ABC- cebula z nasion,rozsada cz.2

[gienia1230]

Wyjdzie, wyjdzie, nie martw się. U mnie w korytkach i w ulitkach nadal pokazują się kolanka, a zwłaszcza w ulitkach. Nasionka powpadały jedne płycej, drugie głębiej i dlatego tak jest. Ale potem wyrównają się.

[rebeko]

Szukałam dzisiaj z latarką i sprawdziłam wykałaczką. Są kiełki . Coś z tego będzie, masz rację Gieniu.

[luis90]

U mnie wzeszły ładnie cebulę 'Agostana', 'Wolska, 'Wolska craig', za to ponownie czerwona nie wyszła, w tym roku odmiana 'Wenta, na ta chwilę tylko 1szt. :/
Cały czas mam problem z czerwoną

[Volvosia]

Czy taką cebulę (odmiana Sopelek) można już sadzić do gruntu/ w tunelu? Do tej pory stała na zachodnim parapecie, nad kaloryferem.

[BobejGS]

Wygląda jeszcze zbyt licho jak dla mnie. Korzenie też jeszcze są słabo rozwinięte.


Moja cebula od weekendu siedzi w tunelu. Jeszcze nie wiem kiedy będe ją wysadzał w grunt.

Obecnie mamy poprawde z rozgrywki z suszą i choć głębiej ziemia jest jeszcze fajnie wilgotna, to z góry zaczyna przesychać coraz głębiej.


Zastanawiam się już teraz jak chronić cebule przed szkodnikami. Od dwóch lat, nie idzie u mnie dochować się ładnej cebuli. Ogrom zaatakowanych przez śmietke. Myślałem nawet o zaprszestaniu jej uprawy ale daje jej ostatnią szanse.

Nie pomaga nawet sadzenie cebuli pomiędzy marchwie.

[anulab]

A okrycie gęstą firanką ? Mam taki tunelik kupiony na allegro z zieloną gęstą
siatką , muszę pilnować by nigdzie nie odstawał . Okrywam tym kapustę .

[BobejGS]

Musiałbym przemyśleć wtedy miejsce dla cebuli i konstrukcje jakąś sbudować.

Temat wart przemyślenia.

[Karczownik]

BobejGS: Na śmietkę mam dwie metody:
- uprawa współrzędna z marchwią, ale międzyrzędzia kilka razy w sezonie posypuję popiołem z drzew liściastych (koniecznie w początku maja, w czasie gdy kwitnąć zaczyna bez lilak). Popiół skutecznie odstrasza też połyśnicę marchwiankę, więc można załatwić dwie sprawy na raz.Jakiś oprysk piołunem też się przydać może w tym czasie.
- opryski Mospilanem, pierwszy właśnie w czasie kwitnienia bzu. Drugi w miarę potrzeby.

[BobejGS]

Dziękuje za podpowiedzi.

Marchew zupełnie sie nie sprawdza u mnie i cebula zaatakowana mimo tego że rośnie między dwoma rządkami.



Mam już jakis podgląd na sprawe.

[Goshia]

My wszystkie cebulowe i korzeniowe siejemy do ziemi grubo wysypanej popiołem drzewnym

[Karczownik]

Samo sąsiedztwo roślin nie zwalczy szkodników, a może zdezorientować zapachami samicę w czasie składania jaj. Opryski gnojówkami (niewskazane w cebulowych, ale w marchwi -tak) czy posypywanie popiołem (choć skuteczne) też nie pozabijają szkodnika, ale gdy jest go niewiele, mogą pomóc. Gdy masz dużo patogena, trzeba zmienić stanowisko i np. sadzić pomidory, kapustę, siać motylkowe w tym miejscu przez kilka lat, czyli jakby IZOLACJA / KWARANTANNA... Ewentualnie chemia... Ostatecznie napalm, jak ja zrobiłem z mączlikiem, który zmusił mnie do sadzenia krzyżowych na poletku oddalonym kilka kilometrów od domu.

[anulab]

Wracając do osłon , to nie musi być jakaś szczególna konstrukcja .
Wystarczą np. dwa paliki z przymocowanym sznurkiem po
dwóch stronach zagonka i na to nałożona siatka .
Co do marchewki , to są odmiany odporne szkodniki , nawet w małych opakowaