Zieloni przyjaciele Kati

[EwkaEs]

Zaglądam po cichutku.Czy już po kaktobólu z cierni?

[kati-1976]

Ewuniu już lepiej. Przez pierwsze dwa dni bolało jak diabli i bardzo przeszkadzało w pracy. Nie mogłam w ręku utrzymać nożyczek

[Jadzia1]

Kasieńko ale już mu wybaczyłaś to takie ukucie z miłości

[kati-1976]

Kasieńko ale już mu wybaczyłaś to takie ukucie z miłości

Jadziu, oczywiście, że wybaczyłam. A jakie inne wyjście miałam?
Ulłucie z miłosci powiadasz hmm

[x-M-8]

Kasiu u Ciebie wiosna już na całego
Bardzo ładna maranta,zresztą jak i cała reszta roślinek.Urocze kaktusiki

[Zenia]

Witaj Kasiu. Dawno mnie u ciebie nie było..albo powiem inaczej. Nie zostawiałam śladu. Dziś postanowiłam jednak ślad swój pozostawić, bo widzę dużo pięknych kwiatków ,więc jak tu nie pochwalić. Najgorsze to że wszystko by się chciało a miejsca coraz mniej. Kakusiki również masz ładne...choć ja ich nie zbieram. Za bardzo kłują.

[kati-1976]

Mirku ślicznie dziękuję za pochwały :)Jakieś tam delikatne oznaki wiosny widać, ale to jeszcze nie to. Strasznie tęsknię do niej. Doczekać się nie mogę kiedy roślinki ruszą z kopyta. Wtedy będziemy mieli czym się pochwalić,Tylko żeby fotosik nie padł od nadmiaru fotek i wydołał je przetwarzać
Zeniu, Tobie również dziękuję za miłe słowa. Cieszę się ,że wpadasz do mnie czasami , chociaż nie pozostawiasz znaku po sobie. Ja też często tak robię. Przeglądam i czytam wszystkie nowinki, ale w nielicznych pozostawiam ślad, bo nie sposób każdemu odpisać.Gdybym miała mniej obowiązków, zapewne byloby inaczej.

[Zenia]

Witaj Kasiu..........miłego dnia.

[kati-1976]

Witaj Zeniu

[kati-1976]

Mój wybiedzony Cissus odnawia się. Nie przycinałam go za dużo. Zmieniłam mu tylko stanowisko. Dałam go do innego pomieszczenia i trochę niżej powiesiłam.
Na fotce widać młode listeczki

a ten niecierpek na początku grudnia wyglądał tak
a teraz tak. Znowu skubany dziczeje. Nie mam do niego cierpliwości

[anoli]

Podoba mi się ten niecierpek, chyba muszę sobie takiego sprawić. Cieszę się, że cissus odbija

[kati-1976]

Nie staraj się zbytnio Ilonko o niego, bo jak chcesz to ja Ci mogę na wiosnę ukorzenić kilka szczepek

[anoli]

Gdyby nie był to dla Ciebie kłopot, to chętnie i równie chętnie się czymś odwdzięczę - masz już ginurkę?