Mi udało się kupić ball, ale też zakwitła tylko jedna - różowa z fioletowym odcieniem... dwie nie ale prawdę mówiąc to nie pamiętam gdzie je posadziłam

no ale nie kwitły, więc pewnie w przyszłym roku... ale coś mam podejrzenie, że ta którą obstawiałam jako białą, zakwitła jako różowa z bordowymi kreskami dekoracyjna
ale z racji, że ostatnio mam na kuliste fazę to zamówię u Stanisława bo mam tylko białą, tą różową, czarną i taką cieniowaną do amarantu z Leroy. Miałam cudnego żółtego pompona, ale padł w czasie zimy, małą karpę miał...
Miłko ale ja to maniaczka jestem, jak będę polowała na swoje, to mogę Ci kupić, bo ja to jeżdże po wzystkich do których mam blisko, ale to jeszcze dużo czasu więc się odezwę jak będą już w gazetce
