Mój ogród przy lesie cz.9
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Piękne kolorki wstawiłaś Tereniu
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Taką jesień to ja kocham. Kolorowe liście, ciepło. Nic to, ze lecą. Ja mam jeszcze gorzej, bo wielki dąb sypie liście bardzo późno i przy grabieniu, grabieją łapki.
Miłorzęba też nabyłam, nawet 2. Patryk sadził je ostanio do donic, bo to sadzonki małe są.
Dziękuję za zdjęcia świerka. To rzeczywiście wielkie drzewo.
Miłorzęba też nabyłam, nawet 2. Patryk sadził je ostanio do donic, bo to sadzonki małe są.
Dziękuję za zdjęcia świerka. To rzeczywiście wielkie drzewo.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Aniu-ASK_anulla dziękuję Ci Kochana za tak miłą recenzję mojego ogrodu.
Nie każdy z Forumków ma niestety miejsce na drzewa i krzewy w ogrodzie, ale jeśli tylko ktoś ma możliwość, to zachęcam do ich sadzenia, gdyż tak jak mówisz, nie tylko jesień, ale także wiosna jest piękna, kiedy rozwijają się młode listki i zakwitają.
Aniu- Anna11 witaj.
Wszystkie liście składam na kompostownik, który jest u mnie tylko pryzmą, ale daleko za ogrodzeniem, że nie rzuca się w oczy.
Później taki przesiany kompost jest wspaniałym podłożem pod rośliny, szczególnie, gdy nie ma dostępu do obornika.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Agnieszko- aage dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Wiem, że liście spadające mogą zaprzepaścić wypielęgnowany ogród, szczególnie, jeśli ktoś ma wysypane żwirkowe rabaty, z których wyjątkowo źle się je wybiera.
Ja chociaż nie mam wielkiego porządku, ale także trochę denerwują.
Wnuczek nie chwaląc się, jest bardzo mądry jak na swój wiek i pogodził się, że zwierzątka mieć nie może.
Dobrze, że córka wcześniej nie kupiła, tylko czekała, co pokażą testy.
Myślę, że teraz lekarz zastosuje odpowiednie leczenie i nie będzie ciągle chorował.
Ciebie także mocno ściskam.
Agniesiu dziękuję bardzo Kochana za tak miłe słowa.
Świeżo opadłe liście rzucają się w oczy, ale wiosną, gdy śnieg stopnieje jak gdyby ,,wtapiają ,, się w korę, a rośliny zimą mają ochronę, bo przecież nie jesteśmy w stanie wszystkiego okryć.
Jacku witaj .
Liście wierzby są także drobne i trudne do grabienia, więc Ci współczuję. U mnie na szczęście nie ma wierzb, gdyż jedna Iwa mi padła po 10-cuiu latach na rdzę, a Hakuro mały krzewik, to się nie liczy.
Masz rację, grabienie liści z trawy jest niestety koniecznością.
Trzmielina niby taka pospolita, latem nie zauważalna, ale o tej porze jest wesołym akcentem w jesiennym ogrodzie.
Aniu-anabuko1 dziękuję.
Kochani życzę Wszystkim odwiedzającym miłego weekendu i przepraszam, że nie wyrabiam się, żeby odwiedzać sukcesywnie Wasze także piękne ogrody, gdyż jestem ciągle na rozjazdach, jak nie do wnuczka to na działkę, a jeszcze przetwory dużo zajmują czasu.
Ostatnio marynuję opieńki i smażę jabłka.
Marzenko byłam u Ciebie, ale akurat nie miałam czasu, żeby się wpisać, a ten Twój Patryk jest wspaniałym dzieckiem, nie dość, że nie narzeka, kiedy jesteś w ogrodzie, to jeszcze pomaga.
Świerk serbski jest bardziej rozłożysty, jak pospolity, zamknął mi przejście w kąt ogrodu, gdzie rosną klematisy i ciągle rośnie, a ja w tej niewiedzy za blisko posadziłam.
Szkoda przycinać gałęzi, gdyż stracą cały fason.
U nas dęby samosiejki rosną w starym sadzie, to wiem, że liście bardzo długo utrzymują się na drzewie .
Nie każdy z Forumków ma niestety miejsce na drzewa i krzewy w ogrodzie, ale jeśli tylko ktoś ma możliwość, to zachęcam do ich sadzenia, gdyż tak jak mówisz, nie tylko jesień, ale także wiosna jest piękna, kiedy rozwijają się młode listki i zakwitają.
Aniu- Anna11 witaj.
Wszystkie liście składam na kompostownik, który jest u mnie tylko pryzmą, ale daleko za ogrodzeniem, że nie rzuca się w oczy.
Później taki przesiany kompost jest wspaniałym podłożem pod rośliny, szczególnie, gdy nie ma dostępu do obornika.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Agnieszko- aage dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Wiem, że liście spadające mogą zaprzepaścić wypielęgnowany ogród, szczególnie, jeśli ktoś ma wysypane żwirkowe rabaty, z których wyjątkowo źle się je wybiera.
Ja chociaż nie mam wielkiego porządku, ale także trochę denerwują.
Wnuczek nie chwaląc się, jest bardzo mądry jak na swój wiek i pogodził się, że zwierzątka mieć nie może.
Dobrze, że córka wcześniej nie kupiła, tylko czekała, co pokażą testy.
Myślę, że teraz lekarz zastosuje odpowiednie leczenie i nie będzie ciągle chorował.
Ciebie także mocno ściskam.
Agniesiu dziękuję bardzo Kochana za tak miłe słowa.
Świeżo opadłe liście rzucają się w oczy, ale wiosną, gdy śnieg stopnieje jak gdyby ,,wtapiają ,, się w korę, a rośliny zimą mają ochronę, bo przecież nie jesteśmy w stanie wszystkiego okryć.
Jacku witaj .
Liście wierzby są także drobne i trudne do grabienia, więc Ci współczuję. U mnie na szczęście nie ma wierzb, gdyż jedna Iwa mi padła po 10-cuiu latach na rdzę, a Hakuro mały krzewik, to się nie liczy.
Masz rację, grabienie liści z trawy jest niestety koniecznością.
Trzmielina niby taka pospolita, latem nie zauważalna, ale o tej porze jest wesołym akcentem w jesiennym ogrodzie.
Aniu-anabuko1 dziękuję.
Kochani życzę Wszystkim odwiedzającym miłego weekendu i przepraszam, że nie wyrabiam się, żeby odwiedzać sukcesywnie Wasze także piękne ogrody, gdyż jestem ciągle na rozjazdach, jak nie do wnuczka to na działkę, a jeszcze przetwory dużo zajmują czasu.
Ostatnio marynuję opieńki i smażę jabłka.
Marzenko byłam u Ciebie, ale akurat nie miałam czasu, żeby się wpisać, a ten Twój Patryk jest wspaniałym dzieckiem, nie dość, że nie narzeka, kiedy jesteś w ogrodzie, to jeszcze pomaga.
Świerk serbski jest bardziej rozłożysty, jak pospolity, zamknął mi przejście w kąt ogrodu, gdzie rosną klematisy i ciągle rośnie, a ja w tej niewiedzy za blisko posadziłam.
Szkoda przycinać gałęzi, gdyż stracą cały fason.
U nas dęby samosiejki rosną w starym sadzie, to wiem, że liście bardzo długo utrzymują się na drzewie .
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu, jestem dumna z syna i chwalę go jak pomaga. Wiesz to mały facet- łasy na pochwały i pewnie dlatego pomaga chętnie .
Dąb to nasiał nam potomstwa rok temu. Zamiast trawnika, lichego, ale jednak, mamy teraz dębownik. Sukcesywnie to podwarzam widłami i wyrywam, ale ciężko jak diabli się to robi. A czerwonych dębów to sami nasialiśmy i co? i gucio, ledwo 3 wzeszły. Mam zamiar jechać do lasu i ukopać parę samosiejek i posadzić. No kocham dęby czerwone od dziecka i musże je mieć u siebie.
Wiesz, że urodę tamaryszka dopiero tu dostrzegłam. Rośnie przy klatce u rodziców pod blokiem. Muszę sobie wiosną ukorzeń i posadzić. Piękny jest. Chyba, ze ten Twój jakiś specjalny gatunek?
Dąb to nasiał nam potomstwa rok temu. Zamiast trawnika, lichego, ale jednak, mamy teraz dębownik. Sukcesywnie to podwarzam widłami i wyrywam, ale ciężko jak diabli się to robi. A czerwonych dębów to sami nasialiśmy i co? i gucio, ledwo 3 wzeszły. Mam zamiar jechać do lasu i ukopać parę samosiejek i posadzić. No kocham dęby czerwone od dziecka i musże je mieć u siebie.
Wiesz, że urodę tamaryszka dopiero tu dostrzegłam. Rośnie przy klatce u rodziców pod blokiem. Muszę sobie wiosną ukorzeń i posadzić. Piękny jest. Chyba, ze ten Twój jakiś specjalny gatunek?
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Z tymi liści na żwirowych rabatach wiem o czym mówisz...ja wybieram odkurzaczem do liści...super sprawa
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6841
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Teresko zbiory lisciaste rozpoczęte Czy to jest trzemielina oskrzydlona ten krzew z czerwonymi owockami? Bajkowy krzew
- majka300
- 1000p
- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu przepiękna jesień u ciebie
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat cz.1, cz. 2
Zapraszam
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Marzenko ja ciągle uważam, że Twój Syn jest wyjątkowy, bardzo dorosły, jak nas swój wiek . Gratuluję.
Dęby czerwone u nas nie rosną, ale te pospolite także zostawiają mnóstwo siewek i walka z nimi jest uciążliwa.
Tamaryszek, to taki pospolity, kwitnący wiosną, a bardziej podoba mi się tamaryszek francuski, kwitnący latem, ale niestety zimy nie przetrzymał.
Agnieszko u mnie żwirek tylko pod mostkiem i na ścieżce biegnącej do kranu z wodą, gdyż nie dość, że nornice przemieszają go z ziemią, to także liście źle się wygrabia.
Niestety nie mam odkurzacza do liści.
Ewuniu na fotkach jest trzmielina pospolita i chociaż nie ma tak pięknych kolorowych liści, ale owocki piękne.
Majeczko witaj.
Kochani jeszcze trochę fotek z mojej kolorowej jesieni.
chryzantemka od Agniesi- AGNESS
molinia
spartina
fortegilla
miechunka
rozchodniki przebarwiły liście
The Fairy
molinie
zimozielona lnica
Dęby czerwone u nas nie rosną, ale te pospolite także zostawiają mnóstwo siewek i walka z nimi jest uciążliwa.
Tamaryszek, to taki pospolity, kwitnący wiosną, a bardziej podoba mi się tamaryszek francuski, kwitnący latem, ale niestety zimy nie przetrzymał.
Agnieszko u mnie żwirek tylko pod mostkiem i na ścieżce biegnącej do kranu z wodą, gdyż nie dość, że nornice przemieszają go z ziemią, to także liście źle się wygrabia.
Niestety nie mam odkurzacza do liści.
Ewuniu na fotkach jest trzmielina pospolita i chociaż nie ma tak pięknych kolorowych liści, ale owocki piękne.
Majeczko witaj.
Kochani jeszcze trochę fotek z mojej kolorowej jesieni.
chryzantemka od Agniesi- AGNESS
molinia
spartina
fortegilla
miechunka
rozchodniki przebarwiły liście
The Fairy
molinie
zimozielona lnica
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6365
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tereniu ale trzmielina dała popis
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Marysiu trzmielina pięknie obsypana owockami, a wiesz, że nigdy nie zauważyłam, jak ona kwitnie?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Kwiatów już niewiele , ale kolorów mnóstwo. Berberysy zmieniły barwy na jesienne, płonące.
Ja tylko z trawy wygrabiam liście , nie ma wyjścia , reszta do wiosny , cyba , że wiatr po polach rozdmucha
Ja tylko z trawy wygrabiam liście , nie ma wyjścia , reszta do wiosny , cyba , że wiatr po polach rozdmucha
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Tadziu ja także tylko z trawy wygrabiam, a z rabat tak z grubszego wybieram liście.
Już masę wygrabiłam, a jeszcze wszystkie krzewy obsypane liśćmi, chyba mrozy mnie zastaną.
Już masę wygrabiłam, a jeszcze wszystkie krzewy obsypane liśćmi, chyba mrozy mnie zastaną.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Mój ogród przy lesie cz.9
Cudna jesień w twoim ogrodzie.
A trawy masz dostojne
A trawy masz dostojne