Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu! Myślę, że jesienią poczynię ostre zakupy, ale już takie bardziej przemyślane, bo ,,z lekka" się sparzyłam na firmie B i odpuściłam zakupy cebul na długo.
Muszę podpytać, bo koniecznie potrzebuję krokusów, irysów cebulowych, tulipanów, narcyzów itd.
Mam nadzieję, że trafię z cebulami tak dobrze jak z bylinami w BR, bo z nich jestem bardzo zadowolona.
Największymi problemami poza dobrymi cebulami są u mnie gleba i szkodniki! Tylko doniczki po chryzantemach mnie ratują!
Muszę podpytać, bo koniecznie potrzebuję krokusów, irysów cebulowych, tulipanów, narcyzów itd.
Mam nadzieję, że trafię z cebulami tak dobrze jak z bylinami w BR, bo z nich jestem bardzo zadowolona.
Największymi problemami poza dobrymi cebulami są u mnie gleba i szkodniki! Tylko doniczki po chryzantemach mnie ratują!
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- BOGULENKA
- 500p
- Posty: 839
- Od: 23 lis 2012, o 13:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu, nie mam ani jednego!, zresztą szafirków też nie mam. Ale obiecałam sobie poprawę w tym zakresie. Zawsze chciałam pojechać do Hortulusa, mam od nich prawie wszystkie tawułki. Kiedyś się tam wybiorę.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
No i doczekałaś się tulipanków
A w orodzie zrobiło się już całkiem całkiem kolorowo 


- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ja niestety nie mam co się wybierać do ogrodniczego - dziś szczepiłam Anię i zrobiłam się nieco uboższa... co gorsza za miesiąc kolejna tura..
W każdym razie Wando obejrzyj dokładnie róże - ja na swoich odkryłam pierwsze zielone pokolenie mszyc i muchę bruzdnicy składającą jaja. Jak tylko poprawi się pogoda robię oprysk Mospilanem.
W każdym razie Wando obejrzyj dokładnie róże - ja na swoich odkryłam pierwsze zielone pokolenie mszyc i muchę bruzdnicy składającą jaja. Jak tylko poprawi się pogoda robię oprysk Mospilanem.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4105
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Zdjęcia jak zwykle piękne
. Też zwróciłam uwagę na kule. W jakim sklepie je kupiłaś
.


- Mufka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2401
- Od: 11 lut 2009, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Śliczne zdjęcia ! Ten woal z brzozowych gałązek

Tak ładnie już i zachęcająco do posiedzenia wśród roślin

Buziaki Wandziu i

Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16241
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
alphax, dziękuję Januszu, komplement z ust tak świetnego fotografa ma dla mnie nieocenioną wartość 
Renzal, firma B już dawno mnie zniechęciła do zakupów, bo kwitnienia nie odpowiadały zdjęciom. Mimo że na fotkach były óżne tulipany, to okazały się w sumie jednakowe. Ja teraz kupuję głównie w Biedronie i na targach w Skierniewicach. No szkodników to ci serdecznie współczuję. Ja do tej pory nie miałam do czynienia z ani jedną nornicą czy podobnym paskudem, a wiem, że walka z tym jest okropna.
Bogulenko, szafirków to ja bym ci mogła dać sporo, bo u mnie się porozsiewały dosłownie wszędzie . Będę je po kwitnieniu musiała pozbierać w jedno miejsce.
Sweety, Aniu doczekałam się tulipanków, ale akurat gdy mają kwitnąć, to pada ostatnio u nas i nie mogę wyjść podziwiać.
JLG. Asiu, u mnie to te mszyce nie mają za badzo na czym siedzieć, bo róże dopiero wypuszczają małe listeczki. Jeszcze nie zauważyłam żadnego paskudztwa na pędach. A muchę bruzdownicy muszę dokładnie obejrzeć w necie, bo nawet nie wiem, jak wygląda. Znam tylko niestety jej działalność. W ogóle nozę się z zamiarem zorbienia sobie jakiegoś kolażu z fotkami szkodników, żeby wiedziała z czym mam do czynienia, gdy zobaczę toto na roślinach.
Jode22, Jolu kupiłam kule w Castoramie na Targówku. Ale to było już w styczniu, gdy ludzie nie zaczęli interesować się ogrodami. Tak że nie wiem, czy jeszcze coś będzie.
Mufko, dziękuję za odwiedziny. Bardzo lubię tę moją brzózkę na etapie świeżego limonkowego ażurku, gdy prześwietla ją popołudniowe słoneczko. Jest taka... poetyczna.
Pada. Smutno jest. Czuję się w domu trochę jak w klatce


Renzal, firma B już dawno mnie zniechęciła do zakupów, bo kwitnienia nie odpowiadały zdjęciom. Mimo że na fotkach były óżne tulipany, to okazały się w sumie jednakowe. Ja teraz kupuję głównie w Biedronie i na targach w Skierniewicach. No szkodników to ci serdecznie współczuję. Ja do tej pory nie miałam do czynienia z ani jedną nornicą czy podobnym paskudem, a wiem, że walka z tym jest okropna.
Bogulenko, szafirków to ja bym ci mogła dać sporo, bo u mnie się porozsiewały dosłownie wszędzie . Będę je po kwitnieniu musiała pozbierać w jedno miejsce.
Sweety, Aniu doczekałam się tulipanków, ale akurat gdy mają kwitnąć, to pada ostatnio u nas i nie mogę wyjść podziwiać.
JLG. Asiu, u mnie to te mszyce nie mają za badzo na czym siedzieć, bo róże dopiero wypuszczają małe listeczki. Jeszcze nie zauważyłam żadnego paskudztwa na pędach. A muchę bruzdownicy muszę dokładnie obejrzeć w necie, bo nawet nie wiem, jak wygląda. Znam tylko niestety jej działalność. W ogóle nozę się z zamiarem zorbienia sobie jakiegoś kolażu z fotkami szkodników, żeby wiedziała z czym mam do czynienia, gdy zobaczę toto na roślinach.
Jode22, Jolu kupiłam kule w Castoramie na Targówku. Ale to było już w styczniu, gdy ludzie nie zaczęli interesować się ogrodami. Tak że nie wiem, czy jeszcze coś będzie.
Mufko, dziękuję za odwiedziny. Bardzo lubię tę moją brzózkę na etapie świeżego limonkowego ażurku, gdy prześwietla ją popołudniowe słoneczko. Jest taka... poetyczna.
Pada. Smutno jest. Czuję się w domu trochę jak w klatce


- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Witaj Wandziu- to jest nas dwie-samopoczucie mam takie jak Ty 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Dziewczynki
nie przejmujcie sie deszczem..... niedługo ma być ciepełko i piękna, słoneczna pogoda , więc będziemy czas spędzać w ogrodach. A roślinki bardzo zadowolone z deszczu..... nawodnią się do syta, przyjdzie słoneczko to momentalnie zazieleni się i buchnie kolorkami
U mnie było już niesamowicie sucho.... a wiosną deszcz potrzebny 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Witaj Wandziu,masz tak pięknie w ogrodzie ,że możesz już tylko podziwiać ,u mnie też pada i wieje ogromnie zimny wiatr,ale w górach spadł śnieg to my zaraz to odczuwamy ,ja mam tyle innych zajęć ,że nie zwracam uwagi na pogodę ,a Tobie życzę uśmiechu i dobrego samopoczucia, zrelaksuj się inaczej ,buziaczki dla Ciebie



- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu,
Dzisiaj smutno, ale niedługo poprawa - deszcz bardzo się przydał.
Zdjęcie odnosząca sie do klatki bardzo wymowne
Dzisiaj smutno, ale niedługo poprawa - deszcz bardzo się przydał.
Zdjęcie odnosząca sie do klatki bardzo wymowne

Pozdrawiam
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4105
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ja tak patrzę w okno i mam mieszane uczucia - bo z jednej strony zimno i mokro a jestem ciepłolub, a z drugiej roślinki strasznie tego potrzebowały, bo już była ogromna susza. No i zdążyłam przed deszczami zasilić nawozami glebę zgodnie z zaleceniami i teraz się to ładnie rozpuszcza 

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wanda oh nie zasłużyłem sobie przecież na taki komplement 
Natomiast smutek wyraźnie wyraża Twoje zdjecie

Natomiast smutek wyraźnie wyraża Twoje zdjecie

Przepraszam za brak polskich znaków diakrytycznych
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
... nie akceptuję nietolerancji, zawiści i kłamstwa - Janusz
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11743
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu u mnie też dziś burzowo,czekam na słonko 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12471
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Teraz się martwię czy mi grad kwiatów nie uszkodził,bo płatków na drzewach już na pewno nie ma