Domowe orchidarium

[darek p]

Małgosiu ładne to nobile,prawie całe białe szkoda że już przekwita,moje jeszcze się trzyma.Fajna ta nowa zabawka ciekawe zdjęcia można robić.

[Merghen]

To idę Cię odwiedzić
Fajna zabawa z konwerterem tylko jak jest słoneczko. Teraz, pomimo pochmurnych dni, nie narzekam na brak zabawy z wystrojem nowej szafy w kącie pokoju, pochłania i czas i pieniądze

[sylvia_sirena]

Małgosiu martwi mnie wygląd mojego dendrobium bo miniulek napisała że trochę musi swoje oddychnąć i jeszcze wychodzi takie maleństwo .Zobacz może czy wszystko z nim ok .

[Merghen]

Sylwio, ja nie widzę by się z nim coś strasznego działo. Pewnie miniulek miała na myśli, że po kwitnieniu musi trochę odpocząć a ten 'cosiek' albo będzie spóźnionym kwiatkiem albo keiki. Bez względu na to czym będzie kondycja Twojego dendrobium jest w porządku. Teraz, po tym jak to coś już urośnie, warto lekko go przesuszyć i na pewno nie nawozić. Niech trochę odpocznie.

[sylvia_sirena]

dziękuje Małgosiu . A lepiej go teraz mieć w cieplejszym czy chłodniejszym pokoju ?

[Merghen]

Po przesuszeniu podłoża to lepiej w chłodnym by odpoczął. Jak zacznie wypuszczać nowe przyrosty to wtedy do cieplejszego i zwiększyć podlewanie i wprowadzić nawóz.

[Merghen]

Miałam nie pokazywać jeszcze ale niech tam... gablotka została już sklejona i czeka na urządzenie więc ją pokażę


Muszę tylko troszkę dojść po szpitalu do siebie ale mam dwa tygodnie na rekonwalescencję więc pewnie wiele przez ten czas uda się zrobić.

[Rejden]

Wow, ale pięknie będzie jak to urządzisz.
Sama konstrukcja pierwsza klasa
Wklej kiedyś więcej fotek.

[Art]

Gablota imponująca
Poważne wyzwanie przed Tobą. Ale jest to też wielka przyjemność dla Storczykomaniaczki
Zmartwiłaś mnie tym szpitalem. Mam nadz., że pięknie dojdziesz do siebie, cokolwiek Ci dolegało. Życzę zdrówka Małgosiu...

[Merghen]

Piotrku, zdjęcia będą ale wszystko pomalutku. Muszę jeszcze sporo dokupić, choćby korek na drzewo ale muszę to robić stopniowo bo trzeba z czegoś żyć miesiąc w miesiąc. Myślę, że ostateczny efekt to jakieś dobre pół roku.

Asiu, już wszystko dobrze i mam nadzieję, że będzie tylko lepiej - obietnica lekarza, bardzo dobrego specjalisty, więc chyba można zaufać. Wbrew zapewnieniom, że będę bardzo słaba to jakoś szybko wracam do sił. Miałam być jeszcze trochę w szpitalu ale lekarz stwierdził, że mój organizm szybko się regeneruje i wypisał do domu. Z resztą gdzie człowiek może lepiej wracać do zdrowia niż w domu, w otoczeniu rodziny, wśród roślin, futrzastych czworonogów i skrzydlastych przyjaciół za oknem?

[mcus]

eh.. żebym to ja miała trochę miejsca w domu, też chciałabym mieć taką gablotkę

[x-F-7]

Zdróweczka życzę i czekam na zdjęcia zagospodarowanej powierzchni .

[trzynastka]

Małgosiu wracaj szybko do zdrowia