Na parapecie DAK
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na parapecie DAK
Ale nas uraczyłaś piękną prezentacją nie będę oryginalna jak powiem, że zarówno hoje jak i osłonki i otoczenie w takim rosną wygląda zjawiskowo
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Na parapecie DAK
No dla mnie BOMBA!!! Śliczne, gustowne, efektowne, wszystko razem! estetyka powala, to lubię bardzo! Danusiu, chylę czoła - wspaniale u Ciebie!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Na parapecie DAK
Ale te zieleniny Ci się Danuś nazbierało,gdzie Ty to wszystko mieścisz,jestem pod wrażeniem
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na parapecie DAK
Łoooo A ja to przeoczyłam. Ale już nadrabiam i dokładnie obejrzę sobie każde zdjęcie z osobna. Już mi się podoba
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Dziękuję za miłe słowa. Ciężkie dni czekają zieleninę, bo ja niestety lubię ciepło w mieszkaniu, nie znoszę chłodu. Dlatego codzienne zraszanie, ale zbyt suche powietrze i tak im będzie doskwierać.
Dziś pracowity dzień za mną, bo okazało się, że wilgoć w ostatnim miesiącu spowodowała, że nawet podeschnięte kaktusy we wrześniu i osłonięte przed deszczem wchłonęły tyle wody z atmosfery, że mają całkowicie mokre nóżki. A więc poszły dziś do koszyków i do mieszkania na podsychanie. Usunęłam owoce, a te co miały pąki zostawiłam na górnych odkrytych piętrach koszy, by mogły rozkwitnąć, a jak nie to by łatwo je było usunąć.
Zabrakło miejsca w koszykach dla chamaków, więc jutro trzeba dokupić koszy.
Na razie nie idą do swojej chłodnej sypialni tylko zostają ze mną na wyschnięcie. Jeśli nie będzie głębokiego ochłodzenia, to w koszach niektóre powędrują jeszcze za okno w listopadzie. W tym celu zostały spakowane gatunkami i Lobivie, Chamaecereusy, a szczególnie Echinocereusy będą mogły zażyć większych chłodów.
Dziś pracowity dzień za mną, bo okazało się, że wilgoć w ostatnim miesiącu spowodowała, że nawet podeschnięte kaktusy we wrześniu i osłonięte przed deszczem wchłonęły tyle wody z atmosfery, że mają całkowicie mokre nóżki. A więc poszły dziś do koszyków i do mieszkania na podsychanie. Usunęłam owoce, a te co miały pąki zostawiłam na górnych odkrytych piętrach koszy, by mogły rozkwitnąć, a jak nie to by łatwo je było usunąć.
Zabrakło miejsca w koszykach dla chamaków, więc jutro trzeba dokupić koszy.
Na razie nie idą do swojej chłodnej sypialni tylko zostają ze mną na wyschnięcie. Jeśli nie będzie głębokiego ochłodzenia, to w koszach niektóre powędrują jeszcze za okno w listopadzie. W tym celu zostały spakowane gatunkami i Lobivie, Chamaecereusy, a szczególnie Echinocereusy będą mogły zażyć większych chłodów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2795
- Od: 23 sie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Na parapecie DAK
A tak z ciekawości, co ty robisz z tymi koszyczkami latem? Twoje rośliny chyba nie stoją w nich cały rok? I latem te koszyczki sobie gdzieś stoją, takie puste?
I jeszcze znalazło się parę kwiatków
I jeszcze znalazło się parę kwiatków
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Z koszyczkami latem to najmniejszy problem - złożone jeden w drugi i ustawione w kolumnę stoją obok ich miejsca zimowania za zasłoną przy balkonie. Ale spokojnie mogą też być wyeksmitowane do piwnicy.
A pąków jeszcze sporo i chyba jeszcze trochę wystawię jutro rano na parapety, by sobie mogły zakwitnąć, dlatego wstawiłam je do górnych koszyków.
A pąków jeszcze sporo i chyba jeszcze trochę wystawię jutro rano na parapety, by sobie mogły zakwitnąć, dlatego wstawiłam je do górnych koszyków.
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Na parapecie DAK
Danusiu ścianka z zieleniną wygląda super, masz piękne hoje, szczególnie wpadły mi w oko hoja carnosa variegata tricolor i hoja australis Lisa
Ale masz porządeczek w kaktusikach, wszystkie elegancko ułożone w koszyczkach, przygotowane do zimowania i wyglądają bardzo ładnie zaradne kłujaczki, na pewno zgromadziły odpowiedni zapas wody na okres spoczynku, teraz tylko wysuszyć nóżki i
Ale masz porządeczek w kaktusikach, wszystkie elegancko ułożone w koszyczkach, przygotowane do zimowania i wyglądają bardzo ładnie zaradne kłujaczki, na pewno zgromadziły odpowiedni zapas wody na okres spoczynku, teraz tylko wysuszyć nóżki i
- gracesz
- 500p
- Posty: 794
- Od: 28 sie 2013, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na parapecie DAK
Chyba każdy, kto myślał, że "przecież cały październik nie będzie padać" chował w końcu kaktusy z mokrymi nóżkami... Ja przy najmniej się do nich zaliczam... Każdy sezon inny... W ubiegłym roku jeszcze stały na zewnątrz... Tym bardziej trudno sztywno określić, do kiedy nasi podopieczni mogą być pod chmurką... Ale o Twoich jestem spokojna na pewno otoczysz ich dobrą opieką
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Suszyły się w ciepełku w skrzynkach przez prawie tydzień, ale wczoraj powędrowały już na miejsce docelowe swojego snu, czyli przy uchylonym balkonie. Temperaturę miały tam wczoraj 14 stopni w dzień, a 9 stopni na ranem, wilgotność 60%.
Od miesiąca nie padał na nie deszcz, bo były pod zadaszeniem, ale wilgoci z powietrza trochę ziemia zaabsorbowała, mimo to myślę, że mokro już nie mają. Są tylko opite jak bąki i dlatego na wymrażanie się nie nadają.
Będę do nich zaglądać, bo niektóre są z pąkami, więc te spakowane są na ostatnich piętrach skrzynek, by miały trochę światła.
Tak, każdy sezon jest inny i nie ma recepty kiedy i jak działać. Mam wrażenie, że wraz z doświadczeniem lepiej je wyczuwam i reaguję elastycznie dostosowując działania do warunków. Coś mi mówi, że powinnam trochę ostrzej potraktować górale i echinocereusy, ale widzę, że opite jak bąki i może lepiej będzie jak podmrożę je trochę na wiosnę, gdy odrobinę zejdzie im ciśnienie soków w ich komórkach, do tego będą na bank suche.
Od miesiąca nie padał na nie deszcz, bo były pod zadaszeniem, ale wilgoci z powietrza trochę ziemia zaabsorbowała, mimo to myślę, że mokro już nie mają. Są tylko opite jak bąki i dlatego na wymrażanie się nie nadają.
Będę do nich zaglądać, bo niektóre są z pąkami, więc te spakowane są na ostatnich piętrach skrzynek, by miały trochę światła.
Tak, każdy sezon jest inny i nie ma recepty kiedy i jak działać. Mam wrażenie, że wraz z doświadczeniem lepiej je wyczuwam i reaguję elastycznie dostosowując działania do warunków. Coś mi mówi, że powinnam trochę ostrzej potraktować górale i echinocereusy, ale widzę, że opite jak bąki i może lepiej będzie jak podmrożę je trochę na wiosnę, gdy odrobinę zejdzie im ciśnienie soków w ich komórkach, do tego będą na bank suche.
Re: Na parapecie DAK
Kilka skrzyneczek się nazbierało ukradło by kilka z nich, szczególnie z gymnolami.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Na parapecie DAK
Danusiu, nadrabiając zaległości u Ciebie, miałam przyjemność obejrzeć sobie Twoje kaktusiki - no cóż, co tu powiedzieć - piękne okazy. Śliczne wręcz! Napompowane, o bogatych kształtach i kolorach. Cudownie!