Papryka do gruntu. Część 6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

jeszcze
Tak Iza Bio Algeen dawałem przy wysiewie zarówno paprykom jak i pomidorom.Efekt jest ;:333 .Po pikowaniu a przed wysadzeniem w grunt papryki dostaną go jeszcze dwa razy.I na tym nie będzie koniec.Po wysadzeniu w pole papryki będą Bio Algeenem też traktowane,ale już dolistnie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Dybd33r
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 19 lip 2012, o 09:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Wiciu pisze:Siemka mam te same kubeczki co wy xd po pikowaniu nie które papryki maja liście w dół i pozawijane a połowa normalnie czy to normalne czy ja cos uszkodziłem?? :)
Uszkodzić zawsze coś mogłeś, ale...
Na razie nie masz się co przejmować, daj im kilka dni aby doszły do siebie. Przesadzanie to zawsze dla papryki stres. Jednak to twarde rośliny.
Jestem zielony :)
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Moje papryki, większość to Jalapeno (5 odmian) wyłożone na waciki 1-go marca, no i chyba za wcześnie, bo coś za szybko rosną, a do drugiej połowy maja jeszcze kupa czasu. Teraz nie wiem co zrobić, żeby przystopować ich wzrost, niektóre mają pączki, może je przyciąć ?

Obrazek
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Witku,
ja wszystkim warzywom funduję w tym roku algi, na razie widzę sporą równicę w korzeniu w stosunku do poprzednich lat.

Andrzej,
piękne papryki. Moje jeszcze większe i mam dylemat, bo do tunelu się jeszcze waham, choć pomidory już siedzą w ziemi i maja się dobrze. Papryki jednak mają większe wymagania cieplne. Czekam więc na ciepło, żeby je wysadzić, a tymczasm zaraz zakwitną i nie wiem, co z tym zrobić ;:oj
Iza
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

jeszcze pisze:
Andrzej,
piękne papryki. Moje jeszcze większe i mam dylemat, bo do tunelu się jeszcze waham, choć pomidory już siedzą w ziemi i maja się dobrze. Papryki jednak mają większe wymagania cieplne. Czekam więc na ciepło, żeby je wysadzić, a tymczasm zaraz zakwitną i nie wiem, co z tym zrobić ;:oj
Dziękuję. To mamy podobny problem Izo, z tym, że Ty mniejszy, bo masz tunel. Moje muszą się kisić w domu do połowy maja, a prognoza na kwiecień nie wygląda obiecująco, więc o wystawieniu na balkon mogę zapomnieć. U mnie problem jest jeszcze taki, że mieszkam w bloku i sadzonek papryk mam około 100 szt i więcej pomidorów. Na szczęście mam trzy pokoje z oknami na południe tyle, że pomidory nie przesadzone do kubków i jak je przesadzę dopiero będę miał dylemat. Nie wiem jak to wszystko upcham ;:223 Na szczęście będę miał gdzie wsadzić, bo kilka dni temu dokupiłem działkę ;:138
Andrzej
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jednak sąsiadka sprzedała :D Gratuluję :wit
Zawsze możesz zrobić coś na kształt domku foliowego na balkonie i tam trzymać pomidory, jak się trochę ociepli. Bo papryki to raczej nie. Japrzez kilka nocy trzymałam jedną w ogrzewanym tunelu, gdzie temperatura była w nocy 10-12 stopni i trochę zbiedniała, młode liście omdlały i zrobiły się jasnozielone. Przeniosłam do domu i się regeneruje.
Iza
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Jak myslicie będzie coś jeszcze z nich?
Obrazek


A tu już jedna z najlepszych które zostały przepikowane

Obrazek
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Iza i to było słuszne posunięcie z Twojej strony. ;:333 Efekty stosowania w sezonie będą z całą pewnością widoczne a plony większe. ;:108
Andrzej w przyszłym roku siejąc paprykę musisz przesunąć termin o tyle ile mniej więcej pozostało jej teraz do wysadzenia. Jak na warunki domowe sadzonki masz bardzo ładne. ;:333 Jednak papryka cały czas trzymana w domu w cieple i stałej temperaturze rośnie szybciej niż moja np. w ogrzewanej wprawdzie szklarence,ale nocami temperatura rewelacyjna nie jest i to hamuje jej wzrost.
Kłopot masz to fakt i dodatkowo ogranicza Cię brak miejsca bo mógłbyś w tej chwili zrobić tak: już rozstawić kubki gdyż robi się ciasno i rośliny zaczną walczyć o światło i będzie je wyciągać w górę przez co staną się wiotkie.Kubki z tego co widzę masz przezroczyste i na tej wielkości rośliny powoli będą stawać się za małe.Jak korzenie sięgną dna oznaczać będzie to kres rośnięcia w nich. Wracając jeszcze do przyhamowania wzrostu teraz,będzie to trudne bo są obecnie w pełni sił witalnych i rosnąć muszą.Staraj się żeby ziemia nie była za wilgotna,podlewaj na niezbędnym progu,nie dopuszczając do przesuszenia.Na chwilę pomoże.
Wiciu kiedy pikowałeś tą paprykę?Gdyby zdjęcia były ostrzejsze nie musiałbym się głowić co widzę na pierwszych liścieniach na końcówkach.Czy one podgniwają?Jakiej wielkości były korzenie i czy w ogóle tak małe sadzonki miały korzenie przybyszowe?
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt większość papryki normalnie zaragowalo na pikowanie , korzenie miały dobre duże polowa się przyjela polowa nie wyśle Ci lepsze zdjęcie , pikowane były 9 kwietnia
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Saute
200p
200p
Posty: 372
Od: 24 lut 2017, o 23:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt pisze: Andrzej w przyszłym roku siejąc paprykę musisz przesunąć termin o tyle ile mniej więcej pozostało jej teraz do wysadzenia. Jak na warunki domowe sadzonki masz bardzo ładne. ;:333 Jednak papryka cały czas trzymana w domu w cieple i stałej temperaturze rośnie szybciej niż moja np. w ogrzewanej wprawdzie szklarence,ale nocami temperatura rewelacyjna nie jest i to hamuje jej wzrost.
Kłopot masz to fakt i dodatkowo ogranicza Cię brak miejsca bo mógłbyś w tej chwili zrobić tak: już rozstawić kubki gdyż robi się ciasno i rośliny zaczną walczyć o światło i będzie je wyciągać w górę przez co staną się wiotkie.Kubki z tego co widzę masz przezroczyste i na tej wielkości rośliny powoli będą stawać spoobcinać ię za małe.Jak korzenie sięgną dna oznaczać będzie to kres rośnięcia w nich. Wracając jeszcze do przyhamowania wzrostu teraz,będzie to trudne bo są obecnie w pełni sił witalnych i rosnąć muszą.Staraj się żeby ziemia nie była za wilgotna,podlewaj na niezbędnym progu,nie dopuszczając do przesuszenia.Na chwilę pomoże.
Co myślisz o tym żeby je przyciąć tzn. poobcinać czubki ?
Andrzej
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3751
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Wiciu jeśli tak wyglądają najmniejsze siewki jakie pikowałeś to korzenie u nich są na pewno jeszcze marne i siewki słabsze.Minęły zaledwie dwa dni od pikowania więc daj im jeszcze parę dni na aklimatyzację i obserwuj czy im się będzie poprawiać.A na przyszłość wykaż więcej cierpliwości i pikuj trochę większe siewki gdyż korzonki będą miały już większe a co za tym idzie przyjmą się lepiej.I nie przesadzaj teraz z podlewaniem,tego czego teraz najmniej będą potrzebować to zbyt wilgotna ziemia.
Andrzej nigdy nie praktykowałem i nie wyobrażam sobie usunięcia stożka wzrostu.Wprawdzie papryka,ale to już po posadzeniu w pole wypuszcza pędy boczne lecz jak by miała rosnąć bez wierzchołka.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Wiciu
200p
200p
Posty: 242
Od: 29 mar 2016, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Faworyt Pokazywałem siewki przed pikowaniem wszyscy stwierdzili ze mam pikowac teraz słyszę ze znowu były za małe tu masz zdjęcia przed pikowaniem , zobaczymy może się opamietaja na dosadzenie juz za późno raczej wiec ten sezon zostane z tymi co nie miały problemów
Obrazek

Obrazek
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4380
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka do gruntu. Część 6

Post »

Każdy ma swoje sposoby i swoje doświadczenia. Ja pikuję paprykę jak najpóźniej, ma 2-4 liści właściwych. Wtedy bardzo szybko się regeneruje i łatwiej wypuszcza korzenie z łodygi.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”