300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Jagoda oj tam, oj tam
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
Elu miło mi . Zapraszam . Kielisznik zapisany. Wiosną, gdy wylezie - pójdzie do doniczki i (ręczę za to ) zakwitnie Ci w tym samym roku . Kępek jeżówek - ile tylko chcesz. One zwariowały u mnie w drugim roku. W 2013 miałam plantację liści i nawet nie wiedziałam co to jest. Zakwitła - łanem echinacei
Nie mam problemu z wysychaniem działki - ściółkuję ile tylko mogę i czym tylko mogę - ściółka zapobiega parowaniu wody.
Jolu tak, wybieram się w, sobotę rano. Taki przynajmniej jest plan . O 12.00 powinnam być już na dyżurze w zarządzie ROD -(ale może uda mi się znaleźć zastępstwo bo taka wystawa to nie jest coś na 2 godziny). Mam zamiar kupić kilka roślin ( i to by było na tyle w temacie "nie kupuję więcej roślin") bo kilka u mnie nie podoba mi się i mam zamiar je .... eksmitować
Basiu "uwolnij orkę"
Daj kielisznikowi swobodę - odwdzięczy się.
Mało warsiawskie mówisz ?
Kochana, jeżeli w USA, w Nowym Yorku, na Green Point , mieszkają od 40 lat ludzie, którzy po angielsku ani be ani meeee, no to ja , po 30 latach w Wa-wie, mogę myśleć i zachowywać się "po kielecku" (a od szkieletczyzny tylko Pilica mnie oddzielała). Dla mnie to Ty jesteś sąsiadka "z za rzyki"
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
Elu miło mi . Zapraszam . Kielisznik zapisany. Wiosną, gdy wylezie - pójdzie do doniczki i (ręczę za to ) zakwitnie Ci w tym samym roku . Kępek jeżówek - ile tylko chcesz. One zwariowały u mnie w drugim roku. W 2013 miałam plantację liści i nawet nie wiedziałam co to jest. Zakwitła - łanem echinacei
Nie mam problemu z wysychaniem działki - ściółkuję ile tylko mogę i czym tylko mogę - ściółka zapobiega parowaniu wody.
Jolu tak, wybieram się w, sobotę rano. Taki przynajmniej jest plan . O 12.00 powinnam być już na dyżurze w zarządzie ROD -(ale może uda mi się znaleźć zastępstwo bo taka wystawa to nie jest coś na 2 godziny). Mam zamiar kupić kilka roślin ( i to by było na tyle w temacie "nie kupuję więcej roślin") bo kilka u mnie nie podoba mi się i mam zamiar je .... eksmitować
Basiu "uwolnij orkę"
Daj kielisznikowi swobodę - odwdzięczy się.
Mało warsiawskie mówisz ?
Kochana, jeżeli w USA, w Nowym Yorku, na Green Point , mieszkają od 40 lat ludzie, którzy po angielsku ani be ani meeee, no to ja , po 30 latach w Wa-wie, mogę myśleć i zachowywać się "po kielecku" (a od szkieletczyzny tylko Pilica mnie oddzielała). Dla mnie to Ty jesteś sąsiadka "z za rzyki"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Czyli normalna karuzela szalonego ogrodnika .
Ciekawe, co też Ci się "odpodobało" i co będziesz wywalać .
Ja też zaczynam wywalanie. Teraz mnie bierze na formalizowanie ogrodu.
Taki kipiący i eklektyczny już mi się trochę znudził...
Ciekawe, kiedy do takiego będę znowu wracać .
U mnie podlało, czego i Tobie życzę - Jagoda
Ciekawe, co też Ci się "odpodobało" i co będziesz wywalać .
Ja też zaczynam wywalanie. Teraz mnie bierze na formalizowanie ogrodu.
Taki kipiący i eklektyczny już mi się trochę znudził...
Ciekawe, kiedy do takiego będę znowu wracać .
U mnie podlało, czego i Tobie życzę - Jagoda
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolko już się cieszę na kwiatuszki , jutro jadę na działkę , pora już na wykopywanie liliowców dobra, jeśli reflektujesz to już mogłabym wykopać i przesłać Ci teraz, to w czerwcu będziesz cieszyła się ładną kwitnącą kępką ?
pozdrawiam Ela
mam tak samoRuda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
- dbuba
- 50p
- Posty: 76
- Od: 12 cze 2014, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
mam tak samoRuda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
pozdrawiam Ela[/quote]
Czy to jest zaraźliwe ???
Pozdrawiam - Daria
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Czy to jest zaraźliwe ??? [/quote]dbuba pisze:mam tak samoRuda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
pozdrawiam Ela
To jest zaraźliwe, a ponadto choroba ta ma tendencję do groźnych mutacji - bo ja wprawdzie jesienią wprawdzie przesadzam, ale również dosadzam nowe...Poza tym te same objawy
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
gajowa pisze:dbuba pisze:Ruda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
mam tak samo
pozdrawiam Ela
Czy to jest zaraźliwe ???
To jest zaraźliwe, a ponadto choroba ta ma tendencję do groźnych mutacji - bo ja wprawdzie jesienią wprawdzie przesadzam, ale również dosadzam nowe...Poza tym te same objawy [/quote] - To napisała Gajowa
Phi, to chyba tylko ja jestem w tym towarzystwie poukładana - mam 4 tuje, 2 płożące się iglaki, oczko wodne z rybkami po 2 tysie za sztukę i ścieżkę z trawertynu ......
.........
Proszę bardzo - oto dowód na to (boszszsz, nawet nie wierzę, że moja działeczka potrafi być tak kolorowa )
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolcia
Poukładana Jak tak mówisz ... W tym roku miałem być też ''poukładany'' , nic z tego.
Nawet nie będę mówił ile irysów , żurawek i lilowców przybyło mi . I to wszystko nie posadzone na stałe miejsce. Będzie ''wywalanie'' Bo na nic nie ma miejsca. A na wioesnę mieczyki pójdą w kartoflisko
Poukładana Jak tak mówisz ... W tym roku miałem być też ''poukładany'' , nic z tego.
Nawet nie będę mówił ile irysów , żurawek i lilowców przybyło mi . I to wszystko nie posadzone na stałe miejsce. Będzie ''wywalanie'' Bo na nic nie ma miejsca. A na wioesnę mieczyki pójdą w kartoflisko
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Mariolka ja też tak szalałam sadziłam co się dało i gdzie się dało teraz pomału robię porządki .
Ale u Ciebie kobieto nie jest źle masz jeszcze dużo trawnika krzaczory rozkwitnięte jest na co popatrzeć
Ale u Ciebie kobieto nie jest źle masz jeszcze dużo trawnika krzaczory rozkwitnięte jest na co popatrzeć
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Zazdroszczę Ci tego trawnika:) Ile miejsca na roślinki!
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie
Tadziu niezbadany jest tok myślenia ogrodnika
Stasiu nie mówię, że mam źle. Mam dobrze, bardzo dobrze. Problem w tym, że przewróciło mi się w głowie od tego dobrego. Gdybym pazurami musiała zapracować na każdą roślinkę ......
Aniu trawnik jest i pewnie już tak zostanie. Aż takich rewolucji, żeby skasować trawę rok wcześniej w pocie czoła sianą .... ooooo nie nie nie
No tak
W tym miejscu zamykam II część rudego ogródka. Jeżeli chcecie mnie nadal odwiedzać - zaglądajcie do III części
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=79959
Stasiu nie mówię, że mam źle. Mam dobrze, bardzo dobrze. Problem w tym, że przewróciło mi się w głowie od tego dobrego. Gdybym pazurami musiała zapracować na każdą roślinkę ......
Aniu trawnik jest i pewnie już tak zostanie. Aż takich rewolucji, żeby skasować trawę rok wcześniej w pocie czoła sianą .... ooooo nie nie nie
No tak
W tym miejscu zamykam II część rudego ogródka. Jeżeli chcecie mnie nadal odwiedzać - zaglądajcie do III części
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=79959