HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Hosty
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Fraszka_1 pisze::?: Bać się? :?:
Odmiany nieznane, otrzymane z wymiany 3-4 lata temu
Może nie od razu "bać się" - jeśli się przestrzega zasad profilaktyki.
Ale być zadowolonym z takiej wymiany jest nie sposób. :(

Zakupy i wymianę, należy uskuteczniać z pewnego źródła, a te hosty obserwować lub usunąć z ogrodu (przez likwidację).
Tak jak wielokrotnie pisałem wzrokowo (patrząc na objawy) są one zawirusowane, pewność można mieć dopiero po zbadaniu roślin.
Pewne natomiast jest to, że nie powinny tak wyglądać.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Fraszka_1
1000p
1000p
Posty: 3948
Od: 16 cze 2013, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Wymiana była tu na Forum :( dopiero w tym roku wyszły takie liście, inna hosta, z tego samego źródła ma (jeszcze) ładne, zdrowe liście :(
Nic, będę obserwować. Wykopywać nie chcę, bo zrobiły już dość duży gąszcz i nie chcę wykopując chorą uszkodzić zdrową :cry:
Chyba że Roundup...
gosiek1
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 4 cze 2015, o 23:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

A moja czy chora na wirusa?


Obrazek
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

To niekoniecznie wygląda na wirusa, ale może to być poparzenie słoneczne.
Nie potrafię określić coś więcej na podstawie tego zdjęcia :(
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Lunarii
200p
200p
Posty: 467
Od: 12 mar 2013, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Czy na tych hostach widać jakieś niepokojące objawy?


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Na pierwszym zdjęciu jakoś nic nie widzę niepokojącego (może zbyt mało szczegółowe) :(
Na drugim widać "nieciekawe) przebarwienia, ale trudno jeszcze stwierdzić, czy to jest wirus, czy nie.
Proponuję z zachowanie zasad bezpieczeństwa zostawić ją i obserwować - jeśli to wirus, to zniekształcenia liści i ich przebarwienia będą się pogłębiać. Jeśli te objawy zanikną, to może to być wpływ innych czynników nie koniecznie wirusowych. :idea:
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Mnie się nie podoba liść na pierwszym zdjęciu w prawym górnym rogu.
Z takimi zniekształceniami i uszkodzeniami kupiłam dawno temu hosty spaliłam -dostałam zwrot gotówki.
Wtedy już wiedziałam o wirusie dzięki Twojej encyklopedii Andrzeju i byłam ostrożna. :wink:
Pozdrawiam. Ewa
Awatar użytkownika
paco
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2235
Od: 17 gru 2006, o 20:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świebodzice
Kontakt:

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Fakt zbyt ciemne zdjęcie w tym miejscu i nie zwróciłem na to uwagi.
Ewo ostrożności nigdy za wiele ;:215
Jednak, nadal nie mam pewności, czy takie zniekształcenia nie powstały w skutek uszkodzeń mechanicznych, czy też przy zbyt ciasnym pąku przy rozwijaniu się liścia.
Łatwiej można by to ocenić, gdyby było zbliżenie tego liścia i foty z obu stron blaszki liściowej.
Nie chciałbym ferować wyroki, a pewność daje jedynie test.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
jola+
50p
50p
Posty: 76
Od: 25 lip 2016, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pałuki

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

W tym roku ujawnił mi się wirus na kilku odmianach- niestety każdemu się zdarza :( Pokazałam zdjęcia zawirusowanych roślin na FB , internetowa koleżanka, tupnęła nogom , powiedziała że z jakiej racji ja mam być stratna , że wirus nie może dalej się rozprzestrzeniać i interweniowała u właściciela . Nie wiem jak często zdarza się że sprzedawca od którego kupiło się te hosty dwa- trzy lata temu jest tak przejęty sprawą, że przysyła nowe egzemplarze i prosi o kontakt gdyby w przyszłości coś się działo??? Oniemiałam , tym bardziej że nie jestem klientką internetową ,tylko sama jeżdżę do szkółki i nie miałam żadnych dowodów zakupu? Na myśl by mi nie przyszło że ktoś na poważnie przejmie się tą sprawą . Tym bardziej że w innej szkółce podobny problem z przed dwóch lat został całkowicie zlekceważony , ponieważ " ich rośliny są systematycznie badane na obecność wirusa i są zdrowe " Taka dobra rzecz w życiu mnie spotkała , więc postanowiłam się nią z zainteresowanymi podzielić. :D
Pozdrawiam : Jola :-)
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

W tym roku relegowałem trzy chore hosty,
m.in. pięcioletnią Winter Snow. ;:145

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

To jest hosta, która mnie niepokoi.
Pierwsze zdjęcie robione w czerwcu, obecnie taka przebarwiona. W zeszłym roku też tak miała.

Obrazek Obrazek
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
pull
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2365
Od: 13 kwie 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: HVX - doświadczenie i dyskusje użytkowników

Post »

Jest tak źle, że już gorzej być nie może. Trzeba obsesyjnie pozbywać się roślin zawirusowanych.
Rokrocznie eliminuję dwie zarażone hosty.
Awatar użytkownika
jolifleur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1451
Od: 30 lip 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała

Re: HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Post »

Znowu wracam do tego wątku, choć myślałam, że już nie będzie potrzeby.
Od tej pierwszej zarażonej hosty wykopałam jeszcze 2 szt. Myślałam, że już będzie dobrze ale teraz mam coś takiego i to tylko w jednym miejscu.
Wrzucam te zdjęcia z wielką nadzieją, że powiecie iż to słońce albo grzyb ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

-- 27 lip 2021, o 10:19 --

Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Post »

Mam pytanie odnośnie sadzenia host w miejscu po zarażonych hostach. W podpiętym wątku z 2008 r o nazwie „Hosta - wirus HVX” jest napisane, że można, zwłaszcza gdy się kilka miesięcy odczeka.
W tym wątku czytam, że absolutnie nie jest to zalecanie. Jak jest naprawdę? Mam mały ogródek, miejsca pozajmowane, więc każde jedno na wagę złota. Jak żyć? ;:223
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: HVX - doświadczenia i dyskusje użytkowników

Post »

Mam pytanie. Czy ten wirus ujawnia się natychmiast po wyrośnięciu hosty na wiosnę? Pytam, ponieważ obecnie moje hosty wyglądają bez zarzutu :roll:
Część wyrzuciłam w zeszłym roku, bo po obejrzeniu zdjęć stwierdziliście że są chore. Części nie mogłam wykopać, bo stratowałabym za dużo innych roślin i tak zostały. W tym roku wyszły z ziemi i na razie nie budzą podejrzeń. Czy jest możliwe, że plamy które pokazywałam, pojawiły się na roślinie pod wpływem wody albo słońca?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Hosty”