Ogród Madzi - część 3

[Madziagos]

Marysiu,
moje magnolie już prawie, prawie....
Myślę, że pierwsze fotki będą już jutro
W Powsinie jeszcze nie byłam, może kiedyś...
Za to mam niedaleko do Wirt i bywam w tamtejszym arboretum każdego roku ze dwa razy.




Mirko,
moje iryski ładnie się rozrastają.
Być może gleba im służy, tak myślę.
Jednak zauważyłam, że nie są to rośliny, które jakoś bardzo szybko powiększają swoją liczebność.
Niestety, na duże kępy trzeba trochę poczekać.

[Mufka]

Madziu, serdecznie zapraszamy ! Jeżeli Ci tylko czas pozwoli zajrzyj, choćby weekendowo. Gwarantujemy nocleg, podwózkę do Powsina i towarzystwo do zwiedzania innych "zielonych ogrodów" stolicy
Po magnoliach można podziwiać w Powsinie, cudowne kwitnienie rododendronów i azalii

[Madziagos]

Droga Marysiu,
pięknie dziękuję za zaproszenie
W najbliższym czasie na pewno nie skorzystam, ale będę miała w pamięci możliwość spotkania i tak wspaniałej wycieczki
Niestety, chwilowo pojawiły się pewne sprawy oraz priorytety, które mają pierwszeństwo przed innymi rzeczami.

My tu mamy niedaleko Wirty i mnóstwo innych ciekawych miejsc.
Myślę, że odwiedziny na Kaszubach spodobałyby Ci się, tym bardziej, że i w moich stronach jest sporo zaprzyjaźnionych i gościnnych ogrodów forumowych

[Biedronka641]

Madziu doczekałaś się wiosny , U mnie już prawie wszystko co pokazujesz irysy, krokusy, przebiśniegi, ranniki, krokusy już dawno przekwitły. Miło jest je oglądać ponownie kwitnące.

[Aguss85]

Wszędzie się wiosennie zrobiło Na ostatnim zdjęciu to jest azalia? Ja tu zaglądam często, od kiedy puścił mróz bo czekam na Twoje magnolie )) Nie tylko bardzo je lubię, ale i może uda mi się poznać, co mam i nazwa się nie zgadza

[Rodusik]

Iryski super wschodzą u mnie dopiero zielone wychodzi z ziemi.

[Madziagos]

Ala,
większość tego, co kwitło jeszcze dwa-trzy dni temu, stało się tylko wspomnieniem.
Temperatura zrobiła swoje.
Rozpoczynają się za to kolejne kwitnienia, u Ciebie zapewne tez już niezbyt aktualne.




Aguś,
na ostatnim zdjęciu jest młody wawrzynek.
Na magnolie trzeba jeszcze chwilę poczekać, dopiero zaczynają.




Mariolu,
późno jakoś, moje iryski już przekwitły.
Jakieś resztki kwiatów widziałam jeszcze w niektórych częściach ogrodu, ale generalnie ich czas już skończył się.

[Bufo-bufo]

Madziu czy wiesz może na ilu letnich pędach kwitnie foryscja? Moja dość wiekowa wygląda podobnie tzn. w środku ma młode niekwitnące pędy, a po bokach starsze ukwiecone. Czy ją przycinasz co roku?

[nowapasja]

Madziu co to za roślinka?

[tulipanka]

Ale piękna dorodna kępa cieszynianki. U mnie nie chce się tak rozrastać. Niby nie wygląda najgorzej, ale na tyle lat co ma, to szału nie ma.
Magnolie już tuż tuż. Czekam na nie z niecierpliwością

[sauromatum]

Kępa cieszynianki naprawdę ładna Magnolia musi pęknie wyglądać w pełni kwitnienia

[Miriam]

A ja przyszłam zobaczyć zakupy Mam nadzieję,że się udały i nie poprzestałaś na różowej przylaszczce? Niebieską masz imponującą Swoją posadziłam na skalniaku,przeżyła,ale szału nie ma

[Madziagos]

Olu,
forsycje słabo kwitną na pędach rocznych i obficie na dwu letnich.
Z kolei na starszych pędach kwitnienie jest coraz słabsze z roku na rok, więc należy je od czasu do czasu wycinać po kwitnieniu.



Nowapasja,
to jest cieszynianka.



Violu,
cieszynianki bardzo dobrze u mnie rosną, podobnie jak większość roślin leśnych.
Same się wysiewają, często znajduję je w coraz odleglejszych miejscach.
Dzieje się tak zapewne dlatego, że warunki w ogrodzie mam zbliżone do leśnych.
Magnolie już zaczynają, będę na bieżąco zamieszczać zdjęcia.




Sauromatum,
cieszynianki dopiero się rozkręcają, za kilka dni będą w pełni kwitnienia, podobnie jak magnolie.



Mirko,
nie kupiłam zbyt wiele.
Upatrzyłam rutewkę elin, kilka cebulek mieczyków bizantyjskich i żółtą sasankę botaniczną.
Kupuję coraz mniej, bo i miejsca w ogrodzie coraz mniej.
Różowych, ani żadnych innych przylaszczek nie było w ogóle.