Canna - Paciorecznik cz.2

[drozd]

Mareczku. Moje lobelie są już dwa tygodnie pod folią. Ładnie już podrosły.Pewnie po niedzieli będę wysadzał do ogrodu, bo mi potrzebne miejsce pod folią na nowe rośliny. Kanny jeszcze w tym tygodniu przeniosę na przyczepkę i na noce pojadą do garażu.

[NITKA]

Januszu, witam cieplutko> No niestety póki co - nie..
Wiem, że się tak nie robi, ale odgarnęłam dzisiaj troszkę ziemi z tej doniczki, żeby zobaczyć czy jest w ogóle sens czekać i nasionko było w takim samym stadium jak je tam wrzucałam.., może trochę nie spęczniało, ale nic wiecej. Nie wiem, czy coś z tego będzie.., ogromna szkoda.
Canny zostały mi cztery, ale mają się dobrze, chociaż tak sobie myśle, że może się do Tesco przejadę.

[drozd]

Anitko. Lobelię sieje się nie przykrywając ziemią(na wierzchu) Wystarczy tylko trochę wcisnąć w ziemię i przykryć folią, by ziemia nie wysychała. Długo schodzi ok 2 tygodni.
Z kannami w TESKO uważaj, bo są bardzo wysuszone- sprawdzaj- przynajmniej tak jest u nas.

[bina12]

U mnie w Tesco były Canny po 7zł ale Janusz ma rację ciekawie to one nie wyglądały , naprawdę długo wybierałam i tych u których było widać jakieś oznaki życia było niewiele - musisz dobrze patrzeć i macać , macać....

[JustynaK]

7 zł to dużo ja kupiłam w zwykłym ogrodniczym po 3,50 ładne kłącza, czasami te "promocje" w supermarketach zwyczajnie się nie opłacają

[mewa]

Janusz czy przesyłka doszła już z garden.....?, Czy widać już coś na pozostałych Pinkach?

[NITKA]

W ogrodniczym w mojej okolicy nie ma Cann , niestety. Moje wysiewane z nasionek chyba raczej w tym roku nie zakwitną, więc chciałam kupić kilka karp. Będę dobrze macać
Januszu, no przecież ja zawsze muszę coś wymyśleć.. , chociaż 'przylądkową' też przysypałam i wykiełkowała bez problemu. Nic, to nie poddaje się.

[drozd]

Ewuniu. Jeszcze nie przyszła przesyłka. Jutro albo po jutrze -tak powiadamiali. Już mam dość tych pinków jak jeszcze to przyjdzie podobne to wyp..... wszystko na kompost.
Anitko. Nie pisałem Ci o sposobie wysiewu, bo było na torebce. Może wykiełkują ale później.

[takasobie]

Janusz! Tylko się nie denerwuj!!! Wszystkie "pinki" do kartona i do Poznania
Canny w Auchanie były po 5,50 i kłącza były świeże z wychodzącymi kiełkami. Ale tylko 2 rodzaje - właśnie "Lucifer" i coś żółtego w ciapki, ale nie wzięłam. W Tesco nie bywam, bo mi nie po drodze.

[drozd]

Miłko na Targi Poznańskie to trochę za wcześnie

[mewa]

Janusz
Jak u mnie nie wyjdzie pink Sunburst też dam sobie spokój. Zakończę swoje kany na tych co mam . mam białą ,żółtą ,pomarańczową, łososiową ,czerwoną,koralową i inne w cętki i w kropki. Mnie wystarczy te co mam. Już mnie powoli wykańczają przed południem balkon, na wieczór do domu nie mam ich gdzie trzymać,a trochę się uzbierało( 6 skrzynek 60 cm + 10 doniczek)- jak na blokowe warunki to zdecydowanie za dużo .Mąż spogląda na mnie jak na "przeciętną inaczej "
Człowiek jak połknie bakcyla to głupieje wczoraj jeszcze zamówiłam liliowce - a wciąż czekam na sporą ilość żurawek i host .
nawet nie wiem czy do komunii córci zdążę to wszystko wysadzić w ogrodzie

Od dziś szlaban na roślinki

[bina12]

Obiecanki-cacanki , ja dziś kupiłam Cleopatrę i Alaskę

[NITKA]

Januszu, no oczywiście nie przeczytałam, co na etykiecie było napisane..
Przestawiłam w b.ciepłe miejsce i czekam cierpliwie.

[Misiaczka]

Moje canny są już całe dnie i noce na dworze (w doniczkach), co prawda nie mam odmianowych ale same bezimienne. Urosły im po dwa liścia, a jak będą przymrozki to zabiorę je do domu.

[drozd]

Ewuniu. Bina dobrze powiedziała' Obiecanki -cacanki" a szlaban, a szlaban wciąż otworzony. Ja też w tym roku rekord pobiję. Trzymałem się w granicach setki a teraz będzie ze 150 i jeszcze 6 w drodze Ponad to 8 liliowców za170 zł Ufff...
Anitko Bądź dobrej myśli, może się przebiją a jak nie lubliniacy pomogą.
Misiaczku. Noce są jeszcze zdradliwe. Nad ranem mogą wystąpić niespodziewane przymrozki.