Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Nikt nie korzysta z żadnej sokowirówki?
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Korzystam , z sokowirówki tradycyjnej Boscha i w tej nie ma piany a w wolnoobrotowej jest .
Takie soki pasteryzowałam i były ok po otwarciu butelek .
Ostatnio soków nie robię bo się naczytałam , że to za dużo cukru i prosta droga do cukrzycy .
Nawyżki jabłek pasteryzuję jako krajankę lub robię ocet jabłkowy .
Ten separator piany to plastikowa klapka , która zgarnia pianę , owszem sprawdza się .
Soki , w czasie kiedy robiłam , wzbogacałam różnymi dodatkami typu mięta , pietruszka , liście selera itd .
Takie soki pasteryzowałam i były ok po otwarciu butelek .
Ostatnio soków nie robię bo się naczytałam , że to za dużo cukru i prosta droga do cukrzycy .
Nawyżki jabłek pasteryzuję jako krajankę lub robię ocet jabłkowy .
Ten separator piany to plastikowa klapka , która zgarnia pianę , owszem sprawdza się .
Soki , w czasie kiedy robiłam , wzbogacałam różnymi dodatkami typu mięta , pietruszka , liście selera itd .
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Anula, bardzo Ci dziękuję za obszerną wypowiedź.
Mam masę spadów z olbrzymiej, starej renety.
Robiłam już z niej na przestrzeni lat mnóstwo różnych przetworów.
Nie do przejedzenia. Z takiego soku zawsze można nastawić ocet, albo wino.
Soków nie pijam nierozcieńczonych.
Teraz zrobiłam i jeszcze zrobię sok winogronowy, pasteryzowany do 80st.C,
jest przepyszny, zupełnie jak świeży. Nie da się go pić bez rozcieńczenia.
Nie używam cukru, no chyba, że sporadycznie jakieś wypieki i mam cukier bardzo dobry.
Trzeba by chyba pić takie soki litrami, żeby się pochorować.
Miałam starą zelmerowską sokowirówkę, ale już się dawno wykończyła.
Mam masę spadów z olbrzymiej, starej renety.
Robiłam już z niej na przestrzeni lat mnóstwo różnych przetworów.
Nie do przejedzenia. Z takiego soku zawsze można nastawić ocet, albo wino.
Soków nie pijam nierozcieńczonych.
Teraz zrobiłam i jeszcze zrobię sok winogronowy, pasteryzowany do 80st.C,
jest przepyszny, zupełnie jak świeży. Nie da się go pić bez rozcieńczenia.
Nie używam cukru, no chyba, że sporadycznie jakieś wypieki i mam cukier bardzo dobry.
Trzeba by chyba pić takie soki litrami, żeby się pochorować.
Miałam starą zelmerowską sokowirówkę, ale już się dawno wykończyła.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
A ten sok robiony chyba w tej wolnoobrotowej wyciskarce, bo taki wygląda na gęsty musik
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
W wolnoobrotowej , gęstość jak kubuś . Dodaję witaminy c przed pasteryzacją .
Jak się zmęczę wolnoobrotową to przepuszczę przez sokowirówkę .
Jak się zmęczę wolnoobrotową to przepuszczę przez sokowirówkę .
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Nastawiłam ocet z jeżyn (zalałam je wodą z cukrem). Po kilku tygodniech odcedziłam i przelałam do butelek. No alkoholomierza nie mam, ale wyszło mi wino. Pachnie jak wino, smakuje jak wino. Co tam się porobiło, przecież tak się wina z owoców nie robi, wszyscy piszą, że potrzebne są drożdże. Mam nastawioną drugą partię i tam już czuć normalnie ocet. Czy winem można konserwować przetwory? Chciałam dodać do buraczków dla koloru
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Też dodaję do wszystkich soków wit C.
Pasteryzujesz w zwykłym garze czy masz parownik i nastawiasz temp?
Bo ja to kupiłam parownik.
Jak jest dużo przetworów to jest to bardzo wygodne no i można temp ustawić.
Ullak
Drożdże dzikie są na wszystkich owocach.
Tylko one najczęściej mają słabą przeżywalność jak zaczyna się wysoki poziom alkoholu.
Dokładnie nie wiem ile procent wytrzymują.
Dlatego szczepi się nastawy winne drożdżami szlachetnymi, selekcjonowanymi.
Do b. i. g. o. s. u daje się przecież czerwone wino
Pasteryzujesz w zwykłym garze czy masz parownik i nastawiasz temp?
