Ogródek Gosi cz. 16
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, Twój Omoshiro jak zwykle zachwyca Nie mogę się na niego napatrzeć
Ogród zdecydowanie wypiękniał, rośliny rosną jak szalone, przyciągają kolorami. Jak ja lubię jak jest dużo, gęsto i różnokolorowo. Śliczne masz różyczki, takie mocno falbaniaste. Miss Fine nie dość, że ma falbanki, to jeszcze cieniowaną spódniczkę. Wpadła mi w oko ta ślicznotka
Jeszcze chyba nigdy tak mi nie brakowała czasu, jak w tym roku. Nie wyrabiam się z niczym.
Ale Ty, to po prostu zarobiona jesteś Odwiedziny za odwiedzinami, to nic dziwnego, że na ogród czasu nie masz. No, no....bujne życie towarzyskie prowadzisz Ale nie samym ogrodem człowiek żyje
Ogród zdecydowanie wypiękniał, rośliny rosną jak szalone, przyciągają kolorami. Jak ja lubię jak jest dużo, gęsto i różnokolorowo. Śliczne masz różyczki, takie mocno falbaniaste. Miss Fine nie dość, że ma falbanki, to jeszcze cieniowaną spódniczkę. Wpadła mi w oko ta ślicznotka
Jeszcze chyba nigdy tak mi nie brakowała czasu, jak w tym roku. Nie wyrabiam się z niczym.
Ale Ty, to po prostu zarobiona jesteś Odwiedziny za odwiedzinami, to nic dziwnego, że na ogród czasu nie masz. No, no....bujne życie towarzyskie prowadzisz Ale nie samym ogrodem człowiek żyje
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Witaj . Mimo, że nie masz czasu na ogród to i tak jest piękny . Wszystko fajnie rośnie i kwitnie .Jest na czym oko zawiesić bo sporo kwitnących roślin nazbierałaś . Queen of Sweden trafiła na moją listę chciejstw . Bodziszek Summer Skies jest cudny , też muszę go mieć . Długo go masz ?? Róże zaczynają swój spektakl także teraz już tylko podziwiać . Pozdrawiam i tego wolnego czasu żebyś mogła cieszyć się ogrodem Ci życzę .
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10858
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu,nie wiem czy dobrze widzę, ale wydaje mi się że masz bodziszka Summer Skies... a może się mylę..
Jeśli tak, to napisz coś o nim.. jak wysoko rośnie, czy się kładzie itd.. no wszystko co zaobserwowałaś...
Jeśli tak, to napisz coś o nim.. jak wysoko rośnie, czy się kładzie itd.. no wszystko co zaobserwowałaś...
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, mój piesek , nie pozwala mi porozmawiać z sąsiadką przez płot, jest tak zazdrosny, identycznie reaguje pies sąsiadki,
jak chcemy porozmawiać to muszę iść do sąsiadki albo ona do mnie i więcej czasu stracony niż przy płocie
Gosiu, ogród pięknie zadbany, trawka wystrzyżona , różyczki kwitną, jest
jak chcemy porozmawiać to muszę iść do sąsiadki albo ona do mnie i więcej czasu stracony niż przy płocie
Gosiu, ogród pięknie zadbany, trawka wystrzyżona , różyczki kwitną, jest
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu piękności.
Musisz być wyjątkowo dobrym człowiekiem, skoro ludzie Cię lubią i odwiedzają. W ogrodzie praca i tak się nigdy nie kończy, więc w innym dniu nadrobisz. Zazdroszczę spotkań w gronie forumek, rozmowom nie ma końca, a podglądanie innych ogrodów jest takie inspirujące.
Pochwały od Joli z pewnością napędzają Cię do pracy, miło słyszeć dobre słowo z ust właścicielki pięknego ogrodu. Masz wizję wyglądu swoich rabatek, to najważniejsze. Nawet jak zmieniasz, to jednak utrzymujesz wyjątkowy klimat ogrodu. Mam nadzieję, że mrówki się wyniosły i szkód większych nie poczyniły. Dobrej niedzieli.
Musisz być wyjątkowo dobrym człowiekiem, skoro ludzie Cię lubią i odwiedzają. W ogrodzie praca i tak się nigdy nie kończy, więc w innym dniu nadrobisz. Zazdroszczę spotkań w gronie forumek, rozmowom nie ma końca, a podglądanie innych ogrodów jest takie inspirujące.
Pochwały od Joli z pewnością napędzają Cię do pracy, miło słyszeć dobre słowo z ust właścicielki pięknego ogrodu. Masz wizję wyglądu swoich rabatek, to najważniejsze. Nawet jak zmieniasz, to jednak utrzymujesz wyjątkowy klimat ogrodu. Mam nadzieję, że mrówki się wyniosły i szkód większych nie poczyniły. Dobrej niedzieli.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Jak ja lubię Wasze odwiedziny
I tak mi głupio, że ja za mało Was odwiedzam.
Zaraz postaram się to nadrobić
Ewo, ja już miałam ochotę w zeszłym roku wywalić Minervę.
A tu taka niespodzianka. Może się wystraszyła?
Iwonko, ogród faktycznie nabrał masy. Ale to przede wszystkim zasługa deszczy. W tym roku nie mogę narzekać na ich brak. Dzisiaj też popadało.
Polecam Miss Fine. Ma niesamowicie wielkie kwiaty. No i ten kolor
Nie sprawdziłam czy pachnie
Własnie słysze od prawie wszystkich osób, że w tym roku czas jakby uciekał. Ciekawe czym to jest spowodowane. czyżby świat przyspieszył?
Ja zawsze towarzysko byłam bardzo zajęta. Uwielbiam spotkania. Poznawanie nowych ludzi jest bardzo fascynujące, a jeszcze jak mają cudne ogrody, to dopiero gratka.
Ewelinko, Queen of Sweden jest piekna, ale nie wszyscy lubią jej pokrój. Jest wyprostowana i kwiaty ma na dużej wysokości. Chociaż u mnie nie osiąga takich rozmiarów.
Bodziszka mam jakiś 3 lata. Ładnie się rozrósł.
U mnie róże już prawie wszystkie zakwitły, choć czekam jeszcze na kilka.
Oby Twoje życzenia się spełniły
Gabrysiu, tak, to Summer. Rośnie u mnie do 50 cm, jak na razie się nie pokłada. Może pojedyncze gałązki. Dla mnie jest super. Nie widzę wad. U mnie rośnie w świetlistym cieniu, bo pod tamaryszkiem.
Wandziu, czasem i mój pies nie pozwala na pogadanie, szczególnie jak za płotem stoi nie znany, czyli z dalszego sąsiedztwa pies. Ale zazwyczaj tym najbliższym sąsiadkom pozwala na rozmowę.
Dlatego te dalsze przychodza posiedzieć dłużej.
Soniu, każdy człowiek ma w sobie trochę dobra i trochę zła. Ale przyznaję, że sporo osób chyba mnie lubi, bo spotyka się ze mną często.
Najgorsze, że ja nie mam kiedy nadrobić te prace. Dzisiaj wróciłam ze spotkania po 20 i oczywiście poszłam do ogrodu. Za wiele nie zrobiłam,a le jednak coś. Przede wszystkim rozsypałam proszek na mrówki. Zniszczą mi wszystko
Klimat ogrodu faktycznie jest stale ten sam, ale coraz bardziej zaczynają mi się podobać takie ogrody jak Twój i Joli. I to mnie martwi. A jeszcze bardziej mojego m.
Jak zwykle mnie nosi. W zeszłym tygodniu spedziłam cały weekend zwiedzając piękne ogrody. Min. byłam w ogrodzie Dali, może niektórzy z Was pamiętają naszą koleżankę. Dzisiaj byłam w cudownym ogrodzie Joli April. Spotkało sie nas kilka. Byłam u Joli w kwietniu, ale nie spodziewałam się takiej różnicy w odbiorze tego miejsca o tej porze roku. Jeszcze nie kwitły róże, ale byliny zgrabnie je zastępowały. Ogód bardzo się zmienił.
Było naprawdę super. Jak ja lubię takie forumowe spotkania.
Niestety jak zwykle zapomniałam z wrażenia robić zdjęć.
Dlatego pokażę swój skromny ogródek
I tak mi głupio, że ja za mało Was odwiedzam.
Zaraz postaram się to nadrobić
Ewo, ja już miałam ochotę w zeszłym roku wywalić Minervę.
A tu taka niespodzianka. Może się wystraszyła?
