Phalaenopsis henrykus cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

;:3 było łaskawe i udało Ci się zrobić super portrety ;:215
Taki 'Zawadiaka' z Twojego Sabotka ;:194 Te cętki, żyłki i kropeczki urocze !
Teraz tylko 'daszek' w górę i będzie wabić kogo trzeba... :)
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Henrykbb pisze:A co u mnie w najbliższym czasie?
No niestety ale i dobrze,króluje zieleninka.
Henryku, masz po prostu za małą kolekcję. Może czas pomyśleć o jakiejś nowości? ;:173


Piękny "bucik" Ci się pokazał! Tym razem nie możesz mu już zarzucić odstępstwa od normy- mam nadzieję, że jesteś usatysfakcjonowany jego "poprawnością" ;) Ale i tak kwiatek ma coś, co go troszkę odróżnia, a co ja osobiście bardzo lubię: przebarwienie kolorystyczne z lewej strony ;:333
Gratuluję- dla mnie sabotki to wyższa szkoła jazdy (mój niestety padł). Gratuluję również refleksu w łapaniu słoneczka w kadr :;230
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Małgosiu,Asiudziękuję.Na dzień dzisiejszy już nie jest taki zawstydzony.Podniósł grzywkę,odsłonił oczy i wabi.
Byle tylko udało mu się przywabić trochę słonka.Czekam ;:65 razem z nim.

Agnieszkodzięki.Ja tez zwróciłem uwagę na te przebarwienia bucika,Poprzednie kwitnienia były pod tym względem skromniejsze.Widać,idzie z duchem czasu.Dzisiaj im "ubiór" bardziej kolorowy tym modniejszy.

A z tym
Może czas pomyśleć o jakiejś nowości?
to niestety nie wiem jak będzie.Tegoroczna zima ciągle i ciągle zbiera swoje żniwo. :(
Pozostaje już tylko obserwować i czekać. :cry:
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Dzisiaj było trochę słońca,jutro pojutrze już ma nie by,więc :oops: znowu kilka fotek.
Myślałem,ze wyżej podniesie daszek.

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek

. . . . .Obrazek czy te oczy mogą kłamać?! ;:109


Wszystkim radosnych i błogosławionych Świąt życzę.
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Pewnie, że nie (nie mogą kłamać) !!!!! :)
Śliczny Ci ON ;:63 ;:77
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Witam :( No i dopadło mnie.

Dwa lata spokoju,dwa lata pilnowania się i przyszło.Czy nieuchronne?!

Teraz tylko Phalaenopsisy,jeżeli starczy samozaparcia to i inne,a jakże.

W/g mnie trzy różne objawy:

1.Obrazek

2.Obrazek

Obrazek

3.Obrazek

Łącznie 9 kwiatów /doniczek/.


Jednak dam od razu pozostałe

Catleya,aktualnie ta jedna /już wycięte/,było jeszcze na innych,po wycięciu /1 m-c temu/ na razie spokój/

Obrazek

Dendrobium

1.Obrazek

2.Obrazek to dwie rośliny,przypatrzcie się liściom.Jedne lśniące drugie matowe,jakby z nalotem.Taki nalot ale intensywniejszy był również na innym DN-nie pokażę bo już po nim.

I co ciekawe,to samo było na Oncidium ale z czasem nalot "zrudział",zmywałem go,schodził,choć nie do końca.Kwiat miał małą psb,ale zrzucił liście stracił wszystkie korzenie /chyba moja wina bo w środku był zbity kokon mchu/.Trzymam go jeszcze ale nie wiem właściwie po co.

Inne "cambriowate"

Obrazek to mój "złoty anioł"

Obrazek one tak strasznie chcą żyć,popatrzcie ile tu jest młodzieży.

Obrazek

Obrazek

Obrazek już były obcinane,nie pomogło.

Tyle tego.

Domyślam się.że większość już nie do odratowania więc chyba i na porady już za późno.Jak już to tylko:wyrzucać czy nie,wszystkie czy jakaś selekcja.
Działania już oczywiście podjęte...

Pierwszy raz nie mogę życzyć miłego oglądania. ;:110 ;:29
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
mis20
1000p
1000p
Posty: 2422
Od: 6 lis 2010, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Henryku współczuję ;:196
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Smutno mi ... Henryku Phal. wyrzuciłabym bez namysłu! Pozostałe nie wiem... Może ktoś inny coś podpowie.
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
Merghen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1237
Od: 13 gru 2010, o 09:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Henryku, jak mi przykro ;:145 Dendrobium to ze srebrnym nalotem ma przędziorka, pewnie inne też mogły załapać a phalaenopsis na drugim zdjęciu chyba jest po ataku wciornastka. Oba lubią suche powietrze i zimą często atakują.
A pryskałeś czymś?

Inne phalaenopsisy chyba mają wirusa ale nie będę się wypowiadać autorytatywnie.
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2812
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Henryku, Marghan ma rację, to dendrobium z srebrnym nalotem, dla mnie też wygląda na przędziorki. Niestety z wciornastkiem się nigdy na szczęście nie spotkałam, więc nie wiem jak wygląda jego żerowanie.
Awatar użytkownika
Art
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3388
Od: 27 sie 2007, o 20:04
Lokalizacja: Gliwice

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Henryku, mnie również bardzo, bardzo przykro z powodu Twoich strat i problemów, które się przecież jeszcze nie skończyły... :(
Tym bardziej, że wiem ile serca wkładasz w pielęgnację i zapewnienie storczykom dobrych warunków.
Wiesz, ja podobnie jak koleżanki obstawiałabym dokładny przegląd roślin pod kątem szkodników (lupa musi pójść w ruch i koniecznie
przegląd spodniej strony liści). Właśnie ten srebrzysty nalot na liściach może świadczyć o komórkach wyssanych przez 'kolonię' intruzów.
Również te zapadnięte plamki mogą być wtórną zmianą po działaniu szkodników. Bo one mogą przenosić też choroby wirusowe i ułatwiają
infekcje. Lepiej więc je zidentyfikować lub wykluczyć.
Sama kiedyś przez długi czas nie mogłam dojść do tego, dlaczego moje obydwa Phal. mannii mają jakieś dziwne, coraz bledsze liście,
prawie na granicy żółknięcia. Aż pewnego słonecznego dnia wpatrując się uporczywie w jedną mikroskopijną kropeczkę zauważyłam, że ona się porusza.
Wzięłam lupę i byłam już 'w domu'. Dziś roślina uwolniona od przędziorka (sprytnie zakamuflowanego wśród naturalnych kropeczek na liściach) pięknie kwitnie.

Pytasz, czy walczyć, czy wyrzucać ? Wszystko zależy od przyczyn. Ja próbuję zwykle walczyć. Raz się udaje, a raz nie.
Dla przykładu parę zdjęć (potem poprosimy Jovankę o wykasowanie ich z Twojego wątku, by nie zaśmiecały)
Tej rośliny już nie ma. Zaczęło się niewinnie, a skończyło jak na drugim zdj.(pomimo stosowania przeróżnych sposobów ratowania):

Obrazek Obrazek

Inny przykład, tym razem zakończony pomyślnie. Kiedyś pokażę efekt, bo nie mam aktualnego zdjęcia. Zaatakowany był wgłąb trzon storczyka.
Walka o roślinę trwała ponad rok.

Obrazek

Tak więc Henryku, zrób przegląd i sam podejmij decyzję. Jeśli to wirus, to pewnie nic nie pomoże. Jeśli wtórne zmiany po działaniu szkodników,
warto być może podjąć jeszcze walkę.
Awatar użytkownika
Henrykbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1660
Od: 28 lut 2010, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Dziewczyny,dziękuje.
"Podoba" mi się ta diagnoza /Merghen,Asiu/,bo i te srebrzyste plamy i tylko młode listki i ten nalot na D.N.Wszystko pasuje. . .poza jednym:nigdzie nie znalazłem żadnych żarłaczy.
Również intuicja podpowiada mi,że lepiej mieć do czynienia z jakimiś szkodnikami niż tylko z infekcją.

Poszedłem tym tropem i zrobiłem tak:cytowany Phal./to podkładka,więc zadanie ułatwione/ wykąpałem w wodzie z denaturatem i ludwikiem,porem wypłukałem,osuszyłem i spryskałem Provado Plus AE.
Podobnie DN-moczenie doniczki,mycie liści i oprysk j/w.
Oprysk dostały równiez inne Phal.,te choćby z jedna dziurką i te z sąsiedztwa.
Jako że to szkodniki a nie choroba,poszły na oddzielne stanowisko.

A chore?Nie mam serca! :oops: Wiem,że to ryzyko ale porównując Wasze i moją kolekcję,mi łatwiej takie ryzyko podjąć.
Wybrałem kompromis:wszystkie chore powędrowały już na balkon.Niech przyroda decyduje za mnie.Wyleczenie czy przemarznięcie. :wink:

Ewentualna krytyka b.wskazana. :D
Pozdrawiam,Henryk

Moje Storczyki
Awatar użytkownika
marwes
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1176
Od: 28 lip 2010, o 09:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Turek

Re: Phalaenopsis henrykus cz.2

Post »

Witaj Henryku nie było mnie u Ciebie prawie miesiąc i aż usiadłem z przerażenia gdy przejrzałem zaległosći.
Masakra , tak mogę żec płakać się chce ;:202 .
Podziwiam Cię że z takim stoickim spokojem opisujesz swoje straty i trzymam kciuki za to aby się Tobie powiodło.
Dziewczęta już postawiły diagnozę i podpisuję się pod nią co do dendrobium i potencjalnych szkodników miałem podobny problem z dendrobium na jesień po przeniesieniu roślin z balkonu.
Co do pomysłu wystawienia pozostałych na balkon to myślę że nic nie tracisz , a nóż przyroda i chęć życia zwycięży.
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”