Wszystko o pomidorach cz. 14

[roots23]

Ja bym uważała, parę dni temu u mnie był przymrozek-ścięło agrest. Małopolska

[maciej39]

Mam pytanie dot. podlewania sadzonek w szklarni.
W sieci można wyczytać że lepiej rzadziej ,a intensywniej.
W zeszłym roku podlewałem co dwa dni, nawet w upały i przy owocowaniu, ale sadzonki szybko mi zachorowały - objawy niedoboru magnezu i wapnia, słaby plon.
Mam znajomych co podlewają 2x dziennie, i u nich było OK.
Na forum również tu można znaleźć opinie ludzi że podlewają na przepuszczalnych glebach nawet 3x dziennie.
Więc jak jest? Gleba u mnie to żyzny i przepuszczalny humus.
Da się jakoś ocenić to organoleptycznie, czy zainwestować w tensjometr, i sprawdzić?
A jeżeli tensjometr do małej amatorskiej szklarni (40 krzaczków), to jaki i na jaką głębokość?

[kaLo]

A nie przyszło Ci do głowy żeby najpierw zrobić analizę gleby??? To, ze masz humus nie oznacza, ze jest w nim coś do jedzenia dla roślin. Może być też i taka sytuacja, że jest tak nawalone nawozów, że korzenie tego nie wytrzymują.

[Foxowa]

Ja bym uważała, parę dni temu u mnie był przymrozek-ścięło agrest. Małopolska

Gdzie ten przymrozek był
ja mam cały czas sadzonki pomidorków na parapetach zewnętrznych. Niekt?re mi nawet kwitną...

[roots23]

Okolice Myślenic

[kored]

maciej39 -----> jeśli wychodzą niedobory magnezu i wapnia to jest prawdopodobieństwo że masz za dużo potasu w glebie w stosunku do własnie magnezu i wapnia. Potas działa antagonistycznie do tych pierwiastków. Miałem podobne problemy jak ty zrobiłem analize i wyszło że mam przekroczony potas trzykrotnie w stosunku do wymagań pomidora i papryki. Zrób analize gleby metodą uniwersalną, bez tego nic nie wiesz.

[maciej39]

Nie przyszło mi do głowy by w amatorskiej uprawie robić takie analizy
Ale z drugiej strony - chyba jakby tak było to pomidory po wsadzeniu od razu by były chore, a one rewelacyjnie rosły, do czasu 3 piętra, i upałów w lecie.
A gdzie się robi taką analizę gleby, i kiedy ją się robi?
A wy jak podlewacie pomidory na takiej ziemi?

[kored]

Podlewaniem przenaworzenia/niedoborów nie skorygujesz, choć przy przenaworzeniu lepsza jest wyższa wilgotność, składniki nie są wtedy tak skoncentrowane. Niedobory/przenaworzenie wychodzą szczegolnie w czasie upałów bo rośliny mają wtedy utrudnione pobieranie niektórych składników(np wapń-sucha zgnilizna) Podlewam jak przeschnie, w tej chwili co 7-10 dni, w lecie w upały co 2-3 dzień, 2-3 litry na roślinę. Podlewanie zalezy od gleby, jak szybko przesycha to większą ilością wody/częściej. Ziemia nie może byc za sucha w czasie owocowania. Analize możesz wykonać w najbliższej stacji chemiczno-rolniczej (chyba w miastach wojewódzkich są, można przesłac pocztą), koszt ok 50 zł + zalecenia nawozowe kilkanaście zł. Na innym forum jest doświadczony kolega który robi zalecenia za darmo. Badanie najlepiej wykonać przedwegetacyjnie na wiosne, teraz też możesz zależy czy jakiś nawóz dawałeś. Instrukcje pobrania mozesz znaleźć na stronach stacji. Jak byś się zdecydował to ci moge napisac jak pobrać. Ważne żeby analiza była wykonana metodą uniwersalną, musisz to zaznaczyć na formularzu, który dołączasz do próbki(do pobrania ze strony stacji).

[maciej39]

OK. A nie jest to taki mechanizm że w czasie upałów przy przesuszeniu roślina straciła część korzeni i dlatego nie mogła pobrać składników później?
Ziemię nawoziłem azofoską i dolomitem magnezowym jesienią, a tym roku nie nawoziłem niczym.
OK, może zrobię te badania. Ale w sumie jak już wsadziłem to jest sens? I tak za bardzo tego nie skoryguję.

[kored]

Wszystko zalezy od tego czy miałbys miejsce na pobranie próbek(kilka, kilkanaście z zagonu na którym rosną) bez uszkodzenia sadzonek/korzeni. Niedobory/nadmiary da się korygować w jakimś stopniu po posadzeniu. Choćby opryskami dolistnymi. Ja tak własnie już robie. Co siedem dni naprzemiennie opryskuje siarczanem magnezu i saletrą wapniową, to przy nadmiarze potasu który u mnie wystąpił(to wiem po badaniu). W tamtym roku objawiało się to chlorozą dolnych liści(niedobór magnezu) i suchą zgnilizną owoców(niedobór wapnia), mimo iż magnezu i wapnia w glebie nie brakuje.

[Adas11]

Ja pomidory w tym tygodniu bym posadził tylko że nie przymrozek zagraża rozwojowi Pomidorów tylko +4- 6 i nie wspomnę że do ok 15 maja można się spodziewać przymrozków bo na prognozy jeszcze za wcześnie .

[IN_be]

U mnie ostatnio było bardzo zimno, ale najzimniejsza noc ma być jutro, +3. Więc wcześniej mnie nawet nie kusiło żeby wysadzać. Ale od soboty zdecydowane ocieplenie zapowiadają i nocami ma być powyżej 10. I chyba wtedy zacznę powoli wysadzać pomidory. Przy dwójce małych dzieci i tak na raz tego nie zrobię, pewnie na dobrych kilka dni mi się to rozciągnie. Mam sporo zapasowej rozsady, bo przez kiepskie początkowe wschody dużo dosiałam... Tylko niektórym z nich do wysadzenia to przynajmniej z 3 tyg. trzeba. Ale jakby co to zastępstwo rośnie.

[inga_beta]

Te liście zawijają się w taki sposób: