Ogródek Doroty - dodad cz.3
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Taaaa ja wczoraj kleiłam Chionanthusa virginicusa i dłużej zatrzymałam się w ogrodniczym nad pudełkiem z nazwą ślimakol Trzeba sypać granulki, tylko czy psy się ich nie czepią?dodad pisze: Ze strat zanotowałam jeszcze złamana przez psa azalię japońską.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dołączam się do gratulacji.
Taką okazję należy uczcić.
A jak już będzie po......to ja się wpraszam na fotki z ogródka.
Taką okazję należy uczcić.
A jak już będzie po......to ja się wpraszam na fotki z ogródka.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25174
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko, to już w sumie masz czas na ogód.
Nie licząc przedświątecznych porządków
Ja dzisiaj rzuciłam prace domowe na rzecz ogrodowych. Tak mi tego brakowało, że przestałam się martwić, że z pracami domowymi do świąt się nie wyrobię.
Nie licząc przedświątecznych porządków
Ja dzisiaj rzuciłam prace domowe na rzecz ogrodowych. Tak mi tego brakowało, że przestałam się martwić, że z pracami domowymi do świąt się nie wyrobię.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Gratulacje
Teraz to już tylko wiosna...
Teraz to już tylko wiosna...
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
No, Dorotka, to teraz już żadne inne sprawy Cię nie będą od najważniejszej rzeczy odciągać! Gratulacje! Teraz to nam pokażesz! Czekamy!
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Wiosna do Ciebie nadeszła z każdej strony Gratuluję teraz już swobodnie możesz cieszyć się słońcem, ogrodem i domem
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Witajcie! Dziękuję wszystkim za gratulacje.
Wczoraj nawet nie zajrzałam do komputera. Cały dzień na zmianę praca w domu i ogrodzie.Wszędzie cała masa zaległości a święta tuż, tuż...
Ewuniu-Ave, kiscienia kupuj, fajny, ładny, w miarę niekłpotliwy, same korzyści. Też się cieszę z trzmieliny, zachwycałam się nią w zeszłym roku na forum i teraz mam swoją Mech na kamieniach... czasem nawet kłopotliwy, ale lubie takie klimaty.
Asiu, przymrozek był jedną noc, ale niewielki, nic nie ucierpiało. Bez czarny piekny, kupię niebawem, miejsce chyba na niego wymyśliłam. Najwyżej będę pryskać na mszyce. Woda... nie wiem, ale on ponoć bardzo wytrzymały, więc pewnie i zalewanie korzeni wytrzyma.
Martuś, nic juz nie narzekam. Wystarczyło kilka cieplejszych dni i wiosna ruszyła. Ślimaki niestety też. Obgryzają ni namiętnie narcyzy, wczoraj profilaktycznie wysypałam niebieskie granulki na hostowisko, bo kły już się pokazują.
Iza, cena klonu była bardzo dobra. takie maluchy pół metrowe w innym miejscu kosztowały ponad stówę. Już widać na nim kolor listeczków. Paki popękały i takie zieloniusieńkie szparki się porobiły. Ach jak się cieszę, że go kupiłam.
Straszny kamień mi spadł z barków, obrona to już małe miki. Pisałam u tej samej promotorki licencjat i powiedziałabym, że na obronie było nawet przyjemnie
Vita, róże mnie zaskoczyły. Te zeszłoroczne kupowane w donicach i sadzone w lecie teraz mają juz pełno liści.
To Ledreborg i Coral Palace
Jedna Aspirynka jeszcze nie daje znaku życia, ale czekam cierpliwie
Marylko, u mnie też większość żurawek została bez liści. Jedynie te nad jeziorkiem dobrze przezimowały, bo właściwie cały czas były pod śniegiem. Nie zima załatwiła u mnie liście, ale ten bezśnieżny mróz i słońce. Ale już jest dobrze, właściwie wszystkie ruszyły.
Wczoraj nawet nie zajrzałam do komputera. Cały dzień na zmianę praca w domu i ogrodzie.Wszędzie cała masa zaległości a święta tuż, tuż...
Ewuniu-Ave, kiscienia kupuj, fajny, ładny, w miarę niekłpotliwy, same korzyści. Też się cieszę z trzmieliny, zachwycałam się nią w zeszłym roku na forum i teraz mam swoją Mech na kamieniach... czasem nawet kłopotliwy, ale lubie takie klimaty.
Asiu, przymrozek był jedną noc, ale niewielki, nic nie ucierpiało. Bez czarny piekny, kupię niebawem, miejsce chyba na niego wymyśliłam. Najwyżej będę pryskać na mszyce. Woda... nie wiem, ale on ponoć bardzo wytrzymały, więc pewnie i zalewanie korzeni wytrzyma.
Martuś, nic juz nie narzekam. Wystarczyło kilka cieplejszych dni i wiosna ruszyła. Ślimaki niestety też. Obgryzają ni namiętnie narcyzy, wczoraj profilaktycznie wysypałam niebieskie granulki na hostowisko, bo kły już się pokazują.
Iza, cena klonu była bardzo dobra. takie maluchy pół metrowe w innym miejscu kosztowały ponad stówę. Już widać na nim kolor listeczków. Paki popękały i takie zieloniusieńkie szparki się porobiły. Ach jak się cieszę, że go kupiłam.
Straszny kamień mi spadł z barków, obrona to już małe miki. Pisałam u tej samej promotorki licencjat i powiedziałabym, że na obronie było nawet przyjemnie
Vita, róże mnie zaskoczyły. Te zeszłoroczne kupowane w donicach i sadzone w lecie teraz mają juz pełno liści.
To Ledreborg i Coral Palace
Jedna Aspirynka jeszcze nie daje znaku życia, ale czekam cierpliwie
Marylko, u mnie też większość żurawek została bez liści. Jedynie te nad jeziorkiem dobrze przezimowały, bo właściwie cały czas były pod śniegiem. Nie zima załatwiła u mnie liście, ale ten bezśnieżny mróz i słońce. Ale już jest dobrze, właściwie wszystkie ruszyły.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Jola, ja ślimakol sypałam juz w zeszłym roku, bo nie miałabym pewnie ani jednej hosty Pies się go niby nie imał, może i twoje się nie chwycą. Azalii już nie było co ratować. Ułamana definitywne tuz przy ziemi. Trudno. Pies tam biega do siatki, za którą mieszka inna psina. Wymyśliłam więc, że zlokalizuje tam kompostownik i zrobię ścieżkę. Nic mi nie zniszczy. Ale to chyba juz po świętach bi nie wyrobię.
Grażynko, zaraz wrzucę jeszcze kilka fotek
Małgoś, ja tez nie wiem gdzie mam najpierw robić. Wczoraj do 15 porządki w domu, zostało jeszcze troszkę na dziś, po południ rewolucji ogrodowych ciąg dalszy. Przesadzałam 10 letniego rh, Sama... ciężki był cholernik.
Basiu, brakowało mi strasznie tego komfortu, że już nic nie muszę na termin.
To troszkę widoków z ogrodu.
Pieris z którego jestem baaaardzo dumna. Odwiedzający ogród aż cmokają nad nim z zachwytu
I wiosennie
Wiosenne jeziorko (moczy się w w nim wykopane winogrono)
Grażynko, zaraz wrzucę jeszcze kilka fotek
Małgoś, ja tez nie wiem gdzie mam najpierw robić. Wczoraj do 15 porządki w domu, zostało jeszcze troszkę na dziś, po południ rewolucji ogrodowych ciąg dalszy. Przesadzałam 10 letniego rh, Sama... ciężki był cholernik.
Basiu, brakowało mi strasznie tego komfortu, że już nic nie muszę na termin.
To troszkę widoków z ogrodu.
Pieris z którego jestem baaaardzo dumna. Odwiedzający ogród aż cmokają nad nim z zachwytu
I wiosennie
Wiosenne jeziorko (moczy się w w nim wykopane winogrono)
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Ojej...też bym była dumna Piękny rzeczywiście, mój to takie chucherko, stoi w miejscu. Mówisz, że ślimaki skaczą po żonkilach? Hmmm...muszę się przypatrzeć dokładniej, co się u mnie dzieje
Masz już termin obrony?
Masz już termin obrony?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5859
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Mam, 30 czerwca
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Dorotko... te foty to jak z lata, a nie z wiosny...
Normalnie płakać mi się chce, jak widzę te moje pozimowe miernoty - znaczy żurawki...
Normalnie płakać mi się chce, jak widzę te moje pozimowe miernoty - znaczy żurawki...
Re: Ogródek Doroty - dodad cz.3
Moja warszawska przyjaciółka zarządza w takich sytuacjach: "Nienawidzimy jej"