Ewa - Ogród z Aniołkiem
- Tacca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4487
- Od: 12 lut 2009, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewus piękne te rabaty , masz dużo miejsca i głowę pełna pomysłów , jak dobrze wykombinujesz to przy oczku się nie narobisz , a satysfakcja murowana.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Na szczęście mamtylko owocowe , te liście są grubsze i siatka od szpaków zatrzyma je. A na wodę mam kilka sposobów , glony nie są niezniszczalne.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Megi dla Ciebie XXXL, a u mnie ginie...jest po prostu mały.
Nie skończyłam go, bo deszcz mi przeszkadza.
Emko ten rowek już zmienił zastosowanie. Powstaje tam ścianka oporowa dla warzywniaka, a odprowadzenie z rynny zrobię rurą pełną i wyprowadzę dalej od budynku a tam jakąś małą studnię chłonną (dół z kamieniami) w którą będzie schodziła woda.
No i posadzę tuje, które zasłonią ściankę tarasu. Wiesz w moim ogrodzie jak w kalejdoskopie, nie wiesz jak będzie jutro wyglądał.
Różowe kwiatki to Kalmia latifolia "Pink Charme". Natomiast lawenda nie mam pojęcia jaka, bo kupiłam lawendy w markcie a tam nie było nazw rodzajowych tylko napis lawenda.
Małgosiu ja uwielbiam stawy, oczka i w ogóle wodę, a najbardziej jej szum, ale oczko wodne, to kolejne miejsce o które trzeba szczególnie dbać, a na to mam za mało czasu.
Danusiu, Tadku nie dojrzałam do oczka, ale kiedyś na pewno będę szukała porad w tym temacie.
Moja róża choruje, czy może mi ktoś podpowiedzieć co to jest i jak to zwalczyć. zdjęcie nie jest wyraźne, bo nie mam na razie aparatu a telefon robi takie sobie zdjęcia. Kropki są malutkie i pomarańczowe. Moja róża choć ma kilka lat pierwszy raz na to choruje.
Nie skończyłam go, bo deszcz mi przeszkadza.
Emko ten rowek już zmienił zastosowanie. Powstaje tam ścianka oporowa dla warzywniaka, a odprowadzenie z rynny zrobię rurą pełną i wyprowadzę dalej od budynku a tam jakąś małą studnię chłonną (dół z kamieniami) w którą będzie schodziła woda.
No i posadzę tuje, które zasłonią ściankę tarasu. Wiesz w moim ogrodzie jak w kalejdoskopie, nie wiesz jak będzie jutro wyglądał.
Różowe kwiatki to Kalmia latifolia "Pink Charme". Natomiast lawenda nie mam pojęcia jaka, bo kupiłam lawendy w markcie a tam nie było nazw rodzajowych tylko napis lawenda.
Małgosiu ja uwielbiam stawy, oczka i w ogóle wodę, a najbardziej jej szum, ale oczko wodne, to kolejne miejsce o które trzeba szczególnie dbać, a na to mam za mało czasu.
Danusiu, Tadku nie dojrzałam do oczka, ale kiedyś na pewno będę szukała porad w tym temacie.
Moja róża choruje, czy może mi ktoś podpowiedzieć co to jest i jak to zwalczyć. zdjęcie nie jest wyraźne, bo nie mam na razie aparatu a telefon robi takie sobie zdjęcia. Kropki są malutkie i pomarańczowe. Moja róża choć ma kilka lat pierwszy raz na to choruje.
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuniu, potwierdzam, że przy oczku jest dużo pracy... Na szczęście z sezonu na sezon jest więcej ryb, które pięknie się rozmnażają, rośliny się rozrastają i moje przynajmniej oczko stało się bardziej naturalnym stawem, o dziwo z coraz czyściejszą wodą... jednak natura potrafi sama regulować kwestie nadmiernego przybywania glonów, ale oczywiście musimy mieć filtry, pompy, lampy UV. Z perspektywy czasu - mimo, że M. chciał już kilka razy zakopywać - powiem, że warto przeznaczyć miejsce w ogrodzie na mały zbiornik.
Pozdrawiam ciepło! <w sobotę goszczę u siebie Jule >
Pozdrawiam ciepło! <w sobotę goszczę u siebie Jule >
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Agusiu, dojrzeję do tego
Cieszę się, że spotkasz się z Martą. Fajna dziewczyna, będziecie miały o czym pogadać.
Trzymajcie się cieplutko
Cieszę się, że spotkasz się z Martą. Fajna dziewczyna, będziecie miały o czym pogadać.
Trzymajcie się cieplutko
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Witaj Ewa,widzę,że u ciebie też zakwitła bordowa lilia,chyba jakas najwcześniejsza.Zrobiła się lekka przerwa w kolorach w ogrodzie.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Małgosiu, kupiłam kilka w tym roku jako NN, sadziłam jak popadło. ta zakwitła kilka dni temu jest bardzo ładna, tylko niziutka.
Inne z kupionych w tym roku też już się szykują do kwitnienia.
Dzisiaj byłam u Zosi (Sangwiniara), kupiłam u niej kilka chryzantem...jutro czeka mnie pracowity dzień, bo nie mam przygotowanego terenu.
Inne z kupionych w tym roku też już się szykują do kwitnienia.
Dzisiaj byłam u Zosi (Sangwiniara), kupiłam u niej kilka chryzantem...jutro czeka mnie pracowity dzień, bo nie mam przygotowanego terenu.
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
A ta roślinka pięknie kwitnąca na zdjęciu powyżej to ... ?
Ewa , ja wciąż czekam na zdjęcie aniołka... gdzie on stróżuje w ogrodzie ? W okolicach tarasu ?
Ewa , ja wciąż czekam na zdjęcie aniołka... gdzie on stróżuje w ogrodzie ? W okolicach tarasu ?
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewunia, faktycznie piękny ten Twój wiąz. Decyzja zapadła- wsadzam w słońcu ( najwyżej będę wiecej podlewać). A tak z innej beczki : kiedy następnym razem będziesz w Głogowie? Może jakąś kawkę zorganizujemy?ewa_tuli pisze:Emka laptopek na tarasie wieczorkiem ...bajka
Megi mam w wielu miejscach płożące iglaki i nie spełnia to roli, bo co usycha to wpada w nie...a na dodatek wyplewienie nasianej z wierzchu trawy i innych nasion, które wiatr przyniósł od sąsiadów - koszmar.
Właśnie jestem na etapie wyrywania płożących i zadarniających roślin. Może gdyby sąsiedzi mieli czysto problem nie istniałby, ale niestety nie szybko mogę spodziewać się poprawy a wręcz przeciwnie od sąsiadów nasiały mi się mlecze, osty, pokrzywy. Jakieś trawy twarde jak trzciny. O skrzypie nie wspomnę, bo to już mój koszmar...a od 2 lat powój...koszmar, że płakać chce się. Ale wybrałam sobie miejsce na "mój świat" .
Małgosiu niektóre chwaściki na sałatki nadają się. Poczytaj na temat twojego chwastu http://everycakeyoubake.blogspot.com/20 ... z-aki.html .
Hejnał grają rano na 7.00, potem na 15.00, na 21.00 i na 21,37 ("Arka" dla Papieża Polaka w godzinę jego śmierci).
A co do przesadzania, to przesadzam równo o każdej porze rośliny...albo one...albo ja... Ktoś musi przyzwyczaić się.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewelinko anioł powędrował na zimę do domu i stanął przy "kominku" ale na wyraźne życzenie zgodził się pozować w zajmowanym do tego czasu miejscu.
Ta roślinka to kalmia latifolia. Mam w tej chwili 2 sztuki ta jest nieokrywana na zimę i jest w miejscu przewiewnym a druga (zdjecie poniżej - nie odzwierciedla wielkości) jest okrywana i w zacisznym miejscu. Obie kwitną dużą ilością kwiatów, ale ta okrywana jest 2 razy wieksza. Służy jej widocznie okrywanie.
Ps. Leje deszcz, to troszkę skurczyła się
Iwonko dzisiejsze zdjęcie wiąza
W Głogowie będę we wtorek, ale nie będę sama i mam ciężki dzień - odbiory robót.
Jak będę wybierała się nastepnym razem, dam Ci znać i umówimy się na kawcię.
Pada deszcz, ale poganiałam po ogródku i zrobiłam kilka zdjęć kwitnacych...
Owoców w tym roku bedzie mało, kwiatki pomarzły, ale coś tam rośnie wśród gałęzi
Ta roślinka to kalmia latifolia. Mam w tej chwili 2 sztuki ta jest nieokrywana na zimę i jest w miejscu przewiewnym a druga (zdjecie poniżej - nie odzwierciedla wielkości) jest okrywana i w zacisznym miejscu. Obie kwitną dużą ilością kwiatów, ale ta okrywana jest 2 razy wieksza. Służy jej widocznie okrywanie.
Ps. Leje deszcz, to troszkę skurczyła się
Iwonko dzisiejsze zdjęcie wiąza
W Głogowie będę we wtorek, ale nie będę sama i mam ciężki dzień - odbiory robót.
Jak będę wybierała się nastepnym razem, dam Ci znać i umówimy się na kawcię.
Pada deszcz, ale poganiałam po ogródku i zrobiłam kilka zdjęć kwitnacych...
Owoców w tym roku bedzie mało, kwiatki pomarzły, ale coś tam rośnie wśród gałęzi
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Ewuniu, róże zjawiskowe Podasz proszę nazwy poszczególnych odmian? czy pierwsza różowa to Leoś?
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Aguś, nie mam pojęcia co to za róże. Kiedyś (parę lat temu) kupowałam i nie zastanawiałam się nad tym "jakie to" czy też, że kiedyś ktoś zapyta mnie o nazwę...teraz zaczęłam zbierać etykietki. Tą różę na pniu (pierwszą) kupiłam w tamtym roku wiosną w Castoramie jako NN.
Ładnie przetrzymała zimę, choć była marna (kupiona za grosze) i nie dawałam jej większych szans.
A zjawiskowe, to są Twoje róże. Oglądałam zdjęcia.
Ładnie przetrzymała zimę, choć była marna (kupiona za grosze) i nie dawałam jej większych szans.
A zjawiskowe, to są Twoje róże. Oglądałam zdjęcia.
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Ewa - Ogród z Aniołkiem
Koniecznie daj mi znać, kiedy następnym razem będziesz w Głogowie.