Epiphyllum i jego hybrydy cz.1
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Oczywiście że pąki, i to sporo tych pączków.justus27 pisze:czy na zdjęciu poniżej, to zapowiedź kwitnienia
BOŻENA
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Serce kochane kwiatuszki idą
tylko go teraz nie przestawiaj i nie obracaj bo może zasuszyć lub zrzucić
tylko go teraz nie przestawiaj i nie obracaj bo może zasuszyć lub zrzucić
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
A jak już urosną i się otworzą to nie zapomnij zrobić sesji zdjęciowej i nam pokazać...ale będą widoki
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Zgadzam się z Agnieszką w 100 %
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
O, to dopiero niespodzianka
Dziękuję za tak miłe wiadomości
Mam chyba 10 doniczek z epiphyllum( są bardzo młode - mają po 2 lata, góra trzy). I tylko jeden mi w tamtym roku zakwitł.
Teraz mnóstwo jest tych "cosiów". Rośliny stoją na działce w budynku - na oknie wschodnio -południowym.
Jest tam centralne ogrzewanie, tyle, że temperatura około + 10 do +15 stopni. Myślałam, że w takich warunkach epiphyllum raczej nie ma szans na kwitnienie. Albo wytworzy pączki, po wyniesieniu do ogrodu.
Były przesadzane do świeżej ziemi jesienią, więc może to też miało wpływ na powstanie pączków.
Zatem czekam na dalszy ciąg, zdjęcia będę wstawiać na bieżąco.
Dziękuję za tak miłe wiadomości
Mam chyba 10 doniczek z epiphyllum( są bardzo młode - mają po 2 lata, góra trzy). I tylko jeden mi w tamtym roku zakwitł.
Teraz mnóstwo jest tych "cosiów". Rośliny stoją na działce w budynku - na oknie wschodnio -południowym.
Jest tam centralne ogrzewanie, tyle, że temperatura około + 10 do +15 stopni. Myślałam, że w takich warunkach epiphyllum raczej nie ma szans na kwitnienie. Albo wytworzy pączki, po wyniesieniu do ogrodu.
Były przesadzane do świeżej ziemi jesienią, więc może to też miało wpływ na powstanie pączków.
Zatem czekam na dalszy ciąg, zdjęcia będę wstawiać na bieżąco.
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Justynko swego czasu bardzo dużo czytałam otej fascynującej roślinie. To dzięki niej trafiłam na nasze forum i na inne też
Jej kwiaty są cudowne i mnie strasznie zauroczyły ;:
Epiphyllum lubi zimowanie w takich warunkach jak opisałaś Właśnie wychłodzenie w okresie późno zimowym -wczesno wiosennym pobudza roślinę do produkcji kwiatów.
Kwitną nie wcześniej jak na dwuletnich liścieniach i nigdy drugi raz w tym samym miejscu.
Więc liścienie na których już były pąki i kwiaty można usunąć bez stresu tym bardziej że rośliny mają tendencję do rozrastania się do bardzo dużych rozmiarów
W okresie pączkowania i kwitnienia na pewno nie należy zmieniać mu warunków bo zazwyczaj kończy się to zasuszeniem lub zrzuceniem pąków lub kwiatów.
Sama mam dwie już duże donice epiphyllum i dodatkowo 9-cio komorową z rocznymi sadzonkami .
W zeszłym roku mi już kwitły pierwsze dwa i nie mogę się doczekać kiedy następne.
Na zdjęciach wyglądają pięknie i dostojnie ale one i tak nie oddają ich pełni uroku.
Na żywo to poezja dla oczu i duszy
Czekamy na sesję zdjęciową
Jej kwiaty są cudowne i mnie strasznie zauroczyły ;:
Epiphyllum lubi zimowanie w takich warunkach jak opisałaś Właśnie wychłodzenie w okresie późno zimowym -wczesno wiosennym pobudza roślinę do produkcji kwiatów.
Kwitną nie wcześniej jak na dwuletnich liścieniach i nigdy drugi raz w tym samym miejscu.
Więc liścienie na których już były pąki i kwiaty można usunąć bez stresu tym bardziej że rośliny mają tendencję do rozrastania się do bardzo dużych rozmiarów
W okresie pączkowania i kwitnienia na pewno nie należy zmieniać mu warunków bo zazwyczaj kończy się to zasuszeniem lub zrzuceniem pąków lub kwiatów.
Sama mam dwie już duże donice epiphyllum i dodatkowo 9-cio komorową z rocznymi sadzonkami .
W zeszłym roku mi już kwitły pierwsze dwa i nie mogę się doczekać kiedy następne.
Na zdjęciach wyglądają pięknie i dostojnie ale one i tak nie oddają ich pełni uroku.
Na żywo to poezja dla oczu i duszy
Czekamy na sesję zdjęciową
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Będzie pięknie wyglądać z tyloma kwiatami na jednym liściu i to jednocześnie ...czekamy
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20238
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
Już chwaliłem, ale nie mogę przejść obojętnie obok takich wypielęgnowanych, pięknie kwitnących "ślicznotek" - Henryku, masz wyjątkowy talent, dar, a przede wszystkim ogromną wiedzę o wymaganiach uprawowych takich roślin.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- brombiel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3007
- Od: 22 cze 2014, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Epiphyllum i jego hybrydy
I tym samym sezon otwarty