Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę umieścić swoje zdjęcie w profilu, to proszę o przesłanie mi zdjęcia, a ja w wolnej chwili odsyłam przerobione. Oczywiście usługa kosztuje: "jedno dziękuję".
Ogród kocicy cz.1
-
kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
-
kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
agnieszka72, wysłałam Ci informacje o osmanthusie na pw, ja mam osmanthusa Goshiki, napisano o osmanthusie, że mrozoodporność prawie żadna, a u mnie przetrwał zimę w ogrodzie, rośnie bardzo powoli, ale rośnie:-), tak sobie myślę, że przesadzę go do pojemnika w tym roku, szkoda by było gdyby mi padł.
zanna, jeszcze nie jest moim hebe ciasno, mają sporo miejsca, martwiła będę się w przyszłym roku, a przesadzić zawsze mogę te piękności.
zofia majowska, ja nic nie wiem co to Lwisko porabia za moimi plecami, ostatnio mam mało czasu na forum:-(, ale trudno, dopiero tu zerknęłam i zdziwiłam się, że było u mnie tylu gości.
Jadziu, dziękuję za odwiedziny, słodkości i pozdrowienia - właśnie spróbowałam pralinek belgijskich, są smakowite, a córka i Lwisko podżarli merci
.
Tajga, ja się nie znam na tych dziwnych sprawach gatunkowo - odmianowych, ale fachowo wytłumaczyła to zanna i tak właśnie jest z wieloma roślinami.
kocicy_Lwisko - nie szalej 8)
Ewik, miło, że do mnie zaglądasz nawet wtedy kiedy ja nie mam czasu aby porozmawiać:-).
Wszystkim bardzo dziękuję za zaglądanie do mojego ogródka, może jutro wieczorkiem znajdę chwilę na forum.
zanna, jeszcze nie jest moim hebe ciasno, mają sporo miejsca, martwiła będę się w przyszłym roku, a przesadzić zawsze mogę te piękności.
zofia majowska, ja nic nie wiem co to Lwisko porabia za moimi plecami, ostatnio mam mało czasu na forum:-(, ale trudno, dopiero tu zerknęłam i zdziwiłam się, że było u mnie tylu gości.
Jadziu, dziękuję za odwiedziny, słodkości i pozdrowienia - właśnie spróbowałam pralinek belgijskich, są smakowite, a córka i Lwisko podżarli merci
.Tajga, ja się nie znam na tych dziwnych sprawach gatunkowo - odmianowych, ale fachowo wytłumaczyła to zanna i tak właśnie jest z wieloma roślinami.
kocicy_Lwisko - nie szalej 8)
Ewik, miło, że do mnie zaglądasz nawet wtedy kiedy ja nie mam czasu aby porozmawiać:-).
Wszystkim bardzo dziękuję za zaglądanie do mojego ogródka, może jutro wieczorkiem znajdę chwilę na forum.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
kochana to ciekawe ,ale bądż dumna z niego, jest pomocny z dobrej chęci nie trzeba go nawet prosić jest super czy ja trochę nieprzesadziłam ;:12
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
-
kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Zofio: ani trochę! Mów do mnie tak jeszcze... 
A co do Hebe: posadziliśmy je jak były w doniczce 5cm x 5cm. Takie miniaturki. Ale pewnie rzeczywiście te 50cm w stanie dojrzałym to jednak zmusi nas do przesadzenia. Ale może w przyszłym roku....
Teraz jeszcze musimy trochę posadzić roślin które jeszcze czekają w doniczkach. A zima tuż, tuż...
A co do Hebe: posadziliśmy je jak były w doniczce 5cm x 5cm. Takie miniaturki. Ale pewnie rzeczywiście te 50cm w stanie dojrzałym to jednak zmusi nas do przesadzenia. Ale może w przyszłym roku....
Teraz jeszcze musimy trochę posadzić roślin które jeszcze czekają w doniczkach. A zima tuż, tuż...
-
kocicy_Lwisko
- 50p
- Posty: 95
- Od: 12 wrz 2008, o 08:57
- Lokalizacja: pd-wsch kraniec Mazowsza
Pod nieobecność kocicy (ostatnio jest dość zajęta, ale może w niedzielę znajdzie trochę czasu), popanoszę się trochę po jej ogrodzie 
Ostatnie tchnienia wiosny w ogrodzie:
Niektóre rośliny nie dają za wygraną:
Mak próbuje zakwitnąć:
ale nie tylko on:
Pięknotka już bez liści ale z kulkami owoców...
A to wierzba szara tricolor. Polecam jeśli ktoś już ma dość wierzby Hakuro-Nishiki i ciągłego lania wody do niej... Na wiosnę pokażemy te Tricolorowe liście...
Ale niestety znaleźliśmy też już prawdziwe zwiastuny zimy.... Niestety... Oto one:
Coraz częściej zapadają w sen zimowy....
Ostatnie tchnienia wiosny w ogrodzie:
Niektóre rośliny nie dają za wygraną:
Mak próbuje zakwitnąć:
ale nie tylko on:
Pięknotka już bez liści ale z kulkami owoców...
A to wierzba szara tricolor. Polecam jeśli ktoś już ma dość wierzby Hakuro-Nishiki i ciągłego lania wody do niej... Na wiosnę pokażemy te Tricolorowe liście...
Ale niestety znaleźliśmy też już prawdziwe zwiastuny zimy.... Niestety... Oto one:
Coraz częściej zapadają w sen zimowy....
-
bożena170365
- 500p
- Posty: 776
- Od: 17 lut 2008, o 22:48
- Lokalizacja: Oborniki Śląskie
-
kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Witam wszystkich miłych odwiedzających:-).
Zanna i bożena170365 kociaki przesympatyczne, dają dużo radości kiedy tak się im przyglądam. Każdy jest inny, każdy ma swój odrębny charakter, upodobania itp. Naprawdę bywają śmieszne.
Ewik, no tak, z tą pracą to masz rację - wróciłam do starej pracy, ale w innym mieście. Tylko że nie jestem przekonana czy mi się tu podoba. Ale nie będę marudziła bo to dopiero początek, może powinnam ocenić to miejsce dopiero za miesiąc, zobaczymy.
W każdym razie na forum bywam:-) i podczytuję.
Zrobiłam trochę zdjęć w ogródku i później je tu wrzucę, teraz wybieramy się z psami do puszczy.
Zanna i bożena170365 kociaki przesympatyczne, dają dużo radości kiedy tak się im przyglądam. Każdy jest inny, każdy ma swój odrębny charakter, upodobania itp. Naprawdę bywają śmieszne.
Ewik, no tak, z tą pracą to masz rację - wróciłam do starej pracy, ale w innym mieście. Tylko że nie jestem przekonana czy mi się tu podoba. Ale nie będę marudziła bo to dopiero początek, może powinnam ocenić to miejsce dopiero za miesiąc, zobaczymy.
W każdym razie na forum bywam:-) i podczytuję.
Zrobiłam trochę zdjęć w ogródku i później je tu wrzucę, teraz wybieramy się z psami do puszczy.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Kilka zdjęć z zapadającego w zimowy sen ogrodu....
Złocienie, gailardie (zapomniałam co) i skalnica ciągle kwitną.
Studnię obrasta wiciokrzew japoński, za rok będzie pięknie.
Nowy pojemnik wykombinowany przez Lwisko, a w nim jaśmin nagokwiatowy.
Pieknie się przebarwiają hortensje dębolistne.
Ciągle kwitną róże.
Kwitnie też wiciokrzew Browna
A tu powstaje nowa rabata z roślinami zimozielonymi, we wtorek ją uzupełnię jeszcze kilkoma roślinami.
Złocienie, gailardie (zapomniałam co) i skalnica ciągle kwitną.
Studnię obrasta wiciokrzew japoński, za rok będzie pięknie.
Nowy pojemnik wykombinowany przez Lwisko, a w nim jaśmin nagokwiatowy.
Pieknie się przebarwiają hortensje dębolistne.
Ciągle kwitną róże.
Kwitnie też wiciokrzew Browna
A tu powstaje nowa rabata z roślinami zimozielonymi, we wtorek ją uzupełnię jeszcze kilkoma roślinami.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8472
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