Bo ja to kupiłam parownik.
Jak jest dużo przetworów to jest to bardzo wygodne no i można temp ustawić.
Ullak
Drożdże dzikie są na wszystkich owocach.
Tylko one najczęściej mają słabą przeżywalność jak zaczyna się wysoki poziom alkoholu.
Dokładnie nie wiem ile procent wytrzymują.
Dlatego szczepi się nastawy winne drożdżami szlachetnymi, selekcjonowanymi.
Do b. i. g. o. s. u daje się przecież czerwone wino
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Nie mam parownika , ale kusi mnie by kupić specjalny ciśnieniowy garnek do pasteryzacji . W takim garnku ponoć wystarczy raz
pasteryzować nawet przetwory wymagające tyndalizacji .
Dzisiaj rozmawiałam ze znajomym , który nadwyżki owoców przepuszczał przez prasę . Chętnie bym czegoś takiego najpierw
spróbowała zanim kupię .
pasteryzować nawet przetwory wymagające tyndalizacji .
Dzisiaj rozmawiałam ze znajomym , który nadwyżki owoców przepuszczał przez prasę . Chętnie bym czegoś takiego najpierw
spróbowała zanim kupię .
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
A, taki ciśnieniowy to jeszcze co innego.
Ja ten parownik mam, to taki garnek z grzałką elektryczną- od 30 st do 100 st. C
Do soków to jest bardzo dobre, bo nie trzeba wysokiej bardzo temp.
W tym sezonie te soki robię w 80 st. i nie zmieniają smaku.
Jak się chce wyższą to musi być właśnie ciśnieniowy.
Tylko, że to jednak trochę zmienia się smak bo temp jednak jest ok 120 st.
Słoiki nie jest łatwo w takim ciśnieniowym, chodzi o zakrętki.
Puszki to tak.
Ja ten parownik mam, to taki garnek z grzałką elektryczną- od 30 st do 100 st. C
Do soków to jest bardzo dobre, bo nie trzeba wysokiej bardzo temp.
W tym sezonie te soki robię w 80 st. i nie zmieniają smaku.
Jak się chce wyższą to musi być właśnie ciśnieniowy.
Tylko, że to jednak trochę zmienia się smak bo temp jednak jest ok 120 st.
Słoiki nie jest łatwo w takim ciśnieniowym, chodzi o zakrętki.
Puszki to tak.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9765
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Dzięki , powinnam dokładniej poznać temat .
Używam termometra z kabelkiem takiego jak do parzenia wędlin . Garnek z możliwością ustawienia temperatury to spore ułatwienie .
Jola , ogórki konserwowe ile czasu parzysz i w jakiej temperaturze .
Spróbowałam soku jakie ostatnio robiłam już po pasteryzacji i smakuje dobrze , ale nie wiem czy tak samo jak przed .
Używam termometra z kabelkiem takiego jak do parzenia wędlin . Garnek z możliwością ustawienia temperatury to spore ułatwienie .
Jola , ogórki konserwowe ile czasu parzysz i w jakiej temperaturze .
Spróbowałam soku jakie ostatnio robiłam już po pasteryzacji i smakuje dobrze , ale nie wiem czy tak samo jak przed .
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7462
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
Przetwory pod ciśnieniem.
Temat trzeba ogarnąć, i najlepiej wzrucić w wyszukiwarkę przetwórstwo, pasteryzacje, konserwowanie itp, ale nie takie domorosłe porady tylko najlepiej w pdf takie już fachowe, szkolne informacje.
Co do słoików pod ciśnieniem to temat dobrze opisywał taki jeden kolega na forum winogronowym,
który niestety odszedł już, a był też skarbnicą wiedzy praktycznej. Nie jest to łatwe z uwagi na ciśnienie
i kwestię domknięcia pokrywki.
Jeśli chodzi o puszki to nie jest to problemem, ale z kolei trzeba mieć puszkarkę, a to kolejny wydatek.
Ogórki pasteryzowałam chyba w 75 - góra 80 st. tak mi się wydaje, że to już wystarczyło by zabić bakterie kwasu mlekowego i przestało się dalej kisić. Nie pamiętam jak długo
Robiłam to w ogóle pierwszy raz w życiu i właściwie to mogłam sobie zapisać.
Natomiast w ub. r chciałam zrobić eksperymentalnie zimną pasteryzację w 65 st takie sałatki z dodatkiem octu jabłkowego i niestety, ale mi sfermentowały. Zaczęły się kisić później w zimie, nie zepsuły się tylko ukisiły do oporu.
