Doniczkowce u Szarotki cz. 2

[szarotka66]

Kasiu ja to chyba za stara na zmianę przyzwyczajeń. Ale dobrych rad chętnie posłucham. Wiem Kasiu, że Ty nie możesz, dlatego ja się cieszę, że taką możliwość mam.
Agnieszko kiedy wieczorem rozmawiałam z moim M przez telefon to nawet słówkiem nie pisnęłam o tym malowaniu, bo dopiero by mi się dostało, a tak, kiedy przyjedzie na Święta to postawię go przed faktem dokonanym i wtedy to sobie może gadać.
Teresko to się ciesz, że masz się kim wyręczyć, bo kto wie czy się później nie "zbiesi". Moi faceci to jeśli mają wybór to wolą za mnie zwierzęta oporządzić, a ja wtedy na spokojnie w domu, ale tak jak pisałam wcześniej, mam ich tylko w weekendy.

[heliofitka]

Kiedy po kilku latach małżeństwa wprowadziliśmy się wreszcie do swojego mieszkania, to eM powiedział: teraz zobaczymy, co potrafisz
Wzięłam to sobie za bardzo do serca i oprócz tego, że prałam, sprzątałam, gotowałam, to malowałam, naprawiałam żelazka, wieszałam półki...jaka ja głupia byłam
Dorotko hipeastrum przecudne i całe szczęście, że nie białe, bo te możesz wszędzie kupić, a taki róż, to ze świecą szukać

[labka1]

A nie lepiej było usiąść i powiedzieć..no kochanie teraz proszę zrób to i to, bo tylko ty zrobisz to tak że będę zadowolona...i poczekać spokojnie..z książka albo przy laptopie..

[Agaciu]

A nie lepiej było usiąść i powiedzieć..no kochanie teraz proszę zrób to i to, bo tylko ty zrobisz to tak że będę zadowolona...i poczekać spokojnie..z książka albo przy laptopie..

u mnie to nie przejdzie - za bardzo lubię remonty i te sprawy - prędzej on usiądzie z laptopem a ja w czapeczce z gazety i wałkiem w jednej ręce a wiadrem z puszką w drugiej będę latać (naokoło mojego kochanego eMa)

[szarotka66]

Witam miłych gości w ten pracowity dzień. Melduję posłusznie, że pokoik odmalowany, lekko ogarnięty, a jutro reszta sprzątania. Jestem z siebie dumna. Trochę mi to zeszło, ale dlatego, że w tzw międzyczasie musiałam jak zwykle oporządzić zwierzynę. Za to obiadu dziś nie robiłam , bo mięsko zostało od wczoraj, a ziemniaki to już teściowa ugotowała. Zresztą i tak nie zdążyłam zjeść. Ale kolację to już o czasie pochłonęłam (dosłownie) aż mnie żołądek rozbolał.

[labka1]

bravo..gratuluję rozsądku...
Ale dobrze ,że chociaż jedno skończyłaś i wcale się dziwię,że jesteś z siebie zadowolona..dla mnie jestes bohaterka

[szarotka66]

Dziś przy okazji przerzedzania roślin w akwarium - kilka fotek:

[przemo1669]

Dorotko fajne akwarium szkoda, że ja na takie rzeczy nie mogę sobie pozwolić mało miejsca

[Nolinka]

Dorotko wiedziałam, że hodujesz zwierzątka, ale nie wiedziałam, że także rybki Ach pieknie wygląda takie akwarium. Mam wrażenie, że lepiej pooglądać takie rybki jak seriale w tv - akcja szybciej się toczy i dla oczu zdrowsze

[tesia39]

Nolinko, żebyś wiedziała że ciekawsze. Sama mam dwa akwaria i świetnie się przy nichrelaksuję
Dorotko, fajne masz akwa

[Agaciu]

Akwa śliczne i do tego zarybione fajnie a roślinki żywiutkie - u mnie glonojad lubi wyżerać mimo iż ma wszystkiego pod dostatkiem - takie jego hobby jak widać a z akwarystycznej roślinności to nurzaniec mi się najgorzej trzyma a u ciebie po prostu rewelacja - też bym chciała mieć tak go dużo

[szarotka66]

To akwarium to rzeczywiście lepsze niż relanium. Jak na taką ilość ryb to jest trochę za małe, ale chłopaki już kombinują aby jak najszybciej kupić większe. Z roślin wodnych to właśnie nurzańca musieliśmy przerzedzić, bo pierwotnie posadzony w rogu akwarium w ciągu pół roku rozrósł się na 50 cm i zasłaniał połowę frontu.
Zwierząt ci u mnie dostatek, można powiedzieć. Na dodatek mój (a jakże) starszy syn zlitował się nad tym oto osobnikiem (tu dobiera się do wiaderka z karmą):

No i jeszcze mam coś takiego:

[labka1]

To ostatnie to jakaś indyczka? No super..będzie smaczliwa...
Ja lubię akwaria ale oglądać u kogoś..a rybki wole łapać na wędkę... na łonie przyrody...ale mi myśli wylatują, a tu zima trzyma...i raczej do końca daleko?

Dorotko..u Ciebie to faktycznie fauna i flora przeróżna...można robić kącik instruktażowy dla małolatów..tych z miasta oczywiscie, co to krowy nie widzieli..
Za to dorastając w takim otoczeniu dzieci lepiej się rozwijają a ludzie stają się lepsi...

[fiskomp]

Dorotko..u Ciebie to faktycznie fauna i flora przeróżna...można robić kącik instruktażowy dla małolatów..tych z miasta oczywiscie, co to krowy nie widzieli..
Za to dorastając w takim otoczeniu dzieci lepiej się rozwijają a ludzie stają się lepsi...

Kasiu, masz rację, lepsi się staja bo mają mniej czasu na głupoty, przyjdzie taki malolat do domu w bloku to hop przed kompa albo telewizor, a przy takiej urozmaiconej faunie i florze (jeśli jeszcze ktoś jest w domu) to zada mu zaraz obowiazki to przynieś to wynieś , temu daj jeść , temu wynieś pić... a jeszcze lekcje i wieczorem pada na twarz... zamiast na disco szaleć...

a swoja drogą Kasiu nocny marek jesteś

[elcia1974]

Dorotko czyżby indyczka na Święta? Kociak wygląda jakby zaraz miał wpaśc do tego wiaderka.