Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu zainspirowana urodą Twojej Twiggy's Rose, zamówiłam ją wczoraj
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Tym razem ani słowa n/t piękna Twojego ogrodu.
Fotografie, nie zdjęcia, ale obrazy. Mistrzostwo świata! Pisałam już o Twoim kunszcie wielokrotnie, ale te jesienne fotografie to jak pędzlem malowane.
Muszę się do Ciebie wprosić na nauki albo, jeszcze lepiej, zaprosić do siebie, oczywiście ze sprzętem. A tak, na marginesie, jakim aparatem robisz zdjęcia.?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu, a Ty sie zawsze wpisujesz?
Ja przede wszystkim nie mam tyle czasu, żeby codziennie zajrzeć
Zostaja mi tylko wieczory, a ostatnio jestem tak zmeczona, że nie mam siły długo siedzieć.
Bardzo lubię Twoje zdjęcia. A teraz kiedy słoneczko bardziej prześwieca przez żółknące liście ogród prezentuje się rewelacyjnie.
Zawsze mi się podobał tajemniczy klimat twojego ogrodu, i moja wizyta wcale tego nie zmieniła.
Jest naprawde bajkowo
Ja przede wszystkim nie mam tyle czasu, żeby codziennie zajrzeć
Zostaja mi tylko wieczory, a ostatnio jestem tak zmeczona, że nie mam siły długo siedzieć.
Bardzo lubię Twoje zdjęcia. A teraz kiedy słoneczko bardziej prześwieca przez żółknące liście ogród prezentuje się rewelacyjnie.
Zawsze mi się podobał tajemniczy klimat twojego ogrodu, i moja wizyta wcale tego nie zmieniła.
Jest naprawde bajkowo
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu - ja liście dębu kompostuję od lat, ale tak, jak napisała Anulla - osobno. To tylko liście orzecha się do niczego nie nadają. Poza tym, liśćmi dębu nieraz okrywam rośliny. One są twarde, nie pleśnieją i nie przyklejają się mocno do roślin. Zbieram je, jak jest sucho, pakuję w worki i gdy zapowiadają silniejsze mrozy, przysypuję rośliny. Czasem do wiosny jest na spodzie sucho. To tyle moich doświadczeń. Ja nie mam dębu, ale sąsiad ma ogromny i przerzuca mi co jesień liście . On ma porządek, a ja mam okrywę i kompost. Mam trochę rododendronów, więc się przydają.
U mnie już niestety nie ma tylu urokliwych miejsc , co u Ciebie, ale uważam, że lato było piękne i długie i nie wypada narzekać .
U mnie już niestety nie ma tylu urokliwych miejsc , co u Ciebie, ale uważam, że lato było piękne i długie i nie wypada narzekać .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu ściskam Ciebie mocno a wiesz za co zaszczepiłaś u mnie miłość do fiołeczków i postanowiłam sama sobie je wyhodować z listków. Jaka dumna jestem już mam trzy doniczki
Piękną jesień mamy i dla Ciebie tak cudownie wychwytujesz promienie słońca tańczące wśród traw.
Piękną jesień mamy i dla Ciebie tak cudownie wychwytujesz promienie słońca tańczące wśród traw.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Edytko, miło mi, że do mnie zaglądasz, choćby i po cichu. Właściwie to ja już nie mam co pokazywać. Wszystko poszarzało i zbrzydło. Smutno jakoś na rabatach, tym bardziej że i słońca ostatnio u nas nie ma.
Dorotka, to fajnie, że też będziesz miała Twiggy. U ciebie to ona dopiero pokaże swoją prawdziwą urodę
Helenko, do mnie na nauki? A gdzie tam? Ja sama kombinuję, żeby może na jakiś kurs fotograficzny się wybrać. Zdjęcia robię najprostszą lustrzanką Canon. Posługuję się jednak tylko automatem, bo manual to dla mnie czarna magia. Szkoda, bo aparat ma wiele możliwości, a ja z nich nie umiem korzystać.
Margo, pewnie, że nie zawsze się wpisuję, bo nie mam nic do powiedzenia. A bąkać tylko dwóch słów nie lubię.Miłe jest to, co mówisz o mim ogródku. Teaz planuję zmiany. Za kilka dni przyjeżdża do nas kostka i w końcu odbędzie się u mnie długo wyczekiwana prawdziwa rewolucja. Mam nadzieję, że znikną miejsca wstydliwie ukrywane przed obiektywem.
Pulpa, ja też okrywam liśćmi dębu swoje wrażliwe rośliny. Jednak tych liści jest tak dużo, że gdybym ich nie zbierała, wszystko udusiłoby się wiosną, zanim by wyszło z ziemi. Większość liści muszę więc oddawać do wywiezienia. A na wiosnę pozostawioną część miele odkurzacz i robię z tego ściółkę pod kwasoluby.
Misiu, ale mi miło z racji Twoich fiołeczków. Pewnie będziesz systematycznie powiększać swoje zbiory. Moje fiołeczki akurat teraz mają drugą fazę kwitnienia, więc widoki są przyjemne i radosne dla oka, tym bardziej że pobyt w ogrodzie już się kończy i wracamy znowu do swoich parapetów.
Dorotka, to fajnie, że też będziesz miała Twiggy. U ciebie to ona dopiero pokaże swoją prawdziwą urodę
Helenko, do mnie na nauki? A gdzie tam? Ja sama kombinuję, żeby może na jakiś kurs fotograficzny się wybrać. Zdjęcia robię najprostszą lustrzanką Canon. Posługuję się jednak tylko automatem, bo manual to dla mnie czarna magia. Szkoda, bo aparat ma wiele możliwości, a ja z nich nie umiem korzystać.
Margo, pewnie, że nie zawsze się wpisuję, bo nie mam nic do powiedzenia. A bąkać tylko dwóch słów nie lubię.Miłe jest to, co mówisz o mim ogródku. Teaz planuję zmiany. Za kilka dni przyjeżdża do nas kostka i w końcu odbędzie się u mnie długo wyczekiwana prawdziwa rewolucja. Mam nadzieję, że znikną miejsca wstydliwie ukrywane przed obiektywem.
Pulpa, ja też okrywam liśćmi dębu swoje wrażliwe rośliny. Jednak tych liści jest tak dużo, że gdybym ich nie zbierała, wszystko udusiłoby się wiosną, zanim by wyszło z ziemi. Większość liści muszę więc oddawać do wywiezienia. A na wiosnę pozostawioną część miele odkurzacz i robię z tego ściółkę pod kwasoluby.
Misiu, ale mi miło z racji Twoich fiołeczków. Pewnie będziesz systematycznie powiększać swoje zbiory. Moje fiołeczki akurat teraz mają drugą fazę kwitnienia, więc widoki są przyjemne i radosne dla oka, tym bardziej że pobyt w ogrodzie już się kończy i wracamy znowu do swoich parapetów.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu, zauroczyły mnie twoje jesienne fotki .
Pewnie tak nastrojowo wygląda ogród , gdy jestem w pracy .
Może uda się uchwycić jeszcze kilka złotych fotek.
Widzę, ze podobnie jak ja podziwiasz i utrwalasz piękno przebarwiających się host .
Traw mam zdecydowanie za mało, a te które są wymagają wyeksponowania.
Ciekawa jestem rewolucji.
Co do wstydliwych miejsc ogrodowych u ciebie mam wątpliwości? Gdzie?!
My borykamy się z liśćmi orzecha włoskiego. W tym roku już prawie popakowane w worki. Sprawka M .
A potem czereśni.
Pewnie tak nastrojowo wygląda ogród , gdy jestem w pracy .
Może uda się uchwycić jeszcze kilka złotych fotek.
Widzę, ze podobnie jak ja podziwiasz i utrwalasz piękno przebarwiających się host .
Traw mam zdecydowanie za mało, a te które są wymagają wyeksponowania.
Ciekawa jestem rewolucji.
Co do wstydliwych miejsc ogrodowych u ciebie mam wątpliwości? Gdzie?!
My borykamy się z liśćmi orzecha włoskiego. W tym roku już prawie popakowane w worki. Sprawka M .
A potem czereśni.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'... Za miedzą...i troszkę dalej.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Justynko, nie ma już u mnie złota na rabatach. Hosty sflaczały i zbrązowiały. Pada deszcz i jest brzydko... Co do orzecha włoskiego, to on ma chyba tę zaletę (o ile się nie mylę), że liście spadają prawie wszystkie naraz, tak jak u mnie z jesionów czy klonów. A z dębu to codziennie spada po trochu, a niektóre utrzymują się na gałęziach aż do wiosny. Chciałabym pozgrabiać raz a dobrze, ale się nie da. Gdy tak spojrzę w górę i widzę, ile tego jeszcze wisi, to mi się niedobrze robi.
Jeju, goście moi kochani, ja już nie mam co pokazywać. Starych badyli nie chcę fotografować, trawy pokazałam, a z kwitnących już mi nic nie kwitnie. No dobra, przystanęłam dzisiaj przy kwiatostanach hortensji White Dom, bo jeszcze jako tako wyglądają, więc z braku czego innego może wkleję tutaj te limonkowe baldachy. Dobrze że wątek dobiega końca.
Jeju, goście moi kochani, ja już nie mam co pokazywać. Starych badyli nie chcę fotografować, trawy pokazałam, a z kwitnących już mi nic nie kwitnie. No dobra, przystanęłam dzisiaj przy kwiatostanach hortensji White Dom, bo jeszcze jako tako wyglądają, więc z braku czego innego może wkleję tutaj te limonkowe baldachy. Dobrze że wątek dobiega końca.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
U mnie też już prawie nic nie ma do oglądania.
Wszystko poszło w niebyt i zasypia na zimę.
Wiem, ze taka kolej rzeczy, ale.......szkoda lata.......którego u mnie praktycznie nie było, bo wciąż lało.
Wszystko poszło w niebyt i zasypia na zimę.
Wiem, ze taka kolej rzeczy, ale.......szkoda lata.......którego u mnie praktycznie nie było, bo wciąż lało.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu , niestety , kwitnienie skończyło się. Jeszcze kilka spóźnionych ostróżek miało niezbyt urodziwe kwiaty, stoją od godziny w wazonie. Dobrze , że mam żurawki , te jeszcze w dobrej formie. Liście mają już barwy zimowe, zimne noce przyczyniły się do tego. Nie mam tylu liści co Ty , jeszcze na pęcherznicach wszystkie wiszą , na katalpie połowa i na jabłoneczkach tez dużo.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu na działce nie byłam kilka dni i już tęsknię...może dziś na chwilę chociaż zajadę ...widzę słonko.
Ciekawe,czy u mnie coś jeszcze kwitnie
Będzie mi brakowało spacerków po Twoich zakątkach
Ciekawe,czy u mnie coś jeszcze kwitnie
Będzie mi brakowało spacerków po Twoich zakątkach
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu przez cały sezon Twój ogród zachwycał kolorami a wątek cudownymi fotkami z ogrodu.
Jednak sezon dobiega końca i teraz pozostaje czekać następnego.
Chyba jeszcze zdarzą się u Ciebie słoneczne dni i znajdziesz jeszcze nie jedną roślinę, która będzie ładnie pozowała do zdjęcia.
Jednak sezon dobiega końca i teraz pozostaje czekać następnego.
Chyba jeszcze zdarzą się u Ciebie słoneczne dni i znajdziesz jeszcze nie jedną roślinę, która będzie ładnie pozowała do zdjęcia.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Cz.13
Wandziu
I ja zaglądam cały czas , po cichutku
Twój ogród jest dla mnie inspiracją
Piękne zdjęcia i zawsze czegoś nowego się dowiaduję
Pozdrawiam serdecznie
I ja zaglądam cały czas , po cichutku
Twój ogród jest dla mnie inspiracją
Piękne zdjęcia i zawsze czegoś nowego się dowiaduję
Pozdrawiam serdecznie