Przydomowy ogród Grześka cz. 7
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu,jestem zdecydowana dać partnera. A więc - czy można płeć będzie rozpoznać? w jakiej odległości należy posadzić? czy długo będzie (mniej więcej) trzeba czekać na owoce?
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Ludmiło, Edyto, Jolu, Jacku, dzięki za miłe słowa, sprawiają, że chce się próbować
Adrianno, płeć rozpoznać można na podstawie budowy kwiatka, męskie maja tylko preciki (brak słópka) to np:
Ilex x meserveae 'Blue Prince' (skoro książe to wiadomo ;) ). Co do odległości sadzenia to u mnie rosną w odległości 1,5 metra,ale myślę, że można bardziej je rozdzielić, pszczółki jednak latają, a nie chodzą na piechotkę ;) A co do czasu czekania na owoce, skoro kwitnie Ci już odmiana żeńska to wystarczy jak zakwitnie męska gdzieś nie opodal i stanie się ;)
Adrianno, płeć rozpoznać można na podstawie budowy kwiatka, męskie maja tylko preciki (brak słópka) to np:
Ilex x meserveae 'Blue Prince' (skoro książe to wiadomo ;) ). Co do odległości sadzenia to u mnie rosną w odległości 1,5 metra,ale myślę, że można bardziej je rozdzielić, pszczółki jednak latają, a nie chodzą na piechotkę ;) A co do czasu czekania na owoce, skoro kwitnie Ci już odmiana żeńska to wystarczy jak zakwitnie męska gdzieś nie opodal i stanie się ;)
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu, dzięki, teraz takie czasy, że nie zawsze wiadomo. Z pszczółkami też kłopot, może będę biegać z pędzelkiem?
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Adrianno, może więc najwyższa pora murarki zaprosić do ogrodu ;) To zwinne pszczółki, budzą się wcześnie, sprawnie się uwijają i nie żądlą (bo nie mają czym)
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Potwierdzam, wiosną usiadłam na takiej jednej, przeżyła
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- Gencjana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3031
- Od: 27 sty 2010, o 22:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grzesiu, wiem, że Comcia je hoduje. Ukraść ? Z Twego opisu widzę, że to jakiś ewenement w przyrodzie - same zalety.
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
Grześ a dlaczego nie ma Cię jeszcze na liście forumków na zlot?
Jakąś prelekcję byś nam zapodał... a Piterek drugą
Jakąś prelekcję byś nam zapodał... a Piterek drugą
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2337
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Przydomowy ogród Grześka cz. 7
I nic nie spuchło przy okazji ;)EwaM pisze:Potwierdzam, wiosną usiadłam na takiej jednej, przeżyła
Adrianno, co z tym fantem zrobisz to już wolę nie wiedzieć ;)
Aguś, nie ma mnie na liście ponieważ nie planuję wyjazdu ;)
Wątek póki co zamykam, zapraszam wiosną!