Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1

Zablokowany
Lucyjka_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sie 2016, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

No i chyba dzieje się najgorsze :( stożek również zmienia kolor :
Obrazek

Obrazek


Czy to znaczy, że już po nim?
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Liść sercowych jest nadal zielony. Teraz gubi te stare liście. Pozostaje czekać ...
Awatar użytkownika
Aniula85
50p
50p
Posty: 70
Od: 11 sty 2016, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Można też zastosować mini szklarnie.Włożyć wilgotne waciki na dno słoika i na to storczyk. Codziennie zraszac górę(mgiełka delikatna) uważając by nie zalac środka storczyka. Potem zamknąć go folią,nie wieczkiem ! Codziennie odkrywać, żeby się przewietrzyl na godzinę-dwie.Najlepiej zraszac rano a po południu wierzyć. nie może stać na słońcu,najlepiej okno wschodnie.Wietrzyc by nie zgnil i i nie dostal grzyba.
Ja tak robiłam i po kilku tygodniach zaczął wypuszczać korzonki małe.
Teraz mam storczyka w korze i spryskuje codziennie i te korzenie mi rosną,liście ujedrnily się;) Storczyk wypuścił dwa listki. Powodzenia życzę :)
Awatar użytkownika
Aniula85
50p
50p
Posty: 70
Od: 11 sty 2016, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

To podłoże powinno się zraszać lub wlać na dno wodę, żeby pobudzić do produkcji korzeni. Jak reanimować można dowiedzieć się dokładnie z forum z wątku o reanimacji storczyków w kamieniach i żwirku itp.
Lucyjka_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sie 2016, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Wyjęłam dziś storczyka, żeby sprawdzić co dzieje sie pod keramzytem :

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

podkusiło mnie i delikatnie oberwałam uschniętego liścia, zastanawiam się, czy resztę też oberwać, czy poczekać aż samo odpadnie? Póki co storczyk wietrzył się około godziny i włozyłam go znów do keramzytu.
Awatar użytkownika
asiula13
1000p
1000p
Posty: 1320
Od: 16 cze 2009, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Mielca, nieopodal lasu ;)

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

Niech sobie siedzi spokojnie w keramzycie.
Lucyjka_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 10 sie 2016, o 15:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku

Post »

No i chyba po storczyku ... :( odpadł ten jedyny, mały, zielony listek. Wszystko zrobiło się jakby zdrewniałe .

;:222 ;:145
bkcejtke
100p
100p
Posty: 107
Od: 17 kwie 2016, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Dobry wieczór! Na storczykach nie znam się wcale, ale trafiły do mnie z dwóch różnych śmietników :!: te oto dwie rośliny:

1) Chyba przesuszony. Kwiaty częsciowo przywiędłe, kilka jeszcze w miarę jędrnych
Obrazek

Na jednym z liściI duża plama
Obrazek

Korzenie przerosły doniczkę, zdają się być wyschnięte częściowo.

Obrazek

2) Chyba przelany. Pachnie pleśnią. Na razie dół został owiniety w papierowe ręczniki, wyciągające z bryły korzeniowej nadmiar wilgoci.
Obrazek

Korzenie nie wyglądają za dobrze, ale kilka jest jeszcze ładnie zielonych
Obrazek

Proszę o pomoc - jakie są przyczyny ich złego stanu, jakie są rokowania, co robić, żeby je uratować?
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Na początek radzę zmienić roślinie podłoże (ostatni zdj wygląda tak jakby storczyk był w zwykłej ziemii). Nie wiem czy to wina przesuszenia, liść z plamą na moje oko został poparzony przez słońce. Z tego co widzę roślina nie jest w dobrej kondycji.
Ponadto na końcach korzeni widać ślady spalenia nawozem.

Jak zmienisz podłoże (stare korzenie tj. suche i puste w środku (brązowe) należy usunąć rany zasypać cynamonem) nie podlewaj storczyka przez około 2 tygodnie żeby korzenie nie zgniły.
Możesz na podstawce postawić keramzyt który spryskasz wodą podniesiesz tym samym wilgotność wokół rośliny ale tak aby doniczka nie dotykała wody. W necie możesz sprawdzić jak to zrobić.
Swoją drogą widzę, że masz ciekawą hybrydę.
bkcejtke
100p
100p
Posty: 107
Od: 17 kwie 2016, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Dziękuję serdecznie! Oba storczyki są w takiej jakby korze, a tym ze zdjęcia 2 dodatkowo są kawałki takiej gąbki, jak do uszczelniania okien :) .
Pozwól, że się upewnię: najpierw wyciągam ze starego podłoża (otrzepuję?), robię porządki z korzeniami, i od razu wsadzam w nowe podłoże z tym cynamonem na końcówkach. Może być gotowe podłoże do orchidei? I czy obu nie podlewam przez dwa tygodnie, czy tylko tego przelanego?

Który jest ciekawą hybrydą?
Awatar użytkownika
lena 21
100p
100p
Posty: 119
Od: 17 maja 2015, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

3 zdjęcie z wydrukowanym napisem na doniczce tylko jest trochę niewyraźny więc dokładnie nie wiem co tam jest napisane.

Napiszę jeszcze raz:
Tą gąbkę z podłoża koniecznie usuń.
Przygotowujesz doniczkę, storczyka wyciągasz ze starego podłoża, sprawdzasz stan korzeni (suche, brązowe, czarne korzenie ucinasz do momentu żywej tkanki tj. zielonego miejsca chociaż jeśli w środku korzenia zobaczysz taką twardą długą nitkę to zostaw ją, dalej rany po cięciu zasypujesz cynamonem (nożyczki do cięcia muszą być czyste najlepiej wyparzone wcześniej). Po takim przesadzeniu nie podlewasz obu storczyków przez około 2 tygodnie skoro masz dwa do przesadzenia.
Oczywiście jak napisałam poprzednio przesadzasz do nowego podłoża najlepiej, gdyby zawierało kawałki kory, kokosa, łupiny orzechów, im grubsze tym lepsze. Jak będziesz przesadzać to nie upychaj korzeni tylko syp podłoże dosyć luźno a korzenie powietrzne zostaw tak aby roślina mogła pobierać wilgoć z otoczenia.

Odnośnie podlewania storczyków jeszcze jedna rada kiedy korzenie są srebrnozielone można dopiero wtedy je podlać. Poza tym należy je podlewać poprzez zanurzenie doniczki ze storczykiem do 3/4 wysokości w innym naczyniu z wodą. Co 4 podlewanie można dodać nawozu do storczyków ale w ilości o połowę mniejszej niż podaje producent. Jednak takie nawożenie może być przeprowadzone tylko kiedy korzenie storczyka są zdrowe. W przypadku kiedy podcinasz korzenie nie radzę stosowania nawozów tylko zwykłą wodę. Najlepsza dla storczyków jest przegotowana i odstana woda one źle reagują na kranówkę.

Storczyka później możesz umieścić w specjalnej przezroczystej osłonce z dziubkiem (po podlaniu zabezpieczy ona storczyka przed gniciem korzeni i pozwoli roślinie oddychać). Poczytaj o tym na forum.
bkcejtke
100p
100p
Posty: 107
Od: 17 kwie 2016, o 22:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Dziękuję za szczegółowy opis, ten poparzony już stoi w doniczce (przezroczystej z dzióbkiem, może być?). Nie wiem natomiast, co zrobić z tym przelanym, po usunięciu nadgniłych i wyschnietych korzeni wyglada tak:

Obrazek

= właściwie nie ma czego przysypywać podłożem. Co z nim zrobić, żeby przetrwał?

A, i w jakich warunkach powinny stać?
Awatar użytkownika
Aniula85
50p
50p
Posty: 70
Od: 11 sty 2016, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Reanimacja storczyków jeszcze raz

Post »

Teraz trzeba go wsadzić w nowe podłoże i przymocować za pomocą patyczków.Niektórzy wsadzaja w kamienie.Kto jak woli. Ja mam w korze.
Nie podlewać przez kilka dni tylko po tygodniu zraszac korzonki mgiełka przegotowanej odstanej wody. Na dno osłonki wlać trochę wody by czuł wilgoć i korzenie rosły w jej kierunku.Ja proponuję zraszac delikatnie rano co drugi dzień korzonki i będą rosły i wypuszcza nowe. Powodzenia.
Zablokowany

Wróć do „ORCHIDARIUM. Storczyki”