Iwonko, ogród faktycznie nabrał masy. Ale to przede wszystkim zasługa deszczy. W tym roku nie mogę narzekać na ich brak. Dzisiaj też popadało.
Polecam Miss Fine. Ma niesamowicie wielkie kwiaty. No i ten kolor
Nie sprawdziłam czy pachnie
Własnie słysze od prawie wszystkich osób, że w tym roku czas jakby uciekał. Ciekawe czym to jest spowodowane. czyżby świat przyspieszył?
Ja zawsze towarzysko byłam bardzo zajęta. Uwielbiam spotkania. Poznawanie nowych ludzi jest bardzo fascynujące, a jeszcze jak mają cudne ogrody, to dopiero gratka.
Ewelinko, Queen of Sweden jest piekna, ale nie wszyscy lubią jej pokrój. Jest wyprostowana i kwiaty ma na dużej wysokości. Chociaż u mnie nie osiąga takich rozmiarów.
Bodziszka mam jakiś 3 lata. Ładnie się rozrósł.
U mnie róże już prawie wszystkie zakwitły, choć czekam jeszcze na kilka.
Oby Twoje życzenia się spełniły
Gabrysiu, tak, to Summer. Rośnie u mnie do 50 cm, jak na razie się nie pokłada. Może pojedyncze gałązki. Dla mnie jest super. Nie widzę wad. U mnie rośnie w świetlistym cieniu, bo pod tamaryszkiem.
Wandziu, czasem i mój pies nie pozwala na pogadanie, szczególnie jak za płotem stoi nie znany, czyli z dalszego sąsiedztwa pies. Ale zazwyczaj tym najbliższym sąsiadkom pozwala na rozmowę.
Dlatego te dalsze przychodza posiedzieć dłużej.
Soniu, każdy człowiek ma w sobie trochę dobra i trochę zła. Ale przyznaję, że sporo osób chyba mnie lubi, bo spotyka się ze mną często.
Najgorsze, że ja nie mam kiedy nadrobić te prace. Dzisiaj wróciłam ze spotkania po 20 i oczywiście poszłam do ogrodu. Za wiele nie zrobiłam,a le jednak coś. Przede wszystkim rozsypałam proszek na mrówki. Zniszczą mi wszystko
Klimat ogrodu faktycznie jest stale ten sam, ale coraz bardziej zaczynają mi się podobać takie ogrody jak Twój i Joli. I to mnie martwi. A jeszcze bardziej mojego m.
Jak zwykle mnie nosi. W zeszłym tygodniu spedziłam cały weekend zwiedzając piękne ogrody. Min. byłam w ogrodzie Dali, może niektórzy z Was pamiętają naszą koleżankę. Dzisiaj byłam w cudownym ogrodzie Joli April. Spotkało sie nas kilka. Byłam u Joli w kwietniu, ale nie spodziewałam się takiej różnicy w odbiorze tego miejsca o tej porze roku. Jeszcze nie kwitły róże, ale byliny zgrabnie je zastępowały. Ogód bardzo się zmienił.
Było naprawdę super. Jak ja lubię takie forumowe spotkania.
Niestety jak zwykle zapomniałam z wrażenia robić zdjęć.
Dlatego pokażę swój skromny ogródek
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13054
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu ileż u Ciebie bratków, a co z nimi białe zawilce? w ogóle to pięknie masz zagospodarowany ogród o różach nie wspomnę cud, miód, malina.
Cudowny ten Tamaryszek, z tego co wiem trzeba dobrze okiełznać bo lubi poszaleć, schodzi mi jakoś ale mam od dawna na niego ochotę.
Powojnik Omoshiro u mnie nie widać, żeby miał ochotę zakwitnąć, śpioch czy co
Cudowny ten Tamaryszek, z tego co wiem trzeba dobrze okiełznać bo lubi poszaleć, schodzi mi jakoś ale mam od dawna na niego ochotę.
Powojnik Omoshiro u mnie nie widać, żeby miał ochotę zakwitnąć, śpioch czy co
- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Skrzynie super Twój ogród super wygląda na zdjęciach z dalszej perspektywy, widać jak rośliny wzajemnie się przenikają i dopełniają - i co najważniejsze na każdej rabacie coś się dzieje, coś przyciąga uwagę.
(już wynotowałam sobie firletkę i bodziszka Summer skies - znowu będę miała problem z domknięciem listy do ZP)
(już wynotowałam sobie firletkę i bodziszka Summer skies - znowu będę miała problem z domknięciem listy do ZP)
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, mówisz, że forumowe koleżanki podbudowały Cię ogrodowo? Hm, nie wiedziałam, że tego potrzebujesz Gdybym ja miała takie okazy powojników jak Ty i tak obłędnie kwitnące, to bym chodziła dumna jak paw
Widzę, że róże już u Ciebie na dobre zaczęły pokaz. Cudowności A Miss Fine stworzyła niesamowity, oryginalny kwiat
Skoro tyle masz chętnych do odwiedzin i pogaduszek, to niewątpliwy znak, że ludzie świetnie się czują w Twoim towarzystwieI to jeden z moich dni. I jak mam mieć porządek w ogrodzie?
Widzę, że róże już u Ciebie na dobre zaczęły pokaz. Cudowności A Miss Fine stworzyła niesamowity, oryginalny kwiat
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Goś, może i dobrze że nie miałaś u mnie czasu robić zdjęć to co powinno być ukryte, pozostanie ukryte - czyli połowa tak zwanego ogrodu
Miałam ci mówić że mojemu M wpadła w oko twoja Tradescant. Zresztą mi też Chyba w przyszłym roku kupię
Ja nie umiem utrzymywać takich stosunków dobrosąsiedzkich Prędzej mój M on to dopiero gaduła....
Miałam ci mówić że mojemu M wpadła w oko twoja Tradescant. Zresztą mi też Chyba w przyszłym roku kupię
Ja nie umiem utrzymywać takich stosunków dobrosąsiedzkich Prędzej mój M on to dopiero gaduła....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu, wspaniały pokaz pięknych zdjęć. Wszystko super rośnie i kwitnie!
Mówisz, ze u Was często pada? Pozazdrościć, bo u nas generalnie jest sucho. W sobotę coś popadało, ale wszystko wsiąka momentalnie i wysycha jeszcze szybciej.
Jeszcze raz gratuluję cudnych roślin- głównie róże chwytają mnie za serce!
Mówisz, ze u Was często pada? Pozazdrościć, bo u nas generalnie jest sucho. W sobotę coś popadało, ale wszystko wsiąka momentalnie i wysycha jeszcze szybciej.
Jeszcze raz gratuluję cudnych roślin- głównie róże chwytają mnie za serce!
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Śpieszę potwierdzić przypuszczenia wszystkich, którzy piszą, iż Gosia to dobry człowiek , skoro tylu znajomych z radością się z nią spotyka. Przeżyłam przyjemność takich spotkań. Pozostawiły one w mojej pamięci fantastyczne wspomnienia.
Gosiu, taki mam w tym sezonie pokręcony czas, że niczego nie jestem w stanie zaplanować z wyprzedzeniem, a tak bardzo chciałam się spotkać z Tobą i Renatką.
Może jesień okaże się bardziej przychylna...a może dopiero następny sezon...
Twój ogród kwitnie przepięknie. A różyczki kuszą swoimi kwiatkami nie tylko owady.
Zresztą nie tylko one, bo i naparstnice, i powojniki, i ostróżki i każdy, nawet najmniejszy kwiatuszek zdobią fantastycznie zaaranżowane rabatki Twojego ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
Gosiu, taki mam w tym sezonie pokręcony czas, że niczego nie jestem w stanie zaplanować z wyprzedzeniem, a tak bardzo chciałam się spotkać z Tobą i Renatką.
Może jesień okaże się bardziej przychylna...a może dopiero następny sezon...
Twój ogród kwitnie przepięknie. A różyczki kuszą swoimi kwiatkami nie tylko owady.
Zresztą nie tylko one, bo i naparstnice, i powojniki, i ostróżki i każdy, nawet najmniejszy kwiatuszek zdobią fantastycznie zaaranżowane rabatki Twojego ogrodu.
Pozdrawiam cieplutko i zdrówka życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogródek Gosi cz. 16
Gosiu Masz cudowny ogród, jest tak bogaty i pełny roślin, że tylko podziwiać, trudno wymienić, które kwiaty piękniejsze, wszystkie ślicznie w tym buszu wyglądają, jak ty to robisz, że wszystko tak ładnie wygląda
Marusia.
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam miłego dnia wszystkim..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=81576" onclick="window.open(this.href);return false;