To pokażę jeszcze raz trzy róże:
Bouquet Parfait - w przyszłym roku liczę na to iż pokaże na co go stać - z tego co czytałam jednym z rodziców jest Ballerina - pewni stąd ten róż na płatkach.
Mozarta i Robin Hooda posadziłam razem - ładnie wyglądają ich kwiaty ale jestem ciekawa jak będą wyglądać jak podrosną.
Przyszły rok na pewno będzie pod znakiem róż angielskich, zamówiłam sobie następujące odmiany:
The Nun, Grace, Evelyn, Pegasus, Lady of Shalott, Jude the Obscure.
Najbardziej jednak jestem ciekawa The Nun zamówionej od Austina.