Bazylia (Ocimum basilicum) wysiew nasion
Re: Bazylia czarne kulki
Yup, to była gąsienniczka i żeby było śmieszniej, zauważyłam ją od razu po założeniu wątku, zdradził ją porządny szlaczek odchodów na liściu Gąsieniczka ma już nowy dom na trawniku, dałam jej kilka tych nagryzionych listków, reszta bazylii już jest dla mnie
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Witajcie
Przymierzam się, aby pierwszy raz zebrać własne nasiona bazylii. Podpowiedzcie mi, jak to najlepiej zrobić i kiedy?
Na niektórych gałązkach kwiaty właśnie co przekwitły, czy powinnam je teraz ściąć i wysuszyć czy lepiej zostawić je na roślinie, aby same się wysuszyły? Obawiam się, że będę zbyt długo zwlekała i nasiona rozsieją się same po ogródku, ale z drugiej strony boję się, że utnę gałązki zbyt wcześnie i nasiona będą niedojrzałe
Przymierzam się, aby pierwszy raz zebrać własne nasiona bazylii. Podpowiedzcie mi, jak to najlepiej zrobić i kiedy?
Na niektórych gałązkach kwiaty właśnie co przekwitły, czy powinnam je teraz ściąć i wysuszyć czy lepiej zostawić je na roślinie, aby same się wysuszyły? Obawiam się, że będę zbyt długo zwlekała i nasiona rozsieją się same po ogródku, ale z drugiej strony boję się, że utnę gałązki zbyt wcześnie i nasiona będą niedojrzałe
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Ja je zostawiam do czasu, aż zaczną brązowieć. Wtedy mam pewność, że są dojrzałe, ale z drugiej strony trzeba je ostrożniej obcinać, o mogą się sypnąć, więc jest więcej zachodu.
W tym roku też zostawiam kilka odmian bazylii na nasiona. Niektóre mam pojedyncze, więc skubię pojedyncze listki, a roślinę przeznaczam nasiona. Ale takie okazy trzymam w oranżerii, więc niespodziewany wiatr i deszcz nie ogołocą bazylii z dojrzałych nasion.
Myślę, że jak dobrze pójdzie, to na akcję wyślę parę paczuszek bazylii greckiej, sałatowej i cynamonowej. Ewentualnie miksy różnych odmian, bo nie wszystkie potrafię nazwać.
W tym roku też zostawiam kilka odmian bazylii na nasiona. Niektóre mam pojedyncze, więc skubię pojedyncze listki, a roślinę przeznaczam nasiona. Ale takie okazy trzymam w oranżerii, więc niespodziewany wiatr i deszcz nie ogołocą bazylii z dojrzałych nasion.
Myślę, że jak dobrze pójdzie, to na akcję wyślę parę paczuszek bazylii greckiej, sałatowej i cynamonowej. Ewentualnie miksy różnych odmian, bo nie wszystkie potrafię nazwać.
ogrodowo
Zapraszam
Zapraszam
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
A mi córka ostatnio całą galerie z telefonu usuneła A tam miałam najwięcej zdjęć. Ale w weekend trochę cyknę
A ja nasiona zbieram tak. Od dołu są kwiaty przekwitnięte a od góry nie. Więc jednym ruchem ręki "obieram" łodyżkę z dojrzałych koszyczków. A reszta sobie czeka na swój czas
A ja nasiona zbieram tak. Od dołu są kwiaty przekwitnięte a od góry nie. Więc jednym ruchem ręki "obieram" łodyżkę z dojrzałych koszyczków. A reszta sobie czeka na swój czas
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Witejcie, bazylie u mnie praktycznie wszystkie już kwitną. Chciałam wam pokazać jak sobie u mnie rodziły odmiany bazylii z Rosji. Wiele zdjęć utraciłam, dlaczego tak się stało pisałam wyżej. Ale coś tam zostało
Więc tak. Z bazylii jestem bardzo zadowolona. Wszystkie odmiany sobie bardzo dobrze radziły. Znakomicie się krzewiły i robią to dalej. Rośliny dość duże, o masywnych liściach. Liście zdecydowanie większe niż u bazylii które miałam do tej pory. W paczce z nasionami zdażał się "niesort" nasion. To znaczy że kilka z wysianych z jednej paczki nasion było innej odmiany. Były to oczywiście miłe dla mnie niespodzianki.
A teraz trochę zdjęć
Więc tak. Z bazylii jestem bardzo zadowolona. Wszystkie odmiany sobie bardzo dobrze radziły. Znakomicie się krzewiły i robią to dalej. Rośliny dość duże, o masywnych liściach. Liście zdecydowanie większe niż u bazylii które miałam do tej pory. W paczce z nasionami zdażał się "niesort" nasion. To znaczy że kilka z wysianych z jednej paczki nasion było innej odmiany. Były to oczywiście miłe dla mnie niespodzianki.
A teraz trochę zdjęć
-
- 200p
- Posty: 449
- Od: 20 lut 2012, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Super i ekstra, mam tylko jedno pytanie, zbierasz nasiona???
