Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Kostka wygląda super i tak też będzie się prezentować w ogrodzie czy ograniczy Twoje zapędy w powiększaniu rabat Nie wiem ja udaje Ci się powstrzymać przed zakupami nasionek , nie kusi ? siedzę w chacie dawno nie byłam w mieście ale moje dziecię jeżdzi często i jak coś nowego wypatrzy to zaraz dzwoni czy nie jestem zainteresowana , no nie jestem bo ja wolała bym sama poprzekładać te torebki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś , będziesz miała taki klar z rabatkami aż miło. Opowiadaj, jak się robi takie kostki.
Mój sąsiad ograniczył rabatki takim obrzeżem z polnych kamieni na zaprawie cementowej.
Wygląda to też ciekawie. Tylko od tamtego czasu ich ogród wciąż wygląda tak samo.
Też tego chcesz
I po co ten śnieg tak sypie i sypie.
Mój sąsiad ograniczył rabatki takim obrzeżem z polnych kamieni na zaprawie cementowej.
Wygląda to też ciekawie. Tylko od tamtego czasu ich ogród wciąż wygląda tak samo.
Też tego chcesz
I po co ten śnieg tak sypie i sypie.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Tym chyba nikogo nie zaskoczę, ale...wróciła zima. Jest biało. Wszędzie biało.
Dzisiejszy widok działki:
Widzę, że produkcja M zrobiła wrażenie. Bardzo się ucieszył. Pozwolicie, że odpowiem hurtem. Pomysł w zasadzie jest ściągnięty z Forum. Znalazłam kiedyś wątek jak Józef objaśniał swoja produkcję obrzeży - betonowych palików. Bardzo mi się spodobały. Ich cena również. Latem byliśmy u christinkrysi i tam widzieliśmy kostki produkcji Jej M. Ładne, z kamykami. Aż któregoś dnia M stwierdził, że kupi zaprawę murarską i spróbuje coś zrobić. Jako forma służą pudełka po sałatce z B. ( musimy je regularnie jeść, bo foremki niszczą się ). Z samej zaprawy kostki były zbyt delikatne. Potrzebny jest jeszcze cement i piasek. Wszystko razem miesza w wiaderku i napełnia wysmarowane wewnątrz olejem pudełka. 2 dni schną i robi kolejne. Koszt zaprawy i cementu to ok. 20zł. Z tego wychodzi ponad 100 kostek.
Tak dobrze Mu idzie, że wszystko wskazuje na to iż wiosną będziemy potrzebowali tira by przewieźć ten bruk na działkę
Krystianie dobrze to ująłeś. Dobra wymówka to podstawa.
Ewa to naprawdę jest łatwe i tanie. Poza tym Wy macie sporo miejsca, więc produkcja w niczym by nie przeszkadzała.
Halinko mam nadzieję, że mój opis jest czytelny i wystarczający. Formę można wybrać inną. Zależy co się ma lub potrzebuje. Cieszę się, że pomysł spodobał. Sama wiesz, że działka to skarbonka bez dna. I trzeba ciąć koszty gdzie się da.
Grażynko jak widzisz to metoda gospodarcza. Nie jest trudne, a tanie. Można się pobawić.
Elu też mi się wydaje, że takie obrzeże raczej mnie nie powstrzyma jak będę w desperacji. Wcale mnie nie dziwi, że nie chcesz by córcia kupowała. Przecież największa frajda to właśnie oglądanie i mieszanie w tych nieprzyzwoicie kolorowych stojakach na przedwiośniu. Na razie łatwo się powstrzymać, bo tylko w Nomi widziałam nasiona. W moim ogrodniczym są dopiero na etapie wykładania, ale już pierwszy zakup zrobiłam - przypołudniki. Cena jednak mnie zmroziła. Prawie 3 zł. Wydaje mi się, że drogo.
Krysiu chyba wiem o czym mówisz. Masz rację. Nie lubię mieć wszystkiego od linijki i wciąż tak samo. Działka wciąż się zmienia. Też mam obrzeża z kamieni polnych, ale bez zaprawy. Jak jest potrzeba to zmieniam kształt rabaty czyt. poszerzam Te nowe kostki mają taki kształt by tworzyć koło. To przede wszystkim będą obrzeża pod drzewa. Tam już istnieją rabaty, ale są one dużym wyzwaniem dla M przy koszeniu trawy.
Na osłodę coś różowego...
Dzisiejszy widok działki:
Widzę, że produkcja M zrobiła wrażenie. Bardzo się ucieszył. Pozwolicie, że odpowiem hurtem. Pomysł w zasadzie jest ściągnięty z Forum. Znalazłam kiedyś wątek jak Józef objaśniał swoja produkcję obrzeży - betonowych palików. Bardzo mi się spodobały. Ich cena również. Latem byliśmy u christinkrysi i tam widzieliśmy kostki produkcji Jej M. Ładne, z kamykami. Aż któregoś dnia M stwierdził, że kupi zaprawę murarską i spróbuje coś zrobić. Jako forma służą pudełka po sałatce z B. ( musimy je regularnie jeść, bo foremki niszczą się ). Z samej zaprawy kostki były zbyt delikatne. Potrzebny jest jeszcze cement i piasek. Wszystko razem miesza w wiaderku i napełnia wysmarowane wewnątrz olejem pudełka. 2 dni schną i robi kolejne. Koszt zaprawy i cementu to ok. 20zł. Z tego wychodzi ponad 100 kostek.
Tak dobrze Mu idzie, że wszystko wskazuje na to iż wiosną będziemy potrzebowali tira by przewieźć ten bruk na działkę
Krystianie dobrze to ująłeś. Dobra wymówka to podstawa.
Ewa to naprawdę jest łatwe i tanie. Poza tym Wy macie sporo miejsca, więc produkcja w niczym by nie przeszkadzała.
Halinko mam nadzieję, że mój opis jest czytelny i wystarczający. Formę można wybrać inną. Zależy co się ma lub potrzebuje. Cieszę się, że pomysł spodobał. Sama wiesz, że działka to skarbonka bez dna. I trzeba ciąć koszty gdzie się da.
Grażynko jak widzisz to metoda gospodarcza. Nie jest trudne, a tanie. Można się pobawić.
Elu też mi się wydaje, że takie obrzeże raczej mnie nie powstrzyma jak będę w desperacji. Wcale mnie nie dziwi, że nie chcesz by córcia kupowała. Przecież największa frajda to właśnie oglądanie i mieszanie w tych nieprzyzwoicie kolorowych stojakach na przedwiośniu. Na razie łatwo się powstrzymać, bo tylko w Nomi widziałam nasiona. W moim ogrodniczym są dopiero na etapie wykładania, ale już pierwszy zakup zrobiłam - przypołudniki. Cena jednak mnie zmroziła. Prawie 3 zł. Wydaje mi się, że drogo.
Krysiu chyba wiem o czym mówisz. Masz rację. Nie lubię mieć wszystkiego od linijki i wciąż tak samo. Działka wciąż się zmienia. Też mam obrzeża z kamieni polnych, ale bez zaprawy. Jak jest potrzeba to zmieniam kształt rabaty czyt. poszerzam Te nowe kostki mają taki kształt by tworzyć koło. To przede wszystkim będą obrzeża pod drzewa. Tam już istnieją rabaty, ale są one dużym wyzwaniem dla M przy koszeniu trawy.
Na osłodę coś różowego...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Pomysłowy Dobromir z twojego M-a, a teraz w sam raz okazja popracować w domu.
Wiosną będzie jak znalazł.
Mnie chodzi po głowie pomysł na cokoliki na figurki i ozdoby ogrodowe z zaprawy i steropianu, żeby były lżejsze.
Ale pomysł jeszcze muszę dopracować.
Wiosną będzie jak znalazł.
Mnie chodzi po głowie pomysł na cokoliki na figurki i ozdoby ogrodowe z zaprawy i steropianu, żeby były lżejsze.
Ale pomysł jeszcze muszę dopracować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Śliczne goździki. Zobaczymy co wyjdzie z moich siewek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
IZO z tego przepisu na kostkę to i ja skorzystam
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
o jakie delikatne,subtelne róże,,,ładniutkie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Niech tylko moje szczęście wróci z pracy-zaraz mu pokażę, co napisałaś Są w ogrodzie miejsca, które już się nie zmienią, bo zwyczajnie się nie da. Krawężniki do dróżki idealne z tej kostki będą
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza ile masz zrobionych kostek i ile waży jedna kostka?
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza, witam
Kostka budzi emocje
Pogratuluj M pomysłu i wykonania
Przyszłam się pochwalić, że dostałam katalog , dzięki Tobie.
Pozdrawiam
Kostka budzi emocje
Pogratuluj M pomysłu i wykonania
Przyszłam się pochwalić, że dostałam katalog , dzięki Tobie.
Pozdrawiam
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu, jak widzisz, nowe inspiracje dla Twojego M. płyną z forum od koleżanek.
Teraz czas na cokoliki i może poidełka dla ptaszków.
Przecudne te różowości na dzisiaj, takie delikatniutkie.
Miłego dnia
Teraz czas na cokoliki i może poidełka dla ptaszków.
Przecudne te różowości na dzisiaj, takie delikatniutkie.
Miłego dnia
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Choć za oknem wciąż zima, to w domu kwitną gałązki forsycji - i od razu łatwiej czekać na wiosnę.
Bronię się jak mogę przed kupowaniem kolejnych nasion, ale dziś uległam maciejce i przypołudnikom. Coraz trudniej będzie walczyć z manią kupowania, bo sezon ogrodniczy wkracza do kolejnych sklepów
Grażynko taki cokolik a nawet murek to i mi od dawna chodzi po głowie. Tylko ten "mój" widzę z czerwonej cegły...
Krystianie wszystkie goździki są śliczne. Na pewno będziesz zadowolony ze swoich. Tym bardziej, że sam siałeś.
Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było...Cieszę się, że mogłam się przydać.
Dziękuję Aniu! Ładnie to ujęłaś - subtelne...Szkoda tylko, że bezimienne
Ewuniu mam nadzieję, że M już przekonany. Tylko czy znajdzie czas...
Graziu witaj! Cudna przemiana z księgowej na Grazię Na dzień dzisiejszy jest 330 kostek. Wystarczy to obrzeża do 10 drzew. Plany są by dobić do 400 sztuk. Waga jednej kostki to ok. 0.6kg - będzie co dźwigać na działkę
Justynko dziękuję w imieniu M. Nie muszę chyba mówić, że pochwały i uznanie z Fo bardzo Go cieszą. A co do katalogu...to cieszę się, że Ty się cieszysz
Krysiu sama wiesz, że FO to nieustające źródło inspiracji i...chciejstw. Poidełko może nie, ale cokolik pewnie jakiś powstanie.
Czas przedstawić kwitnące krzewy:
Bronię się jak mogę przed kupowaniem kolejnych nasion, ale dziś uległam maciejce i przypołudnikom. Coraz trudniej będzie walczyć z manią kupowania, bo sezon ogrodniczy wkracza do kolejnych sklepów
Grażynko taki cokolik a nawet murek to i mi od dawna chodzi po głowie. Tylko ten "mój" widzę z czerwonej cegły...
Krystianie wszystkie goździki są śliczne. Na pewno będziesz zadowolony ze swoich. Tym bardziej, że sam siałeś.
Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było...Cieszę się, że mogłam się przydać.
Dziękuję Aniu! Ładnie to ujęłaś - subtelne...Szkoda tylko, że bezimienne
Ewuniu mam nadzieję, że M już przekonany. Tylko czy znajdzie czas...
Graziu witaj! Cudna przemiana z księgowej na Grazię Na dzień dzisiejszy jest 330 kostek. Wystarczy to obrzeża do 10 drzew. Plany są by dobić do 400 sztuk. Waga jednej kostki to ok. 0.6kg - będzie co dźwigać na działkę
Justynko dziękuję w imieniu M. Nie muszę chyba mówić, że pochwały i uznanie z Fo bardzo Go cieszą. A co do katalogu...to cieszę się, że Ty się cieszysz
Krysiu sama wiesz, że FO to nieustające źródło inspiracji i...chciejstw. Poidełko może nie, ale cokolik pewnie jakiś powstanie.
Czas przedstawić kwitnące krzewy:
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Produkcja kostek pewnie wkracza w decydującą fazę Moje szczęście jeszcze nic nie mówi, czekam na decyzję. Pogoda wciąż taka, że żyć się odechciewa