Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
KDanuta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2417
Od: 24 kwie 2008, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: BRZESKO

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izo Twoja działka pełna kolorów zdecydowanie bardziej mi się podoba niż ta obok taka
z pod igły, u Ciebie kolor , dynamizm a tam nuda ;:3 , u mnie jeszcze pięknie kwitną
chryzantemy i róże, dopiero od wczoraj pada a dotąd była piękna słoneczna pogoda ;:196
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13120
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Ostatnio hit na forum "Jeżówki" a pamiętasz: liliowce, ciemierniki, liliowce, żurawki ....................... ;:306
oj się działo ;:303
Jeżówki niestety mnie nie lubią, zawsze sobie gdzieś pójdą nie będę ich prosić widać gdzieś maja lepiej.
Ja czekam na gipsówki nie mogę się doczekać ich kwitnienia, to takie sentymentalne wspomnienia dzieciństwa.

Zazdroszczę tak dorodnych chryzantem ale pamiętaj zawsze pozytywnie ;:4 może i ja dochowam się w końcu tych piękności.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Tak, zauważyłem rurkowate płatki i to duży atut tej chryzantemy. Miałem żółtą rurkowatą ale już mi padła, a nową sadzonkę zjadły ślimaki w tym roku :(
Zimy możemy nie lubić (ja też należę do tej grupy) ale powinniśmy sobie zdawać sprawę, że jej osłabienie (bo o braku nie ma co mówić tylko o jej łagodności) to zachwianie w naszej przyrodzie i ma to negatywne skutki. Odczułem to dotkliwie w tym sezonie np. inwazją ślimaków, które zjadły m.in. nowe chryzantemy, wszystkie wysiane warzywa itd.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7946
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izo - przeczytałam, że twoje dziecko wyjechało do Lublina...i tak mi się przypomniało jak mnie poniosło na studia też do Lublina. Ech jakie to dawne czasy...
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Jak ja bym się znalazła na targach z takim stoiskiem też pewnie bym poszalała . Jeżówki są piękne, zachorowałam na nie, niestety są drogie i to małe sadzonki.
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Mariolka miło Cię widzieć ;:196 Na szczęście są solidni sprzedawcy. Co ciekawe oni też od kogoś kupili te liliowce :roll: Oczywiście miałaś na myśli tulipany tarda ;:224 Specjalnie dla Ciebie tulipanki:
Obrazek

Grażynko mamy więc podobne odczucia. W grudniu przygotowania do świąt są zrozumiałe. Choć zima jeszcze nie przyszła - marzę już o wiośnie. Eh...

Halinko kupiłam 5 odmian jeżówek, więc raczej trudno mówić o wstrzemięźliwości :wink: Faktem jest, że jak się widzi taką ilość to trudno się zdecydować co wybrać. Mam już u siebie kilka odmian i pewnie jeszcze kilka kupię. Chryzantemę masz zaklepaną. Myślę, że nie będzie problemu bo podzieliłam i posadziłam w 3 miejscach.

Witaj Danusiu! Dawno Cię nie było na FO. Dobrze, że wróciłaś ;:196 Dziękuję za miłe słowa otuchy. U Ciebie pewnie ciut cieplej...

Aniu ;:196 I Ty do mnie "zabłądziłaś"? Cieszę się bardzo. Doskonale pamiętam te wszystkie forumowe choroby ;:224 Nie oparłam się większości z nich. Niestety. Jeżówki Cie nie lubią? :shock: Aż trudno w to uwierzyć. Nic to jednak. Jesteś przecież królową - różana królową ;:108

Jacku zgadzam się z Tobą w 100%. Ta ostatnia, "angielska" zima tez nie przypadła mi do gustu. Też miałam plagę ślimaków, które chciały mi wszystko pożreć. Po raz pierwszy zmuszona byłam kupić niebieskie granulki.

Marysiu mam nadzieję, że to dobre wspomnienia :wink: Może to ta sama uczelnia? Uniwersytet Przyrodniczy?

Dorotko nowości zawsze są w cenie. Dlatego ja z zasady kupuję te tańsze, sprawdzone już odmiany. Sadzonki nie były strasznie małe. Za rok nabiorą "ciała".

Pod wpływem FO przystąpiłam dziś do kopczykowania róż. Pogada nie była zbyt łaskawa, ale nie było źle. Po raz pierwszy dość boleśnie przekonałam się, że to już późna jesień. Solidnie zmarzłam w nogi. Zamiast adidasów ubrałam kalosze, bo mokro i to był błąd.
Na dobranoc kilka prymulek. I to wcale nie z wiosny, tylko z ostatnich dni... ;:108

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13120
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izuniu ta biała ostatnia roślinka to kokorycz?
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Oj chciałoby się już takich widoków, ale mus cierpliwie czekać.
Też mi się spodobała ta kokoryczka, bo tak jak Ani mi się wydaje że to ona.
Mimo, że to nieduża roślinka świetnie uchwyciłaś jej piękno. ;:215
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Świetnie spisują się prymulki i kokorycze ;:333
Ja też pierwszy raz musiałem użyć niebieskich granulek :(
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Jacku o jakich granulkach niebieskich piszesz?
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Czekałam i nie czekałam...A mimo to stało się. Pierwszy śnieg z deszczem zaliczony :roll: Zima na pewno do nas trafi.
Chociaż nie lubię takiej pogody to jednak się cieszę z tych opadów. Podlewanie jest potrzebne roślinom. W sobotę przy porządkach odkryłam, że miejscami jest bardzo sucho na działce. Szczególnie tam gdzie drzewa, krzewy lub gęste nasadzenia.

Aniu tak to kokorycz. Zachowuje się u mnie jak chwast. To jej drugi rzut w tym sezonie. Latem po kwitnieniu większość wyrwałam by zrobić miejsce innym roślinom tam rosnącym. Odrosła i kwitnie jak szalona.

Grażynko te widoki to teraz mam. Chociaż w porównaniu do wiosny to skala mikro :wink: Ta kokorycz u mnie rośnie całkiem spora. A na przykład niebieskie jakoś mnie nie lubią :( Chyba muszę nad tym popracować.

Jacku ciekawa jestem jak oceniasz ten środek. Muszę się przyznać, że ja mam mieszane uczucia. Z jednej strony środek uważam za wyjątkowo skuteczny, ale te widoki po nich ohydne...Długa i ciepła jesień sprzyja prymulkom, stokrotkom i bratkom. Zaczynają u mnie kwitnąć tegoroczne samosiejki bratków, chociaż większość z nich zakwitnie wczesna wiosną.

Dorotko te niebieskie granulki to bardzo skuteczny środek eliminujący ślimaki.

Zanim zima przyjdzie na dobre to zaserwuję Wam jeszcze kilka późnojesiennych zdjęć:
Obrazek - hortensja

Obrazek Obrazek

Krzewuszki też się jeszcze nie poddały:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek - maruna też walczy :wink:
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izo u mnie dziś popadało troszkę wieczorem , ale nadal za mało .Susza i tyle.
Zi my nadal u mnie nie widać , szkoda bo szaro i smutno .
Pozdawiam :wit
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izo mnie to w ogóle od lipca deszcz omijał, teraz też pokropi, susza straszna, a podlewać ? ja jeszcze 3 tygodnie temu Rh podlałam tylko , niby już przed zimą, ale pewnie z tego podlewania nic nie zostało.
Piękne zdjęcie róży z tłem chryzantemowym.
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Izuniu sądząc po rosnącej u Ciebie hortensji ogrodowej, to Twoja działka jest położona w zacisznym miejscu. U nas te hortensje dawno zgubiły liście.
Mam problem z magnolią na nowej działce. Podpowiedz mi jak zabezpieczasz swoje krzewy magnolii na zimę? Naczytałam się o tym sporo, ale mądrzejsza od tego nie jestem.
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7

Post »

Jadziu u mnie też szaro, buro i nijako. Od 3 dni coś tam kapie z nieba, ale to wszystko nic w porównaniu do potrzeb. Jak nie będzie śniegu zimą to przyszły sezon raczej kiepsko widzę :(

Dorotko miło, że podoba Ci się fotka. Ten rok był wyjątkowo suchy. Bynajmniej na północy kraju, bo na południu deszczu mieli aż za dużo. Nie dość, że nie padało to przez wiele tygodni były upały. Jak masz możliwość to podlej jeszcze. U mnie już od dawna woda zakręcona na działkach. Czasem przynoszę trochę z domu.

Halinko akurat ta hortensja rośnie tak trochę za "bunkrem". Jednak dzisiaj też już prawie nie ma liści. Z mojego doświadczenia wynika, że magnolie są dość odporne na zimowe mrozy. Gorzej znoszą wiosenne przymrozki gdy zaczynają kwitnąć. Nie wiem jaką masz magnolię...Jest sporo nie tylko odmian, ale i gatunków. Ja swoją pierwszą zabezpieczałam przez 2 zimy. Najpierw włókniną ( była mała ), a w następnym roku dostała chochoł z trzciny. I do tego obowiązkowo porcja kory na korzenie, bo to ich czuły punkt. Kolejną już tylko w czasie pierwszej zimy opatuliłam. Teraz radzą sobie same. Sypię im trochę kory i to wszystko. Dobrze jest posadzić im "w nóżki" jakieś rośliny, które będą chroniły im korzenie przed przemarzaniem. Mam nadzieję, że choć troszkę Ci pomogłam.

Na działce coraz mniej obiektów godnych zdjęcia, ale coś tam jeszcze dziś znalazłam :wink:
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ta dziwna aura "poprzewracała niektórym w głowach":
Obrazek - magnolia
Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”