Pozdrawiam Piotr
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Na zbiór jeszcze będzie trzeba poczekać. Ale nasiona oczywiście zbieram:)
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Czy należy zasilać bazylię po pikowaniu do ziemi uniwersalnej o zawartości nawozu 0,6 kg/m3 ?
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Taka zawartość ma chyba sterlux w którym uprawiam ja. Nie nawoże niczym. Z tym łatwo przesadzić. Lepiej wymieszać sobie ziemię która posiadasz z ziemią z Biedronki. Ona ma dużo nawozu myślę że propozycja 1:3wystarczy. Pamiętaj żeby w przypadku bazyli uniknąć zbyt dużego zagęszczeniarroślin w pojemniku. Baryka rośnieszybciej jak ma ddużo miejsca na korzenie.
Ta sama odmiana, siana jednego dnia.
Ta sama odmiana, siana jednego dnia.
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Tak, jest to ziemia ze Sterluxa Uniwarsalna. Ziemia do siewu i pikowania , do której posiałem nasiona ma mikroelementy więc stąd moje pytanie czy dodatkowo czymś zasilić po pikowaniu. Wiem że ziemia z Biedry ma więcej nawozu ale nie chce mi się latać i kupować następnej.
Czy jest to bazylia pikowana do dwóch różnych rodzajów ziemi? Obie doniczki są duże i wydaje się że bazylia ma dużo miejsca na korzenie.
Czy jest to bazylia pikowana do dwóch różnych rodzajów ziemi? Obie doniczki są duże i wydaje się że bazylia ma dużo miejsca na korzenie.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Fioletowa doniczka ma ok litra. Jest tam ok 10 pikówek. Pojedyncza sztuka zostala przesadzona 2 dni temu do kubka 0,5 l. Wcześniej rosła w o,25l.
Ziemia ta sama, warunki też, podlewane tylko wodą. jeśli nie chce Ci sie latać po ziemie to myśle że wystarczy sterlux. czytałam kiedyś ksiazkę o uprawie ziół, tam pisali o tym ze zioła nie mają dużych wymagań pokarmowych. Ja swoim przed posadzeniem w gruncie sypie trochę kurzego suszonego obornika. W fazie rozsady poza ewentualnym dodatkiem ziemi z biedry, nie dodaje nic.
Ziemia ta sama, warunki też, podlewane tylko wodą. jeśli nie chce Ci sie latać po ziemie to myśle że wystarczy sterlux. czytałam kiedyś ksiazkę o uprawie ziół, tam pisali o tym ze zioła nie mają dużych wymagań pokarmowych. Ja swoim przed posadzeniem w gruncie sypie trochę kurzego suszonego obornika. W fazie rozsady poza ewentualnym dodatkiem ziemi z biedry, nie dodaje nic.
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Cześć
Czy macie jakieś wskazówki na pozbycie się mszyc na bazylii? Robiłam opryski z roztworu mleka z wodą, bo wyczytałam że pomaga. Owszem jest jej znacznie mniej a nawet bym powiedziała ze w ogóle jak gdzieś znajdę tego zielonego robaczka to jest bardzo maleńki, ale wolałabym żeby znikły całkowicie. Myślicie ze powinnam się poddać czy próbować jeszcze czegoś innego? Proszę Was o poradę.
Jeszcze tylko dodam że bazylię zasiałam sama, trzymam ją w mieszkaniu, więc nie wiem skąd się wzięła mszyca? Może przyniosłam ją na innych ziołach kupionych w sklepie?
Czy macie jakieś wskazówki na pozbycie się mszyc na bazylii? Robiłam opryski z roztworu mleka z wodą, bo wyczytałam że pomaga. Owszem jest jej znacznie mniej a nawet bym powiedziała ze w ogóle jak gdzieś znajdę tego zielonego robaczka to jest bardzo maleńki, ale wolałabym żeby znikły całkowicie. Myślicie ze powinnam się poddać czy próbować jeszcze czegoś innego? Proszę Was o poradę.
Jeszcze tylko dodam że bazylię zasiałam sama, trzymam ją w mieszkaniu, więc nie wiem skąd się wzięła mszyca? Może przyniosłam ją na innych ziołach kupionych w sklepie?
- ipako
- 200p
- Posty: 331
- Od: 11 wrz 2013, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Spróbuj zrobić odwar z wrotyczu lub pokrzywy. Musisz doczytać na necie jakie proporcje, ale może pomóc.
Bazylia - Co jej jest ?
Witam,
Bazylia stoi w kuchni, posiana z nasion nie z marketu. Nie wiem co mojej roślince jest, ktoś pomoże ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/8a9118ec766d2e31
http://www.fotosik.pl/zdjecie/b3fa11c22128be50
Bazylia stoi w kuchni, posiana z nasion nie z marketu. Nie wiem co mojej roślince jest, ktoś pomoże ?
http://www.fotosik.pl/zdjecie/8a9118ec766d2e31
http://www.fotosik.pl/zdjecie/b3fa11c22128be50
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Bazylia w mieszkaniu na własny użytek - wskazówki.
Marvisiak co konkretnie Cię niepokoi? Staraj się nie moczyć liści bazylii. Jeśli mokre liście wystawisz na słońce to może się to skończyć uszkodzeniem. No i pilnuj podlewania. Bazylia nie może mieć za mokro.