300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Jagoda oj tam, oj tam :oops:
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał ....... ;:306

Elu miło mi ;:196 . Zapraszam . Kielisznik zapisany. Wiosną, gdy wylezie - pójdzie do doniczki i (ręczę za to ) zakwitnie Ci w tym samym roku ;:215 . Kępek jeżówek - ile tylko chcesz. One zwariowały u mnie w drugim roku. W 2013 miałam plantację liści i nawet nie wiedziałam co to jest. Zakwitła - łanem echinacei :lol:
Nie mam problemu z wysychaniem działki - ściółkuję ile tylko mogę i czym tylko mogę - ściółka zapobiega parowaniu wody.

Jolu tak, wybieram się w, sobotę rano. Taki przynajmniej jest plan ;:131 . O 12.00 powinnam być już na dyżurze w zarządzie ROD -(ale może uda mi się znaleźć zastępstwo ;:215 bo taka wystawa to nie jest coś na 2 godziny). Mam zamiar kupić kilka roślin ( i to by było na tyle w temacie "nie kupuję więcej roślin") bo kilka u mnie nie podoba mi się i mam zamiar je .... eksmitować ;:224

Basiu "uwolnij orkę" ;:306 ;:306 ;:306
Daj kielisznikowi swobodę - odwdzięczy się.
Mało warsiawskie mówisz ? ;:oj
Kochana, jeżeli w USA, w Nowym Yorku, na Green Point , mieszkają od 40 lat ludzie, którzy po angielsku ani be ani meeee, no to ja , po 30 latach w Wa-wie, mogę myśleć i zachowywać się "po kielecku" (a od szkieletczyzny tylko Pilica mnie oddzielała). Dla mnie to Ty jesteś sąsiadka "z za rzyki" ;:306 ;:306 ;:306
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5046
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Czyli normalna karuzela szalonego ogrodnika ;:306.
Ciekawe, co też Ci się "odpodobało" i co będziesz wywalać ;:218.
Ja też zaczynam wywalanie. Teraz mnie bierze na formalizowanie ogrodu.
Taki kipiący i eklektyczny już mi się trochę znudził...
Ciekawe, kiedy do takiego będę znowu wracać ;:224.

U mnie podlało, czego i Tobie życzę - Jagoda
elakuznicom
500p
500p
Posty: 663
Od: 13 cze 2012, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Mariolko już się cieszę na kwiatuszki ;:196 ;:196 , jutro jadę na działkę , pora już na wykopywanie liliowców dobra, jeśli reflektujesz to już mogłabym wykopać i przesłać Ci teraz, to w czerwcu będziesz cieszyła się ładną kwitnącą kępką ?
Ruda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam :oops:
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
mam tak samo ;:306
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
Awatar użytkownika
dbuba
50p
50p
Posty: 76
Od: 12 cze 2014, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Ruda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam :oops:
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
mam tak samo ;:306
pozdrawiam Ela[/quote]

Czy to jest zaraźliwe ??? ;:oj
Pozdrawiam - Daria
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

dbuba pisze:
Ruda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam :oops:
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......
mam tak samo ;:306
pozdrawiam Ela
Czy to jest zaraźliwe ??? ;:oj[/quote]
To jest zaraźliwe, a ponadto choroba ta ma tendencję do groźnych mutacji - bo ja wprawdzie jesienią wprawdzie przesadzam, ale również dosadzam nowe...Poza tym te same objawy ;:108
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

gajowa pisze:
dbuba pisze:
Ruda2011 pisze:Jagoda oj tam, oj tam :oops:
Ze mną jest tak, jak pisałam wcześniej. Wiosną - szał i sadzenie bez ładu i składu. Lato - szok. Jesień = przesadzanie i napomnienia, żeby nigdy więcej tak nie robić. I abarot : wiosną - szał .......

mam tak samo ;:306
pozdrawiam Ela


Czy to jest zaraźliwe ??? ;:oj

To jest zaraźliwe, a ponadto choroba ta ma tendencję do groźnych mutacji - bo ja wprawdzie jesienią wprawdzie przesadzam, ale również dosadzam nowe...Poza tym te same objawy ;:108[/quote] - To napisała Gajowa



Phi, to chyba tylko ja jestem w tym towarzystwie poukładana - mam 4 tuje, 2 płożące się iglaki, oczko wodne z rybkami po 2 tysie za sztukę i ścieżkę z trawertynu ......
;:306 ;:306 ;:306 ......... ;:306 ;:306
Obrazek

Proszę bardzo - oto dowód na to (boszszsz, nawet nie wierzę, że moja działeczka potrafi być tak kolorowa :shock: )
Obrazek
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Mariolcia ;:196
Poukładana ;:24 Jak tak mówisz ... :wink: W tym roku miałem być też ''poukładany'' , nic z tego.
Nawet nie będę mówił ile irysów , żurawek i lilowców przybyło mi . I to wszystko nie posadzone na stałe miejsce. Będzie ''wywalanie'' ;:224 ;:224 Bo na nic nie ma miejsca. A na wioesnę mieczyki pójdą w kartoflisko ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Mariolka ja też tak szalałam sadziłam co się dało i gdzie się dało teraz pomału robię porządki .
Ale u Ciebie kobieto nie jest źle masz jeszcze dużo trawnika krzaczory rozkwitnięte jest na co popatrzeć ;:333
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
Anna55
1000p
1000p
Posty: 1542
Od: 27 kwie 2012, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Zazdroszczę Ci tego trawnika:) Ile miejsca na roślinki!
Awatar użytkownika
Ruda2011
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3227
Od: 19 mar 2011, o 10:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Południe Warszawy

Re: 300 m 2 frajdy - część II - ekologicznie

Post »

Tadziu niezbadany jest tok myślenia ogrodnika ;:131
Stasiu nie mówię, że mam źle. Mam dobrze, bardzo dobrze. Problem w tym, że przewróciło mi się w głowie od tego dobrego. Gdybym pazurami musiała zapracować na każdą roślinkę ...... ;:224
Aniu trawnik jest i pewnie już tak zostanie. Aż takich rewolucji, żeby skasować trawę rok wcześniej w pocie czoła sianą .... ooooo nie nie nie ;:185 :lol:

No tak
W tym miejscu zamykam II część rudego ogródka. Jeżeli chcecie mnie nadal odwiedzać - zaglądajcie do III części ;:215
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=79959
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”