Papryka do gruntu. Część 7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Luki432
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 46
Od: 24 kwie 2019, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Witam, czy ktos pomoze w identyfikacji papryki? Nie mam bladego pojecia co to moze byc ale kwitnie i owocuje bardzo ładnie, nizej podrzucam fote.


https://zapodaj.net/images/84bfeb50ed033.jpg
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 867
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Myślę że może to być: Chinese 5 Color
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Zawiązane pierwsze owoce.Rośliny już silne z dużą ilością przygotowanych do kwitnięcia pąków.Opóźnienie w tym roku spore.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Papryka posadzona w drugim miejscu po ponownym utopieniu na polu ryżowym - straty 50%.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1677
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Takie dużo owoce już i opóźnienie? U mnie dopiero kwitną :?
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Ale są to tylko pojedyncze sztuki i na odmianach "blockowych" a te są takie wyrywne,reszta to jeszcze z lupą szukać.Przykładowo Palermo w ubiegłym roku była już na wyższym etapie.Teraz w pąkach.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1677
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

A ja pobiegłam i z lupą przeszukałam swoje, znalazłam jeden zawiązany owocek ;:oj
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Więc zaczątek już masz ;:333 dalej będzie tylko lepiej. ;:108
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1961
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Witku, masz wyjątkowy dar pocieszania.

Wszystkie papryczki (słodkie) pięknie urosły, kwitną i owocują. Najwcześniejszą okazuję się być Roberta.

W tym sezonie mam o 10 pomidorków mniej, a więcej 10 papryk. To był dobry pomysł :D w moim przypadku, bo przy nich mniej roboty.
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Ten dar jak to określasz Wando jest jedyną opcją jaką uznaję.Czarny oczywiście nie wchodzi w grę a szary który próbuje się nam wcisnąć na każdym kroku to nic innego jak pranie mózgów.

Ciekaw jestem Twoich roślin,zdjęcia mile będą widziane. ;:108
Moje w większości już jakiś wydaje mi się za długi czas w pąkach,pomimo regularnego podlewania.




Obrazek

Obrazek

Pomimo tego owoców przybywa i rosną.


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1677
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Poproszę jeszcze dokładkę tego pocieszania

Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Proszę bardzo.U mnie też trochę owoców ma suchą zgniliznę a przez to że dopiero niedawno wdrożyłem dolistne opryski saletrą wapniową Yara Mila.Uczyń podobnie - 7-8 zabiegów w sezonie.Już po 2-3 powinny być widoczne efekty. ;:108 Ogólnie papryka lubi wapń,który poprawia kondycję roślin i owoców.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Awatar użytkownika
Faworyt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3748
Od: 2 gru 2014, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Zrobiło się deko cieplej,więc i owoce zaczęły się wiązać lepiej.
Teraz już tylko z pielęgnacji dolistnie Yara Mila.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
mars721
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 19 maja 2019, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Papryka do gruntu. Część 7

Post »

Witam.
Mam pewien problem z postawieniem diagnozy mojej papryce... Paprykę uprawiam już kilka lat(bezproblemowo) ale od dwóch lat atakuje mi ją jakaś choroba...Chorują zarówno małe owoce jak i te prawie dojrzałe a na liściach i na całej roślinie nie widać żadnych oznak choroby. Podejrzewam że może być przenawożona azotem (duża ilość obornika stosuje na zimę) ale to tylko domysły...
Zdjęcie chorego owocu :
Obrazek
Proszę o pomoc w diagnozie...
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”