Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7110
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ależ to będzie piękny spektakl. czekam na fotki z tego miejsca w okresie kwitnienia powojników
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
Kolejny bardzo emocjonujący dzień za nami . Dzieci z przedszkola Emilki dały radę . Były wspaniałe stroje, piękne recytacje i cudne piosenki. W nagrodę dziewczyny pojechały do dziadków na weekend a my mamy odrobinę swobody . Może dzisiaj normalnie się wyśpię . Dokonałam w końcu decyzji i zamówiłam róże z Flo .. Do koszyka wpadły same rabatówki : 2x Baronesse, 2x Princes of Wales , 3x Bailando i Lavender Ice. Skoro już przy różach jesteśmy to może odgrzejemy kotlety z zeszłego sezonu ??
Lavender Ice.
Kurfurstin Sophie.
Moniko fioletowe powojniki z różami to coś wspaniałego . Pasują do każdego koloru . Ja dzisiaj zamówiłam kolejne róże i na tym już poprzestanę. W sumie 13 sztuk więc na razie wystarczy . Kurczę , tylko żebym nie zapeszyła tą liczbą . Przesądna raczej nie jestem więc powinno być ok . Turnus dopiero w marcu ale bardzo dziękuję . Pozdrawiam .
Gemma.
Niezawodna The Fairy.
Agnieszko na szczęście mój Małżonek nie narzeka i akceptuje moje pomysły . Co prawda wolałby mieć same iglaki ale nie dam się . Jak tylko słyszy pochwały od swoich znajomych to od razu staje się ze mnie dumny jak paw . To bardzo motywujące .Dlaczego przestałaś nosić okulary ?? Nosisz soczewki ??
Miniaturowa róża pnąca - Melina Starlet .
Old Port ?
Stasiu o tak, świętowanie zakończone i prawdę mówiąc jestem trochę zmęczona. Dzisiaj sporo pomagałam przy poczęstunku, potem przy sprzątaniu . Turnus mamy początkiem marca więc akurat naładuję akumulatory przed wiosennymi pracami w ogrodzie. Również pozdrawiam i dziękuję .
Winchester Cathedral .
Lavender Ice.
Kasiu mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Zawsze marzyłam o takiej ścianie kwiatów ale nie miałam pomysłu gdzie to zrobić. W końcu pomyślałam, że tam będzie idealnie . Oby tylko róże chciały rosnąc i kwitnąć. Pozdrawiam .
Mary Rose.
NN ale stawiam na Winchester Cathedral.
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę .
Kolejny bardzo emocjonujący dzień za nami . Dzieci z przedszkola Emilki dały radę . Były wspaniałe stroje, piękne recytacje i cudne piosenki. W nagrodę dziewczyny pojechały do dziadków na weekend a my mamy odrobinę swobody . Może dzisiaj normalnie się wyśpię . Dokonałam w końcu decyzji i zamówiłam róże z Flo .. Do koszyka wpadły same rabatówki : 2x Baronesse, 2x Princes of Wales , 3x Bailando i Lavender Ice. Skoro już przy różach jesteśmy to może odgrzejemy kotlety z zeszłego sezonu ??
Lavender Ice.
Kurfurstin Sophie.
Moniko fioletowe powojniki z różami to coś wspaniałego . Pasują do każdego koloru . Ja dzisiaj zamówiłam kolejne róże i na tym już poprzestanę. W sumie 13 sztuk więc na razie wystarczy . Kurczę , tylko żebym nie zapeszyła tą liczbą . Przesądna raczej nie jestem więc powinno być ok . Turnus dopiero w marcu ale bardzo dziękuję . Pozdrawiam .
Gemma.
Niezawodna The Fairy.
Agnieszko na szczęście mój Małżonek nie narzeka i akceptuje moje pomysły . Co prawda wolałby mieć same iglaki ale nie dam się . Jak tylko słyszy pochwały od swoich znajomych to od razu staje się ze mnie dumny jak paw . To bardzo motywujące .Dlaczego przestałaś nosić okulary ?? Nosisz soczewki ??
Miniaturowa róża pnąca - Melina Starlet .
Old Port ?
Stasiu o tak, świętowanie zakończone i prawdę mówiąc jestem trochę zmęczona. Dzisiaj sporo pomagałam przy poczęstunku, potem przy sprzątaniu . Turnus mamy początkiem marca więc akurat naładuję akumulatory przed wiosennymi pracami w ogrodzie. Również pozdrawiam i dziękuję .
Winchester Cathedral .
Lavender Ice.
Kasiu mam nadzieję, że tak właśnie będzie. Zawsze marzyłam o takiej ścianie kwiatów ale nie miałam pomysłu gdzie to zrobić. W końcu pomyślałam, że tam będzie idealnie . Oby tylko róże chciały rosnąc i kwitnąć. Pozdrawiam .
Mary Rose.
NN ale stawiam na Winchester Cathedral.
Pozdrawiam i spokojnego wieczoru życzę .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8438
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko
Róże prze cu dne ''Winchester Catedral ''najcudowniejsza.
Moim zdaniem ''Old Port'' powinna być ciemniejsza.
Mam małą wadę jednego oka i jakoś sobie radzą oczy, a przestałam nosić okulary, żeby wyglądać młodziej
Róże prze cu dne ''Winchester Catedral ''najcudowniejsza.
Moim zdaniem ''Old Port'' powinna być ciemniejsza.
Mam małą wadę jednego oka i jakoś sobie radzą oczy, a przestałam nosić okulary, żeby wyglądać młodziej
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16695
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, piękne różyczki.
Gdy jeszcze zakwitną te nowe, będziesz miała cudny widok.
Gdy jeszcze zakwitną te nowe, będziesz miała cudny widok.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42223
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko jeżeli WC miewa kwiatki dwukolorowe to ona Ja mam nieduży krzew a już parę razy miała albo maźnięcie różem albo wręcz kwiat pół na pół. Dzięki przedszkolnym występom święta dziadków się przyjęły. Dziadki szczęśliwe a dzieci ćwiczą pamięć Masz śliczne róże, a będzie ich więcej Miłej niedzieli!
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelina sporą masz już różaną kolekcję i w zasadzie prawie nic się nie pokrywa z moimi.. Dobrze, że jest forum- nie da się mieć wszystkiego i można się zachwycać u innych- piękne masz różyczki.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
Pogoda u mnie jest fatalna . Zamiast zimy mam ciemną i deszczową jesień . Na szczęście do wiosny jest już bliżej niż dalej . Niektóre z moich cebulowych zaczęły wyłaniać się z ziemi. Róże mają niebezpiecznie czerwone nosy i wyglądają tak jakby miały lada moment wypuścić liście . Trochę mnie to martwi ale mam nadzieję, że nic im nie będzie. Niestety nasza Emilka złapała ospę i tylko kwestią czasu jest jak chorować zacznie Weronika . Dzisiaj wspominki z ubiegłego sezonu, na tapecie nadal róże.
Eden Rose.
Abraham Darby.
Agnieszko mojemu aparatowi czasami ciężko jest złapać kolor róży Old Port. No tak, bez okularów wygląda się młodziej . Ja tam teraz nigdzie bez okularów się nie wybieram. Jednak z nimi jest mi dużo lepiej i widzę wyraźnie. Nawet na weselu byłam w okularkach i wcale mi nie przeszkadzały . Pozdrawiam .
Eden Rose.
Garden of Roses.
Lucynko bardzo liczę na te stare i nowe róże . Mam nadzieję, że z roku na rok będą coraz większe i będzie więcej kwiatów. Póki co najlepiej robić portrety ale wierzę, że za jakiś czas róże będą widoczne z daleka . Pozdrawiam .
Claire Marshall .
Ballerina.
Marysiu tak, tak WC miewa kwiatki z różowym maźnięciem dlatego właśnie tak typowałam . Takie ćwiczenia pamięci są potrzebne . Emilka coraz lepiej wszystko łapie . Bardzo dziękuję i wzajemnie .
Na razie miniaturowy Artemis.
Ghislaine de Feligonde.
Moniko kolekcja różana z roku na rok się powiększa. Zastanawiam się kiedy powiem STOP . Masz rację forum jest świetną sprawą bo przecież wszystkich odmian mieć nie możemy . Pozdrawiam .
Leonardo da Vinci
Lykkefund.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę .
Pogoda u mnie jest fatalna . Zamiast zimy mam ciemną i deszczową jesień . Na szczęście do wiosny jest już bliżej niż dalej . Niektóre z moich cebulowych zaczęły wyłaniać się z ziemi. Róże mają niebezpiecznie czerwone nosy i wyglądają tak jakby miały lada moment wypuścić liście . Trochę mnie to martwi ale mam nadzieję, że nic im nie będzie. Niestety nasza Emilka złapała ospę i tylko kwestią czasu jest jak chorować zacznie Weronika . Dzisiaj wspominki z ubiegłego sezonu, na tapecie nadal róże.
Eden Rose.
Abraham Darby.
Agnieszko mojemu aparatowi czasami ciężko jest złapać kolor róży Old Port. No tak, bez okularów wygląda się młodziej . Ja tam teraz nigdzie bez okularów się nie wybieram. Jednak z nimi jest mi dużo lepiej i widzę wyraźnie. Nawet na weselu byłam w okularkach i wcale mi nie przeszkadzały . Pozdrawiam .
Eden Rose.
Garden of Roses.
Lucynko bardzo liczę na te stare i nowe róże . Mam nadzieję, że z roku na rok będą coraz większe i będzie więcej kwiatów. Póki co najlepiej robić portrety ale wierzę, że za jakiś czas róże będą widoczne z daleka . Pozdrawiam .
Claire Marshall .
Ballerina.
Marysiu tak, tak WC miewa kwiatki z różowym maźnięciem dlatego właśnie tak typowałam . Takie ćwiczenia pamięci są potrzebne . Emilka coraz lepiej wszystko łapie . Bardzo dziękuję i wzajemnie .
Na razie miniaturowy Artemis.
Ghislaine de Feligonde.
Moniko kolekcja różana z roku na rok się powiększa. Zastanawiam się kiedy powiem STOP . Masz rację forum jest świetną sprawą bo przecież wszystkich odmian mieć nie możemy . Pozdrawiam .
Leonardo da Vinci
Lykkefund.
Pozdrawiam i udanego popołudnia życzę .
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelko, piękne masz różne Ballerine i Arteymis, zamówiłam na pewno te maleństwa będą kwitły latem.
Róży Winchester Cathedral , nie mam ale z tą różą wiąże sie mała historyjka , gdy chciałam kupić róże Westerland, sprzedawczyni na siłę chciała
mi wmówić, że Winchester i Westerland to te same róże w rezultacie zrezygnowałam z zakupów w szkółce i od tego czasu zamawiam róże przez
internet teaz wiem co kupuję i jak się okazało taniej.
Róży Winchester Cathedral , nie mam ale z tą różą wiąże sie mała historyjka , gdy chciałam kupić róże Westerland, sprzedawczyni na siłę chciała
mi wmówić, że Winchester i Westerland to te same róże w rezultacie zrezygnowałam z zakupów w szkółce i od tego czasu zamawiam róże przez
internet teaz wiem co kupuję i jak się okazało taniej.
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ach jaka cudna Ballerina! Choruję na nią a u mojej sprzedawczyni póki co jej nie ma. Liczę na to, że mi ją jednak sprowadzi...
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko, piękne róże pokazujesz i pokazuj ich jak najwięcej. To taka radość popatrzeć na piękne zdjęcia z lata, zwłaszcza w taki paskudny dzień jak dziś.
Gizelkę masz cudowną Przypomnij ile ona na tym zdjęciu ma lat ? Z chęcią bym ją sobie kupiła, ale nie mam już miejsca na tak duże róże Może kiedyś, jak zrobimy ogrodzenie .... ale to raczej nie szybko.
Gizelkę masz cudowną Przypomnij ile ona na tym zdjęciu ma lat ? Z chęcią bym ją sobie kupiła, ale nie mam już miejsca na tak duże róże Może kiedyś, jak zrobimy ogrodzenie .... ale to raczej nie szybko.
- Ola2310
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3071
- Od: 24 maja 2015, o 13:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice śląsk
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ewelinko moje dzieci też miały ospę jedno po drugim. Mateusz pamiętam był w 1 klasie a Justynka miała 4 latka. I dobrze przejdą teraz , będziesz mieć spokój. Ja przechodziłam ospę w wieku 18 lat. Miałam akurat egzaminy w szkole....
Róże piękne pokazujesz....
Ciekawe jak nasze królewny w tym roku się popiszą.... Oby to było jak najszybciej.
Róże piękne pokazujesz....
Ciekawe jak nasze królewny w tym roku się popiszą.... Oby to było jak najszybciej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Ja się jeszcze trochę opieram przed tak wczesnym zamawianiem, ale nie wiem na jak długo mi starczy siły woli Plany masz fajne Już widzę te kraty obrośnięte wszystkim co najpiękniejsze Mnie też się marzy wiele zmian w ogrodzie, niestety do większości z nich potrzebna jest męska ręka, a przy charakterze pracy mojego ema o to bardzo trudno No cóż, zobaczymy jak to będzie...
Ospa to nic przyjemnego, jednak z drugiej strony lepiej teraz niż w wieku dorosłym... Choć współczuję ci tej konieczności pilnowania dziewczynek, żeby nie rozdrapywały krostek, które przecież tak strasznie swędzą.
Ospa to nic przyjemnego, jednak z drugiej strony lepiej teraz niż w wieku dorosłym... Choć współczuję ci tej konieczności pilnowania dziewczynek, żeby nie rozdrapywały krostek, które przecież tak strasznie swędzą.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny, część IV.
Witajcie .
Miałam dzisiaj plany - ogrodowe ale wiatr wygnał mnie do domu . Wieje okrutnie . Zdążyłam tylko związać dwa miskanty, które się porozwiązywały i na tym skończyłam . Muszę przyznać, że jest niesamowity sajgon po zimie . Wiatr nawiał mnóstwo liści, gałązek itd , itp. Będzie sporo do sprzątania . Cebulowe poczuły wiosnę bo wychodzą ochoczo całymi stadami .
Wandziu ja też nie lubię kiedy ktoś chce mi wcisnąć coś na siłę albo po prostu sam nie wie co sprzedaje . Szkoda kupować "kota w worku". Ballerina i Artemis to świetne róże także polecam . Ja w okolicy mam mało takich miejsc gdzie mogę kupić róże i wybór jest marny dlatego zamawiam wyłącznie przez internet. Jak na razie jestem zadowolona. Pozdrawiam .
Moniko Ballerina bardzo fajna i kwitnie bardzo długo . Polecam jak najbardziej . U mnie rośnie w półcieniu i nie przeszkadza jej to wcale. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się ją zdobyć. .
Wiolu Gizelka rośnie u mnie od jesieni 2015 roku. W pierwszym roku było bez szału ale potem się rozkręciła i wypuściła mnóstwo pędów. Pędy ma bardzo giętkie więc śmiało możne je zawijać dowolnie i wtedy nie wygląda jakby była tak wielka .
Olu no właśnie staram się na to patrzeć w ten sposób czyli , że przechorują i będzie z głowy. Póki co (odpukać) Emilka znosi to bardzo łagodnie. Weronika jeszcze nie ma krostek ale prędzej czy później na pewno się pojawią. Mam nadzieję, że róże tego roku dadzą czadu . Jak by nie było są starsze o rok więc powinny mieć więcej kwiatów . Pozdrawiam .
Małgosiu ja tam róże zamawiam w takim właśnie okresie styczeń-luty . Można nacieszyć oczy kolorem i fajnie tak poszperać w ofertach . Mam nadzieję, że moje i Twoje plany ogrodowe prędzej czy później urealnią się . Fakt- ospa przyjemna nie jest ale przynajmniej będę miała z głowy . Emilka póki co najbardziej drapie się w nocy i to jest największy problem. Weronika jeszcze krostek nie ma ale pewnie pojawią się za kilka dni bo na pewno się zaraziła od siostry. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę .
Miałam dzisiaj plany - ogrodowe ale wiatr wygnał mnie do domu . Wieje okrutnie . Zdążyłam tylko związać dwa miskanty, które się porozwiązywały i na tym skończyłam . Muszę przyznać, że jest niesamowity sajgon po zimie . Wiatr nawiał mnóstwo liści, gałązek itd , itp. Będzie sporo do sprzątania . Cebulowe poczuły wiosnę bo wychodzą ochoczo całymi stadami .
Wandziu ja też nie lubię kiedy ktoś chce mi wcisnąć coś na siłę albo po prostu sam nie wie co sprzedaje . Szkoda kupować "kota w worku". Ballerina i Artemis to świetne róże także polecam . Ja w okolicy mam mało takich miejsc gdzie mogę kupić róże i wybór jest marny dlatego zamawiam wyłącznie przez internet. Jak na razie jestem zadowolona. Pozdrawiam .
Moniko Ballerina bardzo fajna i kwitnie bardzo długo . Polecam jak najbardziej . U mnie rośnie w półcieniu i nie przeszkadza jej to wcale. Mam nadzieję, że szybko uda Ci się ją zdobyć. .
Wiolu Gizelka rośnie u mnie od jesieni 2015 roku. W pierwszym roku było bez szału ale potem się rozkręciła i wypuściła mnóstwo pędów. Pędy ma bardzo giętkie więc śmiało możne je zawijać dowolnie i wtedy nie wygląda jakby była tak wielka .
Olu no właśnie staram się na to patrzeć w ten sposób czyli , że przechorują i będzie z głowy. Póki co (odpukać) Emilka znosi to bardzo łagodnie. Weronika jeszcze nie ma krostek ale prędzej czy później na pewno się pojawią. Mam nadzieję, że róże tego roku dadzą czadu . Jak by nie było są starsze o rok więc powinny mieć więcej kwiatów . Pozdrawiam .
Małgosiu ja tam róże zamawiam w takim właśnie okresie styczeń-luty . Można nacieszyć oczy kolorem i fajnie tak poszperać w ofertach . Mam nadzieję, że moje i Twoje plany ogrodowe prędzej czy później urealnią się . Fakt- ospa przyjemna nie jest ale przynajmniej będę miała z głowy . Emilka póki co najbardziej drapie się w nocy i to jest największy problem. Weronika jeszcze krostek nie ma ale pewnie pojawią się za kilka dni bo na pewno się zaraziła od siostry. Pozdrawiam .
Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę .