Zdjęcia siewek i rozsad - sezon 2011

[Ania D.]

KiniaSG, jarmużu nie ma potrzeby siać tak wcześnie, spokojnie możesz go wysiać do gruntu nawet w czerwcu. I tak urośnie piekny i duży, będzie miał duzo czasu do zimy.

[smonika]

A ja mój jarmuż posadziłam wczoraj w tunelu. Śpiszy mi się strasznie, bo uwielbiam na tych pokręconych listkach układać schabowe
W gruncie też będę siała od maja - ze trzy razy.

[kozula]

KiniaSG, za dużo czegoś w podłożu. Napisz co to za podłoże. Więdnięcie całej rośliny dobrze nie wróży. Jeśli więcej pomidorów więdnie, wyjęłabym je jak najszybciej i posadziła do chudszego podłoża. Okrycie folią i spryskiwanie wodą ze dwa dni pomoże roślinkom pozbyć się nadmiarów, o ile nie są jeszcze przepalone w środku. Jeśli folia, to trzeba pamiętać aby nie stały bezposrednio w słońcu.

Eryk też ma przekarmione, ale mniej.

Pozdrawiam, kozula.

[KiniaSG]

glohal Kinia to zdrobnienie od Kinga więc jest ok

Na pewno pietruszka pójdzie już do ziemi jak się do tego czasu nie wyłoży bo trochę wybiegnięta.
Nie wiem jak głęboko, czytam tu na forum na bieżąco co i kiedy.
W tym roku mam debiut z sianiem i sadzeniem warzyw. Nigdy przedtem tego nie robiłam więc nie mogę i nie śmiem niczego doradzać

Ania raczej nie przelałam. Wydaje mi się, że to wina tego iż cztery dni były w zamkniętym, nieotwieranym pokoju w pracy w pustym biurze z oknami w słońcu przez większość dnia. Musiały się po prostu dusić. W piątek je zabrałam i przewiozłam do domu z myślą, że może jeszcze uda się je uratować.
Szczerze to nie mam nadziei na ratunek

Moja pietruszka od wysiania do zbioru to 90 dni.
Na początku czerwca powinnam zbierać jeśli dotrwają.

Ania D. jarmuż pójdzie do tunelu, a w maju i tak posieję do gruntu

smonika dokładnie o to mi chodziło

Kozulko kochana podłoże do siewu i pikowania z Pasłęka. Nie wiem do czego chudszego mogłabym je przesadzić. Nie były podlewane niczym innym poza wodą. W niektórych miejscach listki zrobiły się jaśniejsze tak jakby przezroczyste. Chyba je poddusiłam w tym biurze i spiekłam na słońcu.

[agaM]

Kinia ślicznie powschodziły Ci nasionka

a co to jet to w kwadratowych doniczkach na zdjęciu z rzutem ogólnym? ciekawe co to

[KiniaSG]

agaM A tam stoją dwie sztuki niewarzywnej sosny pinii wysiałam pół roku temu z nasion.
Jakoś nie zdjęłam do zrobienia zdjęć warzyw

[niuta]

To forum to skarbnica wiedzy dla mnie! To mój pierwszy rok uprawy działkowej i mam nadzieję, że będę miała co zbierać
Jakiś czas temu czytałam wcześniejsze strony, choć i tak nie doszłam wtedy do końca, a teraz powracam do wątku, bo mi właśnie wzeszło kilka siewek, min. sałata, pomidorki, osławiona cukinia (moje dziecię nawet zapiekanki z nią wcina).

pomidory:


sałata:


cukinia:


kalarepka:



...no i mam pytanie: czy już powinnam robić rozsadę? Oczywiście cukinia rośnie pojedyńczo, to nie (chyba, że do większych doniczek(?)) ale takie pomidorki??? ALbo kalarepkę? I o co chodziło z tym sadzeniem po listki??? czy naprawdę mają być posadzone aż po liście?

Chcę posiać pora: o co chodzi z tym przycinaniem? Mam go tak po prostu ściąć nożyczkami?

Wybaczcie jeśli są odpowiedzi na moje pytania we wcześniejszych postach, ale nie jestem w stanie przebrnąć tylu stron...

[elzunia70]

ja tam przeczytałam wszystko ;:57
i nauczyłam się ze wybieganie roślin jest złe
wiec na moje oko sałata i kalarepka już powinny zmienić lokal i chyba co najmniej ta cukinia której wystają korzenie
sadzenie po liście wg. mnie to znaczy najgłębiej jak się da ale nie dalej niż po liście właściwe
to tyle na ile moje podpowiedzi wydaje mi się ze powinny być ok. ale ze jestem bardziej zielona od twojej sałaty to zaczekaj na inf. od weteranów ogródkowych albo czytaj sama i wyciągaj wnioski
powodzenia

[niuta]

Dzięki Elzunia
A liście właściwe to chyba nie te, które mam np. w pomidorach? ''Właściwe'' to takie duże już z ząbkami???
W ogóle to jestem przerażona jak ja takie rachityczne roślinki porozsadzam nie uszkadzając ich!

Z trudem znajduję czas by usiąść (mam malutkie dziecko na stanie i drugie starsze aktualnie chore) więc non stop mam coś do roboty. Wczoraj poświęciłam pół nocy by trochę poczytać i wystruganie odrobiny czasu na sianie/sadzenie to też nie lada wyczyn dla mnie ;) ..Także sorry wszystkich

A cukinia ma korzonki na wierzchu bo chyba nasionko było za płytko posadzone. Jednak dziś rano okazało się, że listki jednej już nie mieszczą się pod pokrywą więc muszę eksmitować spod szklarenki

Czemu tak długo kiełkują poziomki i seler?? Już się nie mogę doczekać, choć widać rozpęknięte nasionka i trochę zielonego..

Poziomki chyba będę hodować na balkonie, przynajmniej kilka krzaczków.
Jednego pomiodrka też zamierzam sobie zostawić na miejscu.

[elzunia70]

Dzięki Elzunia
A liście właściwe to chyba nie te, które mam np. w pomidorach? ''Właściwe'' to takie duże już z ząbkami???
W ogóle to jestem przerażona jak ja takie rachityczne roślinki porozsadzam nie uszkadzając ich!

Z trudem znajduję czas by usiąść (mam malutkie dziecko na stanie i drugie starsze aktualnie chore) więc non stop mam coś do roboty. Wczoraj poświęciłam pół nocy by trochę poczytać i wystruganie odrobiny czasu na sianie/sadzenie to też nie lada wyczyn dla mnie ;) ..Także sorry wszystkich

A cukinia ma korzonki na wierzchu bo chyba nasionko było za płytko posadzone. Jednak dziś rano okazało się, że listki jednej już nie mieszczą się pod pokrywą więc muszę eksmitować spod szklarenki

Czemu tak długo kiełkują poziomki i seler?? Już się nie mogę doczekać, choć widać rozpęknięte nasionka i trochę zielonego..

Poziomki chyba będę hodować na balkonie, przynajmniej kilka krzaczków.
Jednego pomiodrka też zamierzam sobie zostawić na miejscu.

trzymaj się -jak masz maluszka na nóżkach i bez korzonków -to gratuluje , podziwiam i trzymam kciuki
liście właściwe to następne które się pokazują po tej pierwszej parze którą widać zaraz po wykiełkowaniu
sama walczę z cukinia pierwszy raz ,ale fakt,na razie jestem pod wrażeniem,zapowiada się na jakieś monstrum
seler nie spotkałam
a poziomki jak już ci się pokaże listek właściwy co pewnie będzie przy wzroście rośliny ok.1cm 1,5cm to musisz poprzesadzać jak ci się to uda z maleństwem na "głowie "to
zobaczysz -życzę cierpliwości
a o uszkadzanie siewek się nie bój-swoich noworodków jakoś nie uszkodziłaś -no to już masz wprawę
w zeszłym roku miałam truskawki w doniczce ,owocowały do samych mrozów
ja tez jeszcze mam zamiar posiać pory i myślę ze jak będą za długie to je tak troszkę podstrzygę i zobaczę co one na to
ale może wreszcie zajrzy tu ktoś mądrzejszy ode mnie i
podsumuje moje gdybania
lecę przycinać jabłonki

[Mag_go]

Idąc za Waszą radą, posiałam brokuły i kalafiory raz jeszcze, wykiełkowały prawie wszystkie już, reszta jeszcze walczy ;) Wkleję zdjęcie i proszę o poradę, kiedy je przepikować, czy już teraz, czy może jeszcze nie. Brokuły mają ok. 1cm i mniej są tak może 4 -5 większe, ale najwyżej pójdą na odstrzał.


Własnie, tak nieładnie zajrzałam pod spód i tam już u niektórych sa całkiem długie korzonki :/ To chyba już czas na nie?

Kapustę też będę musiała dzisiaj wysiać jeszcze raz, bo wzeszły tylko 4

[x-suzana]

Jeszcze ciut za wcześnie na przepikowanie. Teraz już obniż im temperaturę, tak około 16-17*C, nie wyższa. Teraz jest moment że jak nie obniży się to właśnie wybiegają. Jak liścienie rozłożą się i powiększą, będą dorodne te liścienie to wtedy mozna z powodzeniem pikować . Ja tak zrobiłam z kapustą pekińską i ani jedna siewka nie padła.

[Mag_go]

no to przeprowadzka gwarantowana ;) dziękuję!!