W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Chudziaczku moje kokoszki śpią na deskach,tzn,mam duży kurnik podzielony na dwa pomieszczeni,w jednym mieszkają gęsi a w drugim kokosze.Ta ścianka nie sięga zupełnie do sufitu i tam kury urządziły sobie sypialnię .Zastanawiałam się kiedyś jak tam wchodzą? .No więc najpierw na gniazdo.z gniazda na parapet a potem frrrr na deski-takie akrobatki.Za to jak rano je karmię to z tego zfruwają,lądując czasem na moich plecach .Myślę,że taka grzęda trochę grubsza niż kij od miotły wystarczy.Jeszcze nigdy nie widziałam by kokosz z niej spadła i się poturbowała.
A ja niebawem kupuję gąsiątka ,są takie milusie i puchate.
Pozdrawiam was wszystkich cieplutko!
A ja niebawem kupuję gąsiątka ,są takie milusie i puchate.
Pozdrawiam was wszystkich cieplutko!
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Kochane Dziewczyny i ... mr25ur
bardzo dziękuję za informacje, wszystko przekazałam koleżance, pod wpływem Waszych wypowiedzi ma jeszcze raz rozważyć, czy kupi zielononóżki.
............
bardzo dziękuję za informacje, wszystko przekazałam koleżance, pod wpływem Waszych wypowiedzi ma jeszcze raz rozważyć, czy kupi zielononóżki.
............
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Daj sobie spokój z kogutem ja go mam ... ale chyba niedługo zakończy swój żywot kilka razy mnie zaatakował teraz bez kija albo męża do kurnika się nie zbliżamchudziak pisze: nie zdecydowałam co z tym kogutem począć .
Witaj Iwono po długiej przerwie ....
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Felcia, powiem z doświadczenia, jeśli się ma koguta który się rzuca, trzeba niezwłocznie go skasować bo ... lepiej nie będzie a tylko gorzej, przyjdzie taki moment, że a ni kij a mi mąż nie pomoże My mieliśmy takiego jednego, mówiłam do eMa żeby go zabić ale on twierdził, że jest dobry bo sygnalizuje zagrożenia ( jastrząb, lis, kuna it.d.), mówił tak do momentu aż kogut mało oczy mu nie wydziobał jak M. dawał kurkom jeść, w ten sam dzień na obiad był rosół Teraz zostawiam najspokojniejszego i mam święty spokój.
Nasz przychówek.
A ta królica, co w styczniu urodziła 9 czarnych maluchów, teraz urodziła tylko 5 , dla czego tak się dzieje? Czy to może być związane z tym, że została zapłodniona innym samcem?
Nasz przychówek.
A ta królica, co w styczniu urodziła 9 czarnych maluchów, teraz urodziła tylko 5 , dla czego tak się dzieje? Czy to może być związane z tym, że została zapłodniona innym samcem?
-
- 100p
- Posty: 106
- Od: 3 lut 2013, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lwówek Śląski
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Romaszka to faktycznie może być kwestia samca... Ew. po prostu zwykłego przypadku [w końcu to nie maszyny - raz młodych jest więcej raz mniej]. Można to rozstrzygnąć jeżeli inne samice również były kryte tymi dwoma samcami.
Chyba, że zmieniałś również np. karmę.
Chyba, że zmieniałś również np. karmę.
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ja też uważam,że kogut potrzebny jak dziura w moście,no,chyba,że chcemy mieć własne kurczęta.Przychówek Romaszki jest słodki,a ja nie potrafię wlkeić tu zdjęć,nawet syn mi pomagał i nic,a mam takie słodkie cielęta bliżniaki to pokazania ,nigdy komputer nie był moją pasją i teraz wychodzą tego skutki.Na nk wklejam zdjęcia a tu nie mogę,może mój kompek już za stary?ale oprogramowanie mam nowe,i bądż tu babo mądra .
Moje krówcie nadal czekają na p.doktora,miał być przedwczoraj,pewnie czasu nie ma.Niestety krówek do auta nie wezmę i nie zawiozę do weterynarii .
Moje krówcie nadal czekają na p.doktora,miał być przedwczoraj,pewnie czasu nie ma.Niestety krówek do auta nie wezmę i nie zawiozę do weterynarii .
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Iwona, wklejanie zdjęć:
1. (na dole strony) Dodawanie zdjęć przez fotosik
2. otwiera się nowe okno
3. wybrać zdjęcie 500px (trzeba być wylogowanym, albo w ogóle nie mieć konta)
4. "przeglądaj"
5. i wyszukujesz na swoim komputerze które zdjecie wkleić.
POWODZENIA!
1. (na dole strony) Dodawanie zdjęć przez fotosik
2. otwiera się nowe okno
3. wybrać zdjęcie 500px (trzeba być wylogowanym, albo w ogóle nie mieć konta)
4. "przeglądaj"
5. i wyszukujesz na swoim komputerze które zdjecie wkleić.
POWODZENIA!
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ałła, piękne kurczaczki!
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Dzięki Brzoskwinko,spróbuję wieczorem,aż mi głupio,że takie beztalencie komputerowe jestem .Zawsze zamiast grzebać w kompie wolałam czytać książki lub haftować ,to dla mnie najleprzy relaks po pracy.Jak nauczę się wklejać zdjęcia to wkleję jakiś mój obraz .
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Eeee, spokojnie. Przecież nie każdy na wszystkim musi się znać.
Jakby wystąpił jakiś problem to pytaj.
Jakby wystąpił jakiś problem to pytaj.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- iwona1974
- 100p
- Posty: 101
- Od: 21 lis 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No i wystąpił-nie mogę znależć tego"fotosika" ,i lipa ze zdjęć.Och,dlaczego ten komputer taki pokoćkany?
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Iwonko, musisz kliknąć na odpowiedź, poniżej ramki po prawej stronie masz Dodawanie zdjęć przez Fotosik i dalej jak pisała Brzoskwinkaiwona1974 pisze:No i wystąpił-nie mogę znależć tego"fotosika" ,i lipa ze zdjęć.Och,dlaczego ten komputer taki pokoćkany?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No i mój kurnik,zbudowany na bazie kojca dla psa, czeka na lokatorki .
Tak wygląda kojec w którym w tej części zadaszonej mającej podest ( na tym podeście pies miał budę i letnią kanapę ) zbudowany został kurnik . Z tej strony mają mniejszy wybieg.
To są drzwi , które mogą być częściowo otwarte i wtedy kury mają jaśniej .
Tak wygląda w środku. Grzędy a vis a vis nich gniazda.
Ten mały otwór to wyjście z drugiej strony na duży wybieg ( stoi tam moja stara wędzarnia ).
No i wyjście od strony dużego wybiegu
Czy macie jakieś uwagi merytoryczne .
A taki osobnik urósł na terenie obecnego dużego wybiegu dla kur
Tak wygląda kojec w którym w tej części zadaszonej mającej podest ( na tym podeście pies miał budę i letnią kanapę ) zbudowany został kurnik . Z tej strony mają mniejszy wybieg.
To są drzwi , które mogą być częściowo otwarte i wtedy kury mają jaśniej .
Tak wygląda w środku. Grzędy a vis a vis nich gniazda.
Ten mały otwór to wyjście z drugiej strony na duży wybieg ( stoi tam moja stara wędzarnia ).
No i wyjście od strony dużego wybiegu
Czy macie jakieś uwagi merytoryczne .
A taki osobnik urósł na terenie obecnego dużego wybiegu dla kur