Nie ma jak u Seby
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Nie ma jak u Seby
Niezmordowany ogrodnik z Ciebie, od nasionka tyle wyhodowałeś.
Zachwycę się kapliczką- cudo!!! Skąd taką masz? Piękny frasobliwy Chrystus Widywałam takie kapliczki na górskich szlakach na południu Polski.
Zachwycę się kapliczką- cudo!!! Skąd taką masz? Piękny frasobliwy Chrystus Widywałam takie kapliczki na górskich szlakach na południu Polski.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1714
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nie ma jak u Seby
Ja mam bluszcz i na wysokim pniu po orzechu włoskim, i na betonowym płocie. Oba pięknie rosną i nigdy nie wymarzły. Mam tez bluszcz o liściach marmurkowych ale on rośnie znacznie wolniej, nie nadaje się do okrywania takich powierzchni - ale tez jest plamiasty
Seba, jeżeli nie lubisz plamiastych odmian bluszczu to pozostają zielone - wśród nich masz odmiany o zróżnicowanych liściach (dużych, małych, bardziej lub mniej powcinanych, różniących się siła wzrostu). Nie wiem czy łatwo w Polsce zdobyć odmianowy bluszcz o zielonych liściach z nazwą odmiany. Z tego co zauważyłem to Polska jest dość mocno ograniczona jeśli chodzi o odmiany różnych roślin. To co u nas występuje w formie nominalnej i odmianie 'Variegata' to za granicą ma co najmniej 5 innych, znacznie ładniejszych odmian - w Polsce nie do zdobycia... U nas bluszcz sprzedawany jest z reguły jako bluszcz i koniec. Tak czy inaczej uważaj na winobluszcz czy rdestówke Auberta bo są naprawdę ekspansywne i wymagają zdecydowanie większego nakładu pracy na ich utrzymanie w ryzach niż bluszcz. U mnie bluszcz na betonowym płocie nigdy nie był cięty, na pniu jest obcinany 2 razy w roku żeby zachował formę.
Ewentualnie przy większym nakładzie pracy możesz zrobić stelaż ze sznurków czy linek i posadzić powojniki czy inne drobniejsze pnącza
Musisz sam zdecydować co będzie dla Ciebie najlepsze Rękę do roślin masz więc co nie posadzisz to i tak będzie ładnie.
Seba, jeżeli nie lubisz plamiastych odmian bluszczu to pozostają zielone - wśród nich masz odmiany o zróżnicowanych liściach (dużych, małych, bardziej lub mniej powcinanych, różniących się siła wzrostu). Nie wiem czy łatwo w Polsce zdobyć odmianowy bluszcz o zielonych liściach z nazwą odmiany. Z tego co zauważyłem to Polska jest dość mocno ograniczona jeśli chodzi o odmiany różnych roślin. To co u nas występuje w formie nominalnej i odmianie 'Variegata' to za granicą ma co najmniej 5 innych, znacznie ładniejszych odmian - w Polsce nie do zdobycia... U nas bluszcz sprzedawany jest z reguły jako bluszcz i koniec. Tak czy inaczej uważaj na winobluszcz czy rdestówke Auberta bo są naprawdę ekspansywne i wymagają zdecydowanie większego nakładu pracy na ich utrzymanie w ryzach niż bluszcz. U mnie bluszcz na betonowym płocie nigdy nie był cięty, na pniu jest obcinany 2 razy w roku żeby zachował formę.
Ewentualnie przy większym nakładzie pracy możesz zrobić stelaż ze sznurków czy linek i posadzić powojniki czy inne drobniejsze pnącza
Musisz sam zdecydować co będzie dla Ciebie najlepsze Rękę do roślin masz więc co nie posadzisz to i tak będzie ładnie.
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Nie ma jak u Seby
To i ja dorzucę trzy grosze, bo mam i bluszcz, i winobluszcz. Oba rosną od nastu lat i mają się świetnie. Winobluszcz tak jak pisali poprzednicy to potwór, wyłazi wszędzie. Akurat u mnie rośnie przy tarasie, a dołem tarasu mam ażurową kratkę. Mniej więcej raz na tydzień muszę ją obejść i powyrywać wszystko co wyłazi naokoło. No i co jakiś czas tak w promieniu 5 metrów pojawia się jakiś nowy kawałek w rabacie, w trawniku itd. Ale idzie to ogarnąć. Bardzo szybko rośnie, w sezonie tnę go (pod tzw. linijkę) mniej więcej raz na tydzień. Za to tworzy wspaniały "daszek" - jak jest lekki deszcz, to ani kropli nie przepuści. Minusem jest moment kwitnienia, bo strasznie bałagani. Za to najpiękniejszy jest jesienią, jak się przebarwi na wszystkie odcienie czerwieni. Wygląda wtedy pięknie.
Bluszcz mam na kratce, tworzy super parawan. On rośnie wolno, przycinam go raz w roku, żeby zachował ładny wygląd. Ale trochę przemarza. Od strony wiatrów zasłaniam go włókniną na zimę i wtedy jest ok. W tym roku jakoś tego nie zrobiłam, to trochę podmarzł. Wypadło kilka gałęzi, ale szybko się odbudował. A zimy u mnie są mroźne, -30 stopni się czasami zdarzy.
Bluszcz mam na kratce, tworzy super parawan. On rośnie wolno, przycinam go raz w roku, żeby zachował ładny wygląd. Ale trochę przemarza. Od strony wiatrów zasłaniam go włókniną na zimę i wtedy jest ok. W tym roku jakoś tego nie zrobiłam, to trochę podmarzł. Wypadło kilka gałęzi, ale szybko się odbudował. A zimy u mnie są mroźne, -30 stopni się czasami zdarzy.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nie ma jak u Seby
Piękne zdjęcia, Seba!
Podziwiam mieczyki. Takie dorodne! A u mnie jakieś choróbska je dopadały i w tym roku zrezygnowałam z sadzenia tych - jak mawiała moja babunia - "ślachetnych kwiatów".
Nie mam też aksamitek, ale to już inna para kaloszy. Ślimaczyska nie pozwoliły im wytrwać zanim ja się nimi zajmę należycie.
Piękna jest ta potargana aksamitka i widzę, że takie też posiadasz.
Dobrej pogody życzę i obfitych plonów z warzywnika.
Podziwiam mieczyki. Takie dorodne! A u mnie jakieś choróbska je dopadały i w tym roku zrezygnowałam z sadzenia tych - jak mawiała moja babunia - "ślachetnych kwiatów".
Nie mam też aksamitek, ale to już inna para kaloszy. Ślimaczyska nie pozwoliły im wytrwać zanim ja się nimi zajmę należycie.
Piękna jest ta potargana aksamitka i widzę, że takie też posiadasz.
Dobrej pogody życzę i obfitych plonów z warzywnika.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6660
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Nie ma jak u Seby
Świetne zdjęcia, piękne kolory fotografuj jak najwięcej, teraz też tak robię, będzie zapas kwiatów na zimę
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie ma jak u Seby
Sebastian nie ukrywaj się w ogrodzie, tylko pokaż co Ci pięknie wyrosło.
Na pewno masz co pokazać.
Chyba że buszujesz po lesie za grzybami.
Na pewno masz co pokazać.
Chyba że buszujesz po lesie za grzybami.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13818
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Nie ma jak u Seby
No właśnie Seba.
Ja tu zaglądam od jakiegoś czasu, by poczytać o Twoich planach warzywnych, innowacjach w warzywniku, a także o planach na warzywa giganty, a tu wątek zamknięty cały czas. Widzę jednak że wiosna już się zbliża, bo watek otwarty, więc śmiało nam tu pisz o swoich planach na ten sezon.
Ja tu zaglądam od jakiegoś czasu, by poczytać o Twoich planach warzywnych, innowacjach w warzywniku, a także o planach na warzywa giganty, a tu wątek zamknięty cały czas. Widzę jednak że wiosna już się zbliża, bo watek otwarty, więc śmiało nam tu pisz o swoich planach na ten sezon.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Nie ma jak u Seby
Proszę, kogo moje oczy widzą . Witaj Seba .
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Nie ma jak u Seby
A jednak cieszę się bardzo, że wróciłeś mam nadzieję, że na stałe czekamy na info jakie plany na wiosnę
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Nie ma jak u Seby
Ojeju,jak się cieszę,że wątek zn?w czynny!
Seba,wracaj do nas!
Seba,wracaj do nas!
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Nie ma jak u Seby
tylko troszeczkę ;)
A poważnie - nawet nie wiesz jak strasznie się cieszymy,źe znów jesteś. Z niecierpliwością czekamy na relację z ogrodu
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Nie ma jak u Seby
Jeju jeju... Wrociles!! Mój ulubiony wątek znowu ożyje... :)