W moim ogródku cz.2 - IWONA1311

[ASK_anulla]

Nerine ma bardzo oryginalny kwiat i taki soczysty kolorek. Ślicznotka. Czy ona jest uprawiana tak, jak mieczyki?

[IWONA1311]

Aniu nerine do tej pory wykopywałam tak jak mieczyki, ale w ubiegłym roku zostawiłam ją na zimę w gruncie i jak widać przetrwała i kwitnie, miała tylko solidną śniegową kołderkę.

[Zyta]

Iwonko ja też zawiodłam się na Goryczkach z sześciu zakupionych przed trzema laty
tylko dwie marnie zakwitły a reszta nawet liści marne miała jakby ich coś gryzło i szybko liście brunatniały,
więc je ścięłam. Jedną Goryczkę odkopałam kłącze nawet ładnie wyglądało - zobaczymy co dalej.
Pozdrawiam

[Tajka]

Iwonko wiesz, chyba koncepcja mi się zmieniła- tak popatrzyłam z mostku na tą moją spartinę i sobie myślę, która trawa będzie tak wytrzymała na mróz, suszę i choroby, więc chyba się jej jednak nie pozbędę, tylko wykopię wiosną, a fragment tylko posadzę w jakimś wiadrze bez dna i niech sobie rośnie, a nadwyżkami chętnych obdzielę.
Turzyca buchenana niestety wymarzła, ale dziękuję za chęć dzielenia się.
Goryczkom zrobimy daszki na zimę i może przetrzymają.

[IWONA1311]

Zytko goryczki po prostu nie chcą u mnie rosnąć i jeśli wiosną się nie pokażą to nie będę za nimi płakała. Moje pierwsze goryczki które kupiłam ze trzy lata temu ładnie wyrosły po pierwszej swojej zimie ale w czasie sezonu inne kwiaty je zasłoniły a jak je wyrwałam to goryczki wyschły.
Tajeczko goryczki i tak giną na zimę a wiosną powinny odrosnąć więc nie wiem czy daszki im potrzebne. Skoro koncepcja rabaty przy mostku Ci się zmieniła, to czekam na to co się tam będzie w przyszłym roku działo.

Dziś nie będzie fotek z mojego ogródka, pokażę Wam jak pięknie odnowiono park w Niemcach, który od wielu lat straszył krzaczorami i chwastami (nie mam jednak zdjęć jak wyglądał wcześniej), ale wierzcie mi na słowo że na spacery od lat nikt tam się nie wybierał, a teraz....















a mieszkają w nim takie "zwierzątka"

[jola1]

Iwonko te rzeźby w parku są rewelacyjne.
Cyklameny czekają na Ciebie i trawki też wszystko razem wstawione do skrzyneczki żeby nie zapomnieć.

[IWONA1311]

Jolu mi też się te rzeźby bardzo podobają, ale też jestem bardzo ciekawa jak te nowe nasadzone roślinki będą wyglądały w przyszłym roku. Mam nadzieję że te cyklameny i trawki się na mnie doczekają...
Kilka dzisiejszych kwitnących

















A ta pani pojawiła się w moim ogródku, pierwszy raz miałam okazję zobaczyć ją na żywo...

[Tajka]

Iwonko w Piaskach zupełnie podobnie park odnowili, akurat znajduje się naprzeciwko bloku, gdzie mieszka córka, tylko tych fajnych rzeźb niestety nie ma, a może już są, tylko ostatnio nie jeżdżę, wnuczek w końcu przestał chorować.
Krokusiki jesienne fajnie Ci zakwitły, ja do nich nie mam szczęścia. Co posadzę, to nie wyrosną.
Dziurawiec od Ciebie powtórzył kwitnienie u mnie także.

[ASK_anulla]

Szkoda, że w pobliżu nas nie ma takiego fajnego parku dla dzieci.
Dzisiaj odwiedzam Cię troszkę interesownie. Jeśli znajdziesz chwilkę, to czy mogłabyś opisać uprawę swoich cyklamenów ? Mam dwa tegoroczne, ale podpisane były jako: "cyklamen ogrodowy", więc posadziłam w ogrodzie, w próchnicy po pniaku drzewa. Teraz nie wiem, co zrobić z nimi na zimę. Daszek, jak dla delospermy, czy kołderka z gałązek, czy... no właśnie co

[JacekP]

Dobrze, że przybliżyłaś trochę swoje miasto, które do tej pory było dla mnie tylko kropką na mapie.

[IWONA1311]

Tajeczko widocznie teraz projektanci mają jeden styl i bardzo podobnie urządzają takie parki i place zabaw.
Krokusiki jesienne u mnie też słabo rosną i aż się dziwię że jeszcze nie zginęły, a ja w tym roku o mało nie przegapiłam ich kwitnienia.
Aniu ja o swoje cyklameny za bardzo nie dbam, przykrywam je delikatnie gałązkami świerkowymi (mogą też być liście bo tak widziałam rosnące w naturze pod dużą ilością liści). U mnie rosną one w mojej gliniastej ziemi i nawet sadząc je nie myślałam o tym jakiej gleby potrzebują, do tego zima przez dłuższy czas mają dość sporą kołderkę ze śniegu ( no chyba że będzie bezśnieżna zima...) a że rosną przy samym płocie to śnieg utrzymuje się tam baaardzo długo.
Jacku jak do tej pory to nie bardzo było co pokazywać z mojej miejscowości, bo i owszem gmina jest dość duża i w całej gminie jakieś atrakcje można znaleźć ale same Niemce to nic nadzwyczajnego, ot duża wieś z paroma sklepami, urzędem gminy, szkołami, przedszkolem- to mamy piękne nowe i najbardziej nowoczesna w województwie podobno, i kościołem - ten też jest piękny może kiedyś Wam pokażę.

Dawno już nic tu nie pisałam choć na forum zaglądam praktycznie codziennie, ale na pisanie jakoś weny brak, a i fotografować też nie bardzo co jest, a po ostatnich przymrozkach to już niewiele w ogródku zostało. Dzisiaj więc wzięłam powycinałam wszystko co już straszyło, pozbierałam lampki i inne ozdoby ogrodowe, zabrałam doniczkowce. Zostało mi więc już niewiele pracy w ogródku, delikatne sprzątanie i powiązanie juk, a przy minusowych temperaturach okrycie włókniną niektórych roślin.

Zostawiam Wam kilka jesiennych słonecznych zdjęć robionych jeszcze przed przymrozkami







Krzyżownica całe lato rosła i dopiero teraz jak trzeba było zabierać ją do domu zdecydowała się zakwitnąć



a także Miskant Morning Lights ma dwa kłoski

na koniec jeszcze nowy kawałek rabaty, która mam nadzieję że co roku będzie się wydłużała

[ASK_anulla]

Dziękuję za odpowiedź - jestem spokojniejsza o moje cyklameny .
Iwonko, bardzo podoba mi się pomysł na "rosnącą" rabatę . Żwirowisko z jukkami . Czasami żałuję, że jestem ogrodowym zbieraczem . Chyba muszę się nacieszyć przestrzenią, zanim przyjdzie czas na elegancję.

[JacekP]

Masz spore pole do popisu, tworząc nową rabatę i z sensem rozkładasz sobie pracę na lata ale z konkretnym zarysem i wizją całości

[Anna11]

Iwonko co posadziłaś na nowej rabacie hortensje to wiadomo widać z daleka

[Tajka]

Iwonko cudna rabata powstaje, a w perspektywie jeszcze kilka metrów wolnego trawnika masz dla niej.