Ogródek Robaczka cz.12
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25180
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Mam nadzieję, że nie powtórzy się rok, kiedy co weekend pogoda się psuła. Pamiętacie taki rok?
Straszliwie podoba mi się Twój zakątek pod sosnami.
Te krokusy i mech wyglądają bajkowo.
Straszliwie podoba mi się Twój zakątek pod sosnami.
Te krokusy i mech wyglądają bajkowo.
- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu ,a czy Ty przypadkiem nie miałaś leniuchować na hamaku w tym roku hmm?,a ja tu czytam o jakiś ścieżkach ,poszerzeniach...daj mężowi nacieszyć się koszeniem .
Tak na poważnie to wcale się nie dziwię ,nie wiem czy to forum tak napędza ,że człowiek chce coś nowego pokazać ,ale od czasu jak tu z wami jestem ,a to już dwa lata to więcej zrobiłam niż przez poprzednie sześć lat i wciąż mam chęci na kolejne zmiany.
Miłego wieczoru
Tak na poważnie to wcale się nie dziwię ,nie wiem czy to forum tak napędza ,że człowiek chce coś nowego pokazać ,ale od czasu jak tu z wami jestem ,a to już dwa lata to więcej zrobiłam niż przez poprzednie sześć lat i wciąż mam chęci na kolejne zmiany.
Miłego wieczoru
Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, nie próżnujesz... wystarczy techniczna przerwa w ogrodzie, a Ty już twórczo spędzasz czas na kanapie
Tak trzymaj! Zawsze przyklaskuję Twoim nowym planom, ponieważ zwykle są trafione w dziesiątkę, a nam oglądającym dostarczają bardzo przyjemnych estetycznych wrażeń. Ciekawam co wymyślisz, ale opis brzmi znakomicie.
Czekam na te zapowiadane dni ze słońcem... nie znoszę ponurej pogody, a zwłaszcza wiatru. Ten na szczęście u nas ucichł, ale i tak jest paskudnie... i jeszcze do tego pełnia.
Tak trzymaj! Zawsze przyklaskuję Twoim nowym planom, ponieważ zwykle są trafione w dziesiątkę, a nam oglądającym dostarczają bardzo przyjemnych estetycznych wrażeń. Ciekawam co wymyślisz, ale opis brzmi znakomicie.
Czekam na te zapowiadane dni ze słońcem... nie znoszę ponurej pogody, a zwłaszcza wiatru. Ten na szczęście u nas ucichł, ale i tak jest paskudnie... i jeszcze do tego pełnia.
- agnesik12
- 200p
- Posty: 299
- Od: 31 sty 2008, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witaj Kasiu,
U nas też wiało i lało i był grad ale też słońce. W sobotę zagoniłam M. do przesadzania i napścioczył się ale w końcu pomógł.
Dzisiaj za to cały dzień lało i wiało. Paskudnie. U mnie krokusy jeszcze nie kwitną. Zszokowałaś mnie tą ilością 500 cebulek. Czy wsadzasz je w grudniu? Czy trzymasz do wiosny?
Miedzianem nie popryskałam bo nie zdążyłam no a w sobotę stwierdziłam że nie ma już sensu. Napisz proszę czy powtarzasz potem jeszcze miedzian na różach?
Pozdrawiam,
I miłego wieczoru
U nas też wiało i lało i był grad ale też słońce. W sobotę zagoniłam M. do przesadzania i napścioczył się ale w końcu pomógł.
Dzisiaj za to cały dzień lało i wiało. Paskudnie. U mnie krokusy jeszcze nie kwitną. Zszokowałaś mnie tą ilością 500 cebulek. Czy wsadzasz je w grudniu? Czy trzymasz do wiosny?
Miedzianem nie popryskałam bo nie zdążyłam no a w sobotę stwierdziłam że nie ma już sensu. Napisz proszę czy powtarzasz potem jeszcze miedzian na różach?
Pozdrawiam,
I miłego wieczoru
Agnieszka
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, ależ pędzi Twój watek! Musiałam cofnąć się całe 4 strony do swojego wpisu
Uroczysko pod sosnami urzeka na każdej fotce od nowa Wspaniały pomysł z krokusami pomiędzy kamieniami - ciekawa jestem czy wytrwają na pozycjach w następnych latach.
Patrząc na to co się dzieje za oknem, tym bardziej się cieszę, że w czwartek i piątek wzięłam urlop. Trochę udało mi się podgonić prace w ogrodzie. Wczoraj i dzisiaj robiłam dokładnie to co Ty - oglądałam wspaniałe programy ogrodnicze i obmyślałam rabatowe rewolucje
Pozdrawiam, Elwi
Uroczysko pod sosnami urzeka na każdej fotce od nowa Wspaniały pomysł z krokusami pomiędzy kamieniami - ciekawa jestem czy wytrwają na pozycjach w następnych latach.
Patrząc na to co się dzieje za oknem, tym bardziej się cieszę, że w czwartek i piątek wzięłam urlop. Trochę udało mi się podgonić prace w ogrodzie. Wczoraj i dzisiaj robiłam dokładnie to co Ty - oglądałam wspaniałe programy ogrodnicze i obmyślałam rabatowe rewolucje
Pozdrawiam, Elwi
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu , już Ci krokusy przekwitają Moje wielkokwiatowe dopiero zaczęły , drobne trochę wcześniej .Pierwsza sasanka ma pączka , nie wiem jak to się stało , teraz pierwsza biała. Zawsze zasypiała i w końcówce kwitła. Wczoraj odkryłem pierwszą różę, nie ma na co czekać. Nowe pędy mają już po pół centymetra. Jak teraz nie odkryję , to za kilka dni będą się wyłamywać przy odsuwaniu ziemi. Dokupiłem jedną , parkową Ninę. Choć nie wiem jak u nie się zadomowi , nie jest specjalnie odporna na mróz.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Jonatanko, moje krokusy są stosunkowo młode, więc na rozrośnięte kępki jeszcze poczekam, ale z każdym rokiem widzę, że ich przybywa Są niezwykle optymistyczne i cieszą nie tylko pszczółki
Ewa, świetny plan! Ja też się rozglądam za przylaszczkami, ciężko je trafić. Ale nie spocznę
Monia, coś w tym jest. Jak przychodzi wolne, weekend czy urlop - pogoda czasem szwankuje. Ale wierzę, że to tylko pechowy zbieg okoliczności i nie będzie normą w tym roku
Gosia, nie kracz Zakątek pod sosnami to moja pięta achillesowa, ale z każdym rokiem nabiera wyrazu. Mam nadzieję, że będzie pełnowartościową częścią ogrodu. Do pełni szczęścia brakuje ładnych nasadzeń za płotem. Sosny są ażurowe i widać przez nie siatkę i nieużytki sąsiada. Zobaczymy, co zrobią w tym roku z ogrodem
Oluniu, jeszcze za zimno na hamak Jak się zacznie lato, będę realizować plan na relaks, tymczasem wiosna musi być twórcza Ty też nie próżnujesz... Buziaki
Aguś, Twoja wiara we mnie dodaje skrzydeł Nie wiem co wyniknie z tych zmian, ale zawsze można... zmienić
Mam jednak wewnętrzną potrzebę uspokojenia tego zakątka, a cisy i trawy powinny spełnić tą rolę. Zachodni korytarz to wyzwanie. Pomyślę jeszcze
Agnieszko, zwyczajowo nie sadzę cebulowych w grudniu, raczej do połowy listopada. Ale że zima jaka była każdy wie, a wyprzedaże cebul były akurat w grudniu to kupowałam i sadziłam w grudniu. Krokusy pod sosnami były w większości sadzone w grudniu i zakwitły normalnie. Tulipany sadzone w tym czasie również wschodzą bez problemu, ale to zasługa łagodnej zimy. Generalnie zabieg był ryzykowny, ale kto nie ryzykuje?.
Tadziu, część przekwita, inne zaczynają . Ot, uroki różnych stron świata w ogrodzie
Róże warto systematycznie odsłaniać, ale jeśli masz kopce to nie odgarniaj całości, bo młode pędy są wrażliwsze na przesuszenia.
U mnie kopców było niewiele, a jak rozgarniam to zostawiam warstwę ściółki u nasady krzewu.
Ninę Renaissance mam pierwszy rok, przezimowała pięknie, jak wszystkie, ale ta zima do typowych nie należała ;-)
Pozdrawiam
Ewa, świetny plan! Ja też się rozglądam za przylaszczkami, ciężko je trafić. Ale nie spocznę
Monia, coś w tym jest. Jak przychodzi wolne, weekend czy urlop - pogoda czasem szwankuje. Ale wierzę, że to tylko pechowy zbieg okoliczności i nie będzie normą w tym roku
Gosia, nie kracz Zakątek pod sosnami to moja pięta achillesowa, ale z każdym rokiem nabiera wyrazu. Mam nadzieję, że będzie pełnowartościową częścią ogrodu. Do pełni szczęścia brakuje ładnych nasadzeń za płotem. Sosny są ażurowe i widać przez nie siatkę i nieużytki sąsiada. Zobaczymy, co zrobią w tym roku z ogrodem
Oluniu, jeszcze za zimno na hamak Jak się zacznie lato, będę realizować plan na relaks, tymczasem wiosna musi być twórcza Ty też nie próżnujesz... Buziaki
Aguś, Twoja wiara we mnie dodaje skrzydeł Nie wiem co wyniknie z tych zmian, ale zawsze można... zmienić
Mam jednak wewnętrzną potrzebę uspokojenia tego zakątka, a cisy i trawy powinny spełnić tą rolę. Zachodni korytarz to wyzwanie. Pomyślę jeszcze
Agnieszko, zwyczajowo nie sadzę cebulowych w grudniu, raczej do połowy listopada. Ale że zima jaka była każdy wie, a wyprzedaże cebul były akurat w grudniu to kupowałam i sadziłam w grudniu. Krokusy pod sosnami były w większości sadzone w grudniu i zakwitły normalnie. Tulipany sadzone w tym czasie również wschodzą bez problemu, ale to zasługa łagodnej zimy. Generalnie zabieg był ryzykowny, ale kto nie ryzykuje?.
Tadziu, część przekwita, inne zaczynają . Ot, uroki różnych stron świata w ogrodzie
Róże warto systematycznie odsłaniać, ale jeśli masz kopce to nie odgarniaj całości, bo młode pędy są wrażliwsze na przesuszenia.
U mnie kopców było niewiele, a jak rozgarniam to zostawiam warstwę ściółki u nasady krzewu.
Ninę Renaissance mam pierwszy rok, przezimowała pięknie, jak wszystkie, ale ta zima do typowych nie należała ;-)
Pozdrawiam
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Witaj Kasiu porannie.Pogoda znowu pod psem,leje/co jest potrzebne/,ale po co te okropne wichury aż dekiel od głowy odskakuje.Miłego dnia.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu te krokusy między kamieniami wyglądają rewelacyjnie.
Też regularnie oglądam programy Monty Dona. Czasami jednak jego rady odnoszą się wyłącznie do angielskiego klimatu.
Ale jest to uczta dla oczu, zwłaszcza kiedy pogoda taka, jak ostatnio.
Miłego dnia .
Też regularnie oglądam programy Monty Dona. Czasami jednak jego rady odnoszą się wyłącznie do angielskiego klimatu.
Ale jest to uczta dla oczu, zwłaszcza kiedy pogoda taka, jak ostatnio.
Miłego dnia .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu pozdrawiam. Przyznam, że przestaję nadążać, nawet z podglądaniem wątku. Na pisanie, mądre pisanie...brak czasu.
Więc tylko ślę buziaki
Więc tylko ślę buziaki
- -Piotr-
- 200p
- Posty: 232
- Od: 2 mar 2014, o 10:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: koło Poznania
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Cześć Kasiu, pogoda nadal paskudna, ale mimo to życzę Ci przyjemnego dnia.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Cześć Kasiek, deszcz może być całkiem niebezpieczny bo skłania do snucia kolejnych zmian
Fajnie jednak, że nasze ogrody ewoluują ciągle U nas na przemian deszcz i słońce, ale za to zieleń staje się coraz bardziej wyrazista co bardzo mnie cieszy
Fajnie jednak, że nasze ogrody ewoluują ciągle U nas na przemian deszcz i słońce, ale za to zieleń staje się coraz bardziej wyrazista co bardzo mnie cieszy
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz.12
Kasiu, nie taka zła pogoda na weekend się szykuje. Dzisiaj wyczytałam, że ma być bardzo ciepły, a dopiero po dniach wolnych ma się ochłodzić , ale też nie na długo. Mój sąsiad pogodynek z TVN też na wizji mówił o niezłej pogodzie, więc jest szansa nawet na 18 stopni pod koniec tygodnia . Widzę, że nie odpuszczasz i co rok trawniczka ubywa . Dla mnie bomba, bo uwielbiam oglądać Twoje poczynania rabatowe Ja też wypatruję lepszej i bardziej stabilnej pogody. Może coś się da przyspieszyć w mojej sprawie .., ręce świerzbią do roboty, a tu nic wielkiego zrobić się nie da. Jedynie w chwilach bezwietrznych udało mi się obsadzić kilka donic. Mieliście prąd? U nas w sobotę był w kratkę, a wieczorem kompletnie siadł Oby do czwartku (ma być piękny, słoneczny dzionek )