Robaczku, te pierwiosnki tworzą wyjątkowo zwartą kępkę i sprawia wrażenie nieco plastikowych. Fajne są
Bogulenko, czy ty chcesz powiedzieć, że nie masz u siebie w ogóle prymulek. To duże niedopatrzenie. Dzięki nim jest teraz kolorowo w ogródkach. Poza tym można je wszędzie wcisnąć i naprawdę radują oczy jako jedne z pierwszych.
Ja wczoraj też byłam w centrum ogrodniczym, ale w Hortulusie. Mam ważenia podobne do twoich. Mnóstwo ludzi, kupują głównie iglaki i jednoroczne. Ja również rozglądałam się za klonikami, bo one u mnie dobrze się sprawdzają. Niestety były same duże okazy po kilkadziesiąt złotych. Poczekam i kupię gdzie indziej po kilkanaście złotych. Swoje kupiłam kiedyś w Auchaun właśnie za 15 złotych. Nie zależy mi na dużych egzemplarzach. Ja kupiłam tylko tatarak
Ogon oraz turzycę
Gold Fountain, z której zrobię chyba ze trzy sztuki, bo taka duża kępa jest. Potem, gdy jechaliśmy dalej, trafiłam do innego centrum, gdzie kupiłam trzy trzcinniki
Overdam, bo chcę dosadzić szpalerek. No i kilka bratków. Tak więc byłam szczęśliwa jak ty. Dzisiaj nie sadzę, bo pada deszcz i jest niezachęcająco.
Wiolusia, ja jestem szczęściarą, któa ma w swojej miejscowości duże centrum ogrodnicze. No i stąd mam większość roślinek. Wystarczy wsiąść na rowerek, wstawić koszyk na bagażnik i naprzód... do raju bram
DTJ, tak, one są wyjatkowe, chyba dobrze byłoby je posadzić koło czegoś białego, to byłyby lepiej widoczne na rabacie.
Iwonka, buziaki dla ciebie

Deszcz był bardzo potrzebny, więc nie narzekam, ale wiadomo, zrobił swoje i może już sobie iść z powrotem do nieba
Miskanty wypuszczają
Czekam na dalsze tulipany.