Niektóre soki winogronowe nie zmieniają smaku po temp. 100 %, w niektórych zaś pojawiają się takie smaki typowo kompotowe i to sprawia , że nie ma już tego odczucia smaku winogron.
Dlatego obszukałam net i pytałam też w jakiej temp najlepiej by było pasteryzować i trafiłam na stronę producenta soków, który reklamował sok z derenia pasteryzowany w temp do 80 st.
No i tak postanowiłam zrobić w tym sezonie i faktycznie sok z Bianci wyszedł zupełnie nie zmieniony.
Temat trzeba ogarnąć, i najlepiej wzrucić w wyszukiwarkę przetwórstwo, pasteryzacje, konserwowanie itp, ale nie takie domorosłe porady tylko najlepiej w pdf takie już fachowe, szkolne informacje.
Co do słoików pod ciśnieniem to temat dobrze opisywał taki jeden kolega na forum winogronowym,
który niestety odszedł już, a był też skarbnicą wiedzy praktycznej. Nie jest to łatwe z uwagi na ciśnienie
i kwestię domknięcia pokrywki.
Jeśli chodzi o puszki to nie jest to problemem, ale z kolei trzeba mieć puszkarkę, a to kolejny wydatek.
Ogórki pasteryzowałam chyba w 75 - góra 80 st. tak mi się wydaje, że to już wystarczyło by zabić bakterie kwasu mlekowego i przestało się dalej kisić. Nie pamiętam jak długo
Robiłam to w ogóle pierwszy raz w życiu i właściwie to mogłam sobie zapisać.
Natomiast w ub. r chciałam zrobić eksperymentalnie zimną pasteryzację w 65 st takie sałatki z dodatkiem octu jabłkowego i niestety, ale mi sfermentowały. Zaczęły się kisić później w zimie, nie zepsuły się tylko ukisiły do oporu.
Niektóre soki winogronowe nie zmieniają smaku po temp. 100 %, w niektórych zaś pojawiają się takie smaki typowo kompotowe i to sprawia , że nie ma już tego odczucia smaku winogron.
Dlatego obszukałam net i pytałam też w jakiej temp najlepiej by było pasteryzować i trafiłam na stronę producenta soków, który reklamował sok z derenia pasteryzowany w temp do 80 st.
No i tak postanowiłam zrobić w tym sezonie i faktycznie sok z Bianci wyszedł zupełnie nie zmieniony.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI cz.2
PDFy albo książki tego typu z PRLu, które wtedy poza cenzurą przechodziły też przez opiniowanie, redakcję i korektę naukową. U rodziców stoi "chemia praktyczna" z lat 50-tych w której sprawdzam czasami temperatury i czas pasteryzacji tego czy owego. Tam co prawda dla ogórków podają 100°C przez 10 minut albo 90°C przez 40 minut, co wydaje się być przesadzone.
(Tak jak jokaer pisał, z "dzikimi" drożdżami jest loteria przy jakiej mocy alkoholu odmówią dalszej pracy, więc się dodaje takie które ktoś już przetestował do tych 15 czy 16% i ilością cukru wybiera to ile % będzie mieć wino. A z wina które będzie mieć powyżej 13% alkoholu ocet sam się nie zrobi.)
Robiłem wino z jeżyn, ale zawsze wyciskałem sok zamiast fermentować na miazdze. Nie dostało jakiegoś negatywnego jak cała fermentacja była na owocach?ullak pisze: ↑16 wrz 2024, o 14:50 Nastawiłam ocet z jeżyn (zalałam je wodą z cukrem). Po kilku tygodniech odcedziłam i przelałam do butelek. No alkoholomierza nie mam, ale wyszło mi wino. Pachnie jak wino, smakuje jak wino. Co tam się porobiło, przecież tak się wina z owoców nie robi, wszyscy piszą, że potrzebne są drożdże. Mam nastawioną drugą partię i tam już czuć normalnie ocet. Czy winem można konserwować przetwory? Chciałam dodać do buraczków dla koloru
(Tak jak jokaer pisał, z "dzikimi" drożdżami jest loteria przy jakiej mocy alkoholu odmówią dalszej pracy, więc się dodaje takie które ktoś już przetestował do tych 15 czy 16% i ilością cukru wybiera to ile % będzie mieć wino. A z wina które będzie mieć powyżej 13% alkoholu ocet sam się nie zrobi.)