Kawon ( arbuz ) - część 3
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2523
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Też mi się wydaje że to mączniak.
Dobrze by było sprawdzić dolną stronę liścia.
Dobrze by było sprawdzić dolną stronę liścia.
Pozdrawiam, Jacek
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Przed 10 dniami przycinając nieco arbuzy w szklarni - dwa pędy wsadziłem w doniczki z substratem. Podobnie z 2 pędami kiwano.
Wczoraj doskonale ukorzenione wsadziłem w miejsce docelowe.
Od razu są kwitnące.
Może tak jak i pomidory z sadzonek - dogonią rośliny macierzyste....
Może to będzie dobry sposób by przytrzymać ile się tylko da, pod zadaszeniem
jedną, dwie rośliny a potem robić z nich sadzonki i wsadzać później niż zwykle do
gruntu.
O efektach poinformuję za jakiś czas.
Wczoraj doskonale ukorzenione wsadziłem w miejsce docelowe.
Od razu są kwitnące.
Może tak jak i pomidory z sadzonek - dogonią rośliny macierzyste....
Może to będzie dobry sposób by przytrzymać ile się tylko da, pod zadaszeniem
jedną, dwie rośliny a potem robić z nich sadzonki i wsadzać później niż zwykle do
gruntu.
O efektach poinformuję za jakiś czas.
-
- 200p
- Posty: 249
- Od: 26 sty 2013, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław (Mrozów)
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
O ciekawe, informuj informuj;).
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Zawiązały u was już arbuzy owoce? Bo u mnie ni hu hu. Pewnie przez te deszcze, zmoknięte kwiatki nie mają szans się zapylić i odpadają...
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
No właśnie co z tym przycinaniem? Czy to jest konieczne, pomaga w czymś? W którym miejscu to zrobić?
Ja na jednym krzaczku już zapyliłem, a do tego mam jeszcze kwiaty żeńskie na 2 krzaczkach. Tylko na jednym się w ogóle nie otwiera, a jest już od kilku dni. Czy mam się martwić o niego?
Ja na jednym krzaczku już zapyliłem, a do tego mam jeszcze kwiaty żeńskie na 2 krzaczkach. Tylko na jednym się w ogóle nie otwiera, a jest już od kilku dni. Czy mam się martwić o niego?
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Gdzieś w sieci znalazłem zalecenie, by pęd z zawiązanym owocem przyciąć za 2 liściem licząc od zawiązanego owocu.fabianos13366 pisze:No właśnie co z tym przycinaniem? Czy to jest konieczne, pomaga w czymś? W którym miejscu to zrobić?
Ale problem w tym że niby mam sporo zawiązanych, ale one nie rosną, po kilku dniach odpadają.
Jedynie na mini-arbuziku (zwanym inaczej mysim melonem) od momentu pojawienia się męskich kwiatków (na początku były tylko żeńskie) trzmiele intensywnie zapylają. Widzę że te owoce akurat rosną, dość szybko.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
te które ci odpadają nie są zawiązane, to po prostu żeńskie kwiaty mają zalążki owocu który wygląda jak mikro arbuzik. Są niezapylone i dlatego odpadają...
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
To poczekam kilka dni i zobaczymy co na tych krzaczkach wyrośnie, a później być może przytnę.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
To akurat potrafię rozróżnić.kored pisze:te które ci odpadają nie są zawiązane, to po prostu żeńskie kwiaty mają zalążki owocu który wygląda jak mikro arbuzik. Są niezapylone i dlatego odpadają...
Jeśli po odpadnięciu kwiatu zalążek powiększy się - oznaczać będzie że skutecznie zapylony.
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Kwiaty żeńskie się nie otwierają, czy to może być wina ograniczonego dostępu do słońca ( mają ciepło i odpowiednio mokro)? Kwiaty męskie jakoś się bardzo dobrze rozwijają, nie mają z tym żadnych problemów.
- fabianos13366
- 50p
- Posty: 60
- Od: 18 maja 2013, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
One zamiast się otwierać usychają.
Re: Kawon ( arbuz ) - część 3
Czemu cała roślina arbuza najpierw usycha a potem wieczorem robi się normalna,z góry dzięki za odpowiedz