Ali uśmiechnięty ogród cz.1
mama robi sporo weków: koncentraty pomidorowe, marynowana papryka, no i ogóreczki i w occie i kwaszone...
I u mnie np pomidorów nie bierze się na kanapkę tylko wcina do kanapek cały talerz pokrojonych takie przyzwyczajenie ale sporo też rozdawało się sąsiadom, rodzinie bo nie dało się przejeść i w tym roku dlatego jest już trochę mniej wszystkiego, bo zawsze w tunelu były tylko ogórki, pomidory i papryka... a w tym roku po boku mam różne warzywka...
Urszulko, Renatko... jakoś właśnie wyjątkowo w tym roku z kannami coś nie tak... bo już tyle lat u mnie były.... i tak pięknie zasłaniały tył działki... a teraz ze 3 wychodzą ( z tych wsadzonych do ziemi, bo te co były pędzone to ładnie rosną)... i właśnie chciałam dokupić kłącza... ale już nie ma więc zaszalałam i kupiłam 3 sadzonki i podobno żółte więc fajnie, bo miałam tylko czerwone także może nie ma tego złego
I u mnie np pomidorów nie bierze się na kanapkę tylko wcina do kanapek cały talerz pokrojonych takie przyzwyczajenie ale sporo też rozdawało się sąsiadom, rodzinie bo nie dało się przejeść i w tym roku dlatego jest już trochę mniej wszystkiego, bo zawsze w tunelu były tylko ogórki, pomidory i papryka... a w tym roku po boku mam różne warzywka...
Urszulko, Renatko... jakoś właśnie wyjątkowo w tym roku z kannami coś nie tak... bo już tyle lat u mnie były.... i tak pięknie zasłaniały tył działki... a teraz ze 3 wychodzą ( z tych wsadzonych do ziemi, bo te co były pędzone to ładnie rosną)... i właśnie chciałam dokupić kłącza... ale już nie ma więc zaszalałam i kupiłam 3 sadzonki i podobno żółte więc fajnie, bo miałam tylko czerwone także może nie ma tego złego
Oj wy to jesteście... a ja tu dla Was zdjęcia szykuję
Joluś kloniki moje też średnio, parę zmarniało... mam z 10 teraz, jeden jest bardzo ładny, spory a reszta takie średnie... niektórym uszczknęłam czubek, zobaczę jak lepiej będą rosły... czytałam, że lubią mokro, jak się raz przesuszy to koniec i lubią też nawożenie... więc muszę i swoje zasilić trochę...
Grześ, na praktyki na razie tylko w piątki jeżdżę bo wtedy mam czas... i ceny mamy na tabliczkach zresztą ja przyjeżdżam na gotowe... tylko pomagam klientom, czasem coś popodlewam, poczyszczę, poprzestawiam to nie jest duży ogrodniczy ale parę fajnych rzeczy, rzadziej spotykanych ma
Joluś kloniki moje też średnio, parę zmarniało... mam z 10 teraz, jeden jest bardzo ładny, spory a reszta takie średnie... niektórym uszczknęłam czubek, zobaczę jak lepiej będą rosły... czytałam, że lubią mokro, jak się raz przesuszy to koniec i lubią też nawożenie... więc muszę i swoje zasilić trochę...
Grześ, na praktyki na razie tylko w piątki jeżdżę bo wtedy mam czas... i ceny mamy na tabliczkach zresztą ja przyjeżdżam na gotowe... tylko pomagam klientom, czasem coś popodlewam, poczyszczę, poprzestawiam to nie jest duży ogrodniczy ale parę fajnych rzeczy, rzadziej spotykanych ma