Mój ogródek-Gatita
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój ogródek-Gatita
Dziewczynki, już się posuwam, bo ja też w tej szafie siedzę
Dorka uwielbiam pelaśki . Uważam, że to najmniej wymagające i odporne a najbardziej kolorowe i urokliwe kwitnące do doniczek czy skrzynek ! Jest ich sporo odmian i kolorów ! Może jednak dasz się zachęcić ? Jest tylko jeden minus: brudzą jak przekwitają....
Nasturcje kolorystycznie bardzo mi się podobają i miałam je ze 2 razy, ale te mszyce . Masz na nie jakiś sposób ??
Dorka uwielbiam pelaśki . Uważam, że to najmniej wymagające i odporne a najbardziej kolorowe i urokliwe kwitnące do doniczek czy skrzynek ! Jest ich sporo odmian i kolorów ! Może jednak dasz się zachęcić ? Jest tylko jeden minus: brudzą jak przekwitają....
Nasturcje kolorystycznie bardzo mi się podobają i miałam je ze 2 razy, ale te mszyce . Masz na nie jakiś sposób ??
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Mój ogródek-Gatita
Fakt, mszyce je lubią, ale jak jest dużo roślinek i człowiek ogląda kwiaty bez przyglądania się... bardziej uczciwego co na nich siedzi... to da się żyć. W zeszłym roku nasturcjom mszyce nic nie zaszkodziły, a może dzięki temu, że miały gdzie sobie siedzieć nie czepiały się warzywek.
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój ogródek-Gatita
Gat ja też uwielbiam pelaśki .
U mnie przetrwały w najbardziej ekstremalnych warunkach , więc to są twardzielki
U mnie przetrwały w najbardziej ekstremalnych warunkach , więc to są twardzielki
- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1884
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Mój ogródek-Gatita
Witam Cię cieplutko Gat (w ten mroźny poranek) po długim czasie, mądrala z tego twojego pieska ;D
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Re: Mój ogródek-Gatita
i to chyba prawda że w przyrodzie przetrwają tylko najsilniejsze egzemplarze, czyli selekcja naturalnagatita pisze: I wiecie co ? Te które same sobie wzeszły w gruncie były mocniejsze i większe, niż te wyhodowane w domku... A owocowały i tak późno
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój ogródek-Gatita
Aga, może w tym roku zrobię odstępstwo i kupię pelaśki w innym niż różowym kolorze ?
Malgolinko u mnie też zimno, -20 . Nasz wilk na czas mrozów też zamieszkał w domu i tylko od czasu do czasu przychodzi na pieszczoty i wsadza nam nos pod pachę
Emko, masz rację, to prawda stara jak świat A nasze nasionka naturalne, a nie pędzone tak jak w hodowlach.
Malgolinko u mnie też zimno, -20 . Nasz wilk na czas mrozów też zamieszkał w domu i tylko od czasu do czasu przychodzi na pieszczoty i wsadza nam nos pod pachę
Emko, masz rację, to prawda stara jak świat A nasze nasionka naturalne, a nie pędzone tak jak w hodowlach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Mój ogródek-Gatita
Aguś a może białe pelasie i błękitna lobelia A psica dalej w szafie ,bo ja chętna do towarzystwa i mam czym grzać
marzenia się spełniają! Dana
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2159
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój ogródek-Gatita
Hej Gat , widziałaś pelaśki TUTAJ?. Już dużo wykupili, ze dwa tygodnie temu było około 220 odmian... Ale ostrzegam- wchodzisz na własną odpowiedzialność .
Re: Mój ogródek-Gatita
Witaj Gita
zobaczyłam pierwsze zdjęcie i zostaję. Masz piękny dom i ogród, bardzo podoba mi się murek ze stołem
zobaczyłam pierwsze zdjęcie i zostaję. Masz piękny dom i ogród, bardzo podoba mi się murek ze stołem
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój ogródek-Gatita
Aga... albo uduszę jak Cię zobaczę Niech Cię drzwi.... z tym linkiem
Moniko i zapraszam, rozsiądź się na huśatwce w słoneczku
Danuś tak, właśnie myślałam o takim zestawieniu Skąd wiedziałaś
Psica dalej w szafie, ale wilczur jeszcze doszedł do towarzystwa
Moniko i zapraszam, rozsiądź się na huśatwce w słoneczku
Danuś tak, właśnie myślałam o takim zestawieniu Skąd wiedziałaś
Psica dalej w szafie, ale wilczur jeszcze doszedł do towarzystwa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Mój ogródek-Gatita
To chyba się nie zmieszczę chyba ,że sie posunie
Oj Agus ze mnie to taka czarownica
Oj Agus ze mnie to taka czarownica
marzenia się spełniają! Dana
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Mój ogródek-Gatita
Aga, dobrze, ze wróciłaś
całe towarzystwo w szafie się grzeje?
Chodźcie do mnie, przy kuchennym stole cieplutko, miejsca dosyć, zupka pachnie.
Naleweczka wczoraj zlewana-śliwkowa, ale % .
Pelaśki też pokochałam.
Miałam różne. Nawet czerwoną
Niezmordowane.
Własnie oglądałam je w garażu, puszczają pędy. Zastanawiam się czy już robić sadzonki?
całe towarzystwo w szafie się grzeje?
Chodźcie do mnie, przy kuchennym stole cieplutko, miejsca dosyć, zupka pachnie.
Naleweczka wczoraj zlewana-śliwkowa, ale % .
Pelaśki też pokochałam.
Miałam różne. Nawet czerwoną
Niezmordowane.
Własnie oglądałam je w garażu, puszczają pędy. Zastanawiam się czy już robić sadzonki?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- gatita
- 500p
- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój ogródek-Gatita
Dana psy posunięte, więc się ładuj
Czarownica... ? ja bym rzekła raczej czarodziejka
Justynko też się cieszę, że jestem z Wami
Naleweczka mówisz.... to ja chętnie
Oglądam stronkę z pelaśkami od Agi i mi kopara opadła normalnie jakie tam cuda mają . I przetaczniki też.... fioletowe i amarantowe
A oto obiecany świecznik z Home&you.... za całe 14 zeta
Czarownica... ? ja bym rzekła raczej czarodziejka
Justynko też się cieszę, że jestem z Wami
Naleweczka mówisz.... to ja chętnie
Oglądam stronkę z pelaśkami od Agi i mi kopara opadła normalnie jakie tam cuda mają . I przetaczniki też.... fioletowe i amarantowe
A oto obiecany świecznik z Home&you.... za całe 14 zeta