Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.3
- ewunia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5092
- Od: 1 lis 2012, o 15:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
U mnie w ogródku najwcześniej zakwita chryzantema Tiki Tip
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Elu jestem . Ale muszę też pracować
Najwcześniejsze chryzantemy
Solar
Tiki Tip
Najwcześniejsze chryzantemy
Solar
Tiki Tip
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12456
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
A na ostatnim zdjęciu co to za odmiana ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zosiu ta piękna BERTA już mi się podoba
Szykuje jej miejsce u siebie
Wysyłam pw
Szykuje jej miejsce u siebie
Wysyłam pw
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zapisuję wątek bo właśnie szykuję rabatę na chryzantemy.
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Na ostatnim zdjęciu to Uber
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Czy połączenie traw i chryzantem to dobre połączenie?
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Ja mam liliowce z chryzantemami, pięknie to wygląda jak dla mnie. Trawy też mogą być,pięknie się przebarwiają niektóre w czasie kwitnienia chryzantem.
Katarzyna. Ogród po wiejsku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Kochane liliowce i trawy ślicznie wyglądają , bo ja mam tak posadzone
Zosiu - sadzonkę Berty , może znajdziesz chociaż jedną dl mnie
Czekam na pw
Zosiu - sadzonkę Berty , może znajdziesz chociaż jedną dl mnie
Czekam na pw
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Jak rozpoznać chryzantemy zimujące? Ciekawi mnie czy te chryzantemy które były dostępne na WŚ miałyby szanse przeżyć w gruncie...
Patrycja
Czterej pancerni cz.1
Czterej pancerni cz.1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Część z nich tak a powiem więcej,
że może wszystkie drobno kwiatowe.
Ja w ubiegłym roku po przymrozkach
zabrałam doniczki z grobów
i zadołowałam na działce.
Przeżyło ok 50%.
Moim błędem było to, że je okopczykowałam na wysokość ok 20 cm.
Część z nich po prostu zgniło przyduszone ziemią.
Należało je przykryć chrustem, igliwiem.
Jest inny problem.
Wszystkie chryzantemy no może wszystkie w doniczkach
na WŚ są skarlane. Moje te które udało mnie się uratować
i przeżyły zimę wyrosły na wysokość przeszło 1 metra,
pomimo że były dwa razy przycinane i to ostro.
Mają pączki, ale nie zdążyły się otworzyć.
że może wszystkie drobno kwiatowe.
Ja w ubiegłym roku po przymrozkach
zabrałam doniczki z grobów
i zadołowałam na działce.
Przeżyło ok 50%.
Moim błędem było to, że je okopczykowałam na wysokość ok 20 cm.
Część z nich po prostu zgniło przyduszone ziemią.
Należało je przykryć chrustem, igliwiem.
Jest inny problem.
Wszystkie chryzantemy no może wszystkie w doniczkach
na WŚ są skarlane. Moje te które udało mnie się uratować
i przeżyły zimę wyrosły na wysokość przeszło 1 metra,
pomimo że były dwa razy przycinane i to ostro.
Mają pączki, ale nie zdążyły się otworzyć.