Borówka amerykańska - 11 cz.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Sądzę. że lepiej jak dasz siarczan już rozpuszczony w wodzie polewając ściółkę.
Azot spenetruje ją lepiej i zatrzyma się na warstwie sorpcyjnej.
Jeżeli nie chcesz biegać z konewką tyle razy to są dwie możliwości, albo rozsypać po wierzchu , ale przed spodziewanym dłuższym deszczem.
Albo drugi sposób który ja stosuję u siebie robię bardziej stężony roztwór np. 1 konewka na 10 krzaków czyli w Twoim przypadku byłoby
ok 160g siarczanu amonu na 10l wody i polewam po litrze wokół krzaków. Potrzebna do tego konewka o odpowiednio drobnym sitku. Tak aby się dało polać w miarę równomiernie wokół krzaka.
Po takim zabiegu polewam wężem aby spłukać z wierzchu roztwór a zarazem uniknąć strat azotu. Siarczan amonu należy przykryć bo uwalniany z niego amoniak powędruje do atmosfery
Jeżeli w przywiezionej korze jest już grzybek, to pilnuj aby miał stale mocno wilgotno i chłodno.
Takie warunki są najczęściej na styku z glebą. Ja jak mam więcej zrębków to sypię je w płytki ok 30cm rów na dno dając ze starej kupy kilka łopat już "zagrzybionych". Wierzch lekko przysypuję skoszoną trawą lub jakimś innym materiałem trzymającym wilgoć.
Ważne, aby ten materiał nie leżał w słońcu no i należy często go podlewać.
Po jakimś czasie jak się rozgarnie to czuć charakterystyczny grzybowy zapach.
Kolejna uwaga to taka, że grzybnia znacznie chętniej zasiedla świeże drewno, mam na myśli niedawno ścięte , które jeszcze nie zdążyło wyschnąć. Z wyschniętym trwa to znacznie dłużej.
Mikoryzy to możesz nie zauważyć, bo grzybnia przerasta wierzchnią warstwę korzeni i wciska się w przestrzenie międzykomórkowe.
Roślina dostarcza grzybowi mikoryzowemu substancji energetycznych i do budowy tkanki.
Grzyb ułatwia w zamian pobieranie minerałów z wody, która z reguły jest niedostępna dla korzeni w wyniku silnego wiązania przez glebę.
Taka współzależność może zwiększyć pobieranie azotu o 90%, fosforu 0 20% i potasu do 75% tak przynajmniej mówią niektóre wyniki badań.
To nie koniec, bo roślina i grzyby wytwarzają nawzajem substancje stymulujące swój wzrost np. kwas indolilooctowy, który przyspiesza wzrost korzeni. Inne szczepy mikoryzy maja zdolność wiązania azotu.
Wszystko zależy jakie warunki i jaką mikoryzę zastosowałaś.
Grzyby źle tolerują duże stężenie soli mineralnych stąd moja propozycja, aby nie sypać siarczanu a stosować roztwór.
Azot spenetruje ją lepiej i zatrzyma się na warstwie sorpcyjnej.
Jeżeli nie chcesz biegać z konewką tyle razy to są dwie możliwości, albo rozsypać po wierzchu , ale przed spodziewanym dłuższym deszczem.
Albo drugi sposób który ja stosuję u siebie robię bardziej stężony roztwór np. 1 konewka na 10 krzaków czyli w Twoim przypadku byłoby
ok 160g siarczanu amonu na 10l wody i polewam po litrze wokół krzaków. Potrzebna do tego konewka o odpowiednio drobnym sitku. Tak aby się dało polać w miarę równomiernie wokół krzaka.
Po takim zabiegu polewam wężem aby spłukać z wierzchu roztwór a zarazem uniknąć strat azotu. Siarczan amonu należy przykryć bo uwalniany z niego amoniak powędruje do atmosfery
Jeżeli w przywiezionej korze jest już grzybek, to pilnuj aby miał stale mocno wilgotno i chłodno.
Takie warunki są najczęściej na styku z glebą. Ja jak mam więcej zrębków to sypię je w płytki ok 30cm rów na dno dając ze starej kupy kilka łopat już "zagrzybionych". Wierzch lekko przysypuję skoszoną trawą lub jakimś innym materiałem trzymającym wilgoć.
Ważne, aby ten materiał nie leżał w słońcu no i należy często go podlewać.
Po jakimś czasie jak się rozgarnie to czuć charakterystyczny grzybowy zapach.
Kolejna uwaga to taka, że grzybnia znacznie chętniej zasiedla świeże drewno, mam na myśli niedawno ścięte , które jeszcze nie zdążyło wyschnąć. Z wyschniętym trwa to znacznie dłużej.
Mikoryzy to możesz nie zauważyć, bo grzybnia przerasta wierzchnią warstwę korzeni i wciska się w przestrzenie międzykomórkowe.
Roślina dostarcza grzybowi mikoryzowemu substancji energetycznych i do budowy tkanki.
Grzyb ułatwia w zamian pobieranie minerałów z wody, która z reguły jest niedostępna dla korzeni w wyniku silnego wiązania przez glebę.
Taka współzależność może zwiększyć pobieranie azotu o 90%, fosforu 0 20% i potasu do 75% tak przynajmniej mówią niektóre wyniki badań.
To nie koniec, bo roślina i grzyby wytwarzają nawzajem substancje stymulujące swój wzrost np. kwas indolilooctowy, który przyspiesza wzrost korzeni. Inne szczepy mikoryzy maja zdolność wiązania azotu.
Wszystko zależy jakie warunki i jaką mikoryzę zastosowałaś.
Grzyby źle tolerują duże stężenie soli mineralnych stąd moja propozycja, aby nie sypać siarczanu a stosować roztwór.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9992
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Wielkie dzięki , ale się douczyłam .
Ten wariant ze stężonym siarczanem amonu będzie dla mnie najlepszy .
Do tej pory rozsypywałam suchy i pewnie dlatego jakoś efektów nie widziałam .
Ewentualnie rozrobię w beczce i puszczę przez nawadnianie , ale tak jak piszesz porządnie
podleję .
Grzybnię dawałam z zielonego domu do wrzosowatych .
Z tym nawadnianiem to też nie do końca jestem przekonana , że właściwie nawadnia .
Wczoraj obejrzałam borówki i na kilku krzewach mam liście zupełnie nie zrzucone ,
a te bez liści wyglądają jakby miały zacząć wegetację a tu zimę zapowiadają .
Oby te chłody przystopowały wegetację .
Ten wariant ze stężonym siarczanem amonu będzie dla mnie najlepszy .
Do tej pory rozsypywałam suchy i pewnie dlatego jakoś efektów nie widziałam .
Ewentualnie rozrobię w beczce i puszczę przez nawadnianie , ale tak jak piszesz porządnie
podleję .
Grzybnię dawałam z zielonego domu do wrzosowatych .
Z tym nawadnianiem to też nie do końca jestem przekonana , że właściwie nawadnia .
Wczoraj obejrzałam borówki i na kilku krzewach mam liście zupełnie nie zrzucone ,
a te bez liści wyglądają jakby miały zacząć wegetację a tu zimę zapowiadają .
Oby te chłody przystopowały wegetację .
- darstenka
- 100p
- Posty: 147
- Od: 23 cze 2008, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Potwierdzam Twoje słowa. Ciagle mialam problemy z niedoborami u borówek. Odkąd sprzątam z kontenerów większość choinek wyrzucanych po światach, przestałam mieć problem z borówkami. ?ałęzie konpostuje i po roku daję na wierzch. Ta ściółka aż żyje. Polecam. Zwłaszcza że jak przełamie się "wstyd" przed sąsiadami, mamy super materiał, całkiem za freetoldi pisze:Nie wiem ile masz tych borówek ale jeżeli jest to kilkanaście do kilkudziesięciu krzaków to nic lepszego od naturalnej ściółki wzbogacanej na wiosnę azotem. Przy takiej formie uprawy nie następuje zasolenie gleby. Większa pojemność wodna zapobiega przesuszeniu na które borówka jest szczególnie wrażliwa a pozytywnie oddziałujące grzyby i bakterie odwalają masę roboty pomagając borowce w odżywianiu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9992
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Nie wpadłam na to by zbierać po świętach choinki , ale kiedyś myślałam by powiedzieć
sąsiadom czy mogę od nich odbierać trawę po koszeniu . Oni tę trawę wystawiają w
workach jako śmieci .
Ostatecznie zrezygnowałam z pomysłu nawet nie wiem dlaczego .
sąsiadom czy mogę od nich odbierać trawę po koszeniu . Oni tę trawę wystawiają w
workach jako śmieci .
Ostatecznie zrezygnowałam z pomysłu nawet nie wiem dlaczego .
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Ja od jakiegoś czasu odbieram "śmieci" od sąsiadów tylko z pewnym zastrzeżeniem, że najpierw dzwonią i pytają. Chcesz gałęzie od sosny i skoszoną trawę? Owszem chcę. No to przywiozę. Z takiej wymiany ja i oni jesteśmy zadowoleni
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 929
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Witam po raz pierwszy na borówce mam żywopłot ze świerków i co roku go przycinam i wszystkie ścinki paliłem zamiast kompostować dzięki za podpowiedz człowiek się uczy całe życie. Pozdrawiam Marek.
Pozdrawiam zagiel
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 3 lis 2017, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Siarczan magnezu już rozsypany , kiedy sypiecie pierwszą dawkę siarczanu amonu ?
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Trochę się pospieszyłeś z tym magnezem.Jest środek zimy. Wszystko śpi a deszcz będzie wypłukiwał magnez i jak go będzie potrzeba to właśnie się okaże, że jest go za mało. Magnezu i azotu nie daje się na zapas.
Czynnikiem hamującym jego pobieranie jest też niska temperatura.
Siarczan amonu pierwszą dawkę stosuje się na początku maja .
Kolejne dwie powinny się zmieścić do końca czerwca.
Czynnikiem hamującym jego pobieranie jest też niska temperatura.
Siarczan amonu pierwszą dawkę stosuje się na początku maja .
Kolejne dwie powinny się zmieścić do końca czerwca.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9992
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Dlaczego siarczan amonu dopiero na początku mają ?
Byłam przekonana , że po ruszeniu wegetacji pierwsza dawka azotu .
Byłam przekonana , że po ruszeniu wegetacji pierwsza dawka azotu .
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 9 sie 2016, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Orońsko k. Radomia
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Czy ktoś może używał do podlewania borówek kondensatu/skroplin z pieca gazowego?
Z tego co wyczytałem w internecie:
Powstający po skropleniu spalin kondensat ma odczyn kwaśny, roztwór kwasu siarkowego stanowi co najmniej 90% jego objętości. Kocioł gazowy wytwarza od 4 do 8 litrów kondensatu na dzień. Wartość pH tego roztworu zawiera się pomiędzy 4, a 5.
Z tego co wyczytałem w internecie:
Powstający po skropleniu spalin kondensat ma odczyn kwaśny, roztwór kwasu siarkowego stanowi co najmniej 90% jego objętości. Kocioł gazowy wytwarza od 4 do 8 litrów kondensatu na dzień. Wartość pH tego roztworu zawiera się pomiędzy 4, a 5.
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Na zdrowy rozum to bym nie polecał - jak wiemy kwaśne deszcze są toksyczne, a to w praktyce to samo.
Poza tym kojarzę, że substancja służąca do nawaniania gazu jest trująca.
Poza tym kojarzę, że substancja służąca do nawaniania gazu jest trująca.
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
anulab wcześniejsze nawożenie azotem można stosować do młodych nie owocujących krzewów. Starsze krzewy zaleca się nawozić pierwszą dawką azotu w początku kwitnienia co dla większości odmian przypada na początek maja.
Pozdrawiam. Jacek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9992
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 11 cz.
Dzięki , zastanawiające jednak dlaczego nie należy pobudzać wzrostu przed
kwitnieniem ? Może to osłabić kwitnienie ?
kwitnieniem ? Może to osłabić kwitnienie ?