Ogórki gruntowe- uprawa,choroby,szkodniki-cz.5

[gienia1230]

Bodi, nie ma obawy, te słupki to pręty żebrowane, zbrojeniowe, głęboko wbite. Największe wichury wytrzymują , mamy je już kilkanaście a niektóre około 30 lat i nigdy nie zawiodły.

[mamiroma4]

Geniu a jak wyglądają te monstra???

[gienia1230]

nie bardzo rozumiem?

[badzia]

Bodi, Gienia, dziękuję.

[BobejGS]

Moje ogóreczki.






A tu płotek, który na dniach robiłem. Jest tam dla porównania Monisia, Allianz oraz sałatkowe Olimp.A i jeszcze dwa ogórki giganty.

[mamiroma4]

Błażej mistrzostwo świata i łatwość w zbieraniu

[BobejGS]

Spodobała mi się taka uprawa, bo i dojść łatwo, zrywać też lepiej, lepszy przewiew, mniejsza wilgoć i lepsze podlewanie.

[gienia1230]

Błażej, zazdroszczę tego areału, który masz do dyspozycji i tego lasu obok, na grzyby wyskoczyć można.
Nie masz problemu z dziką zwierzyną (leśną) ?

[Teresa Pszczola]

No właśnie! Mnie już sarny prawie z ręki jedzą, a Ty niczym upraw nie zabezpieczasz?
Może masz elektrycznego pastyszka!

[BobejGS]

Moja działka jest położona w rogu naszego pola. W zasadzie od kilkudziesięciu lat jest w tym miejscu. Kiedyś była ogrodzona płotem ale rosnące naokoło thuje je zepsuły. To właśnie teraz one robią jako tako za ogrodzenie. Z czterech stron są pola, a z czwartej sad i ogródek sąsiada. Sarna oczywiście wita na działce co roku i jakieś szkody wyrządza. Cały czas myślę nad płotem ale finansowo mnie to trochę blokuje.

Tak czy owak ogórkom nic nie wyrzadza szkody, po za ślimakami i jakimiś chorobami ale to zawsze wliczone jest w uprawe.

Mam nadzieje, że ogórki nadrobią chłodne noce co były na początku i wydadzą podobny plon co rok temu.

[--julian--]

U mnie ruszyły ze wzrostem

[Aguss85]

Później niż w poprzednich latach, ale ogórki gruntowe z rozsady w końcu owocują.

[lobuzka]

Mniam....
Kilka dni temu też widziałam małe zawiązki, nie mam możliwości wejścia w pole, sprawdzenia, bo non stop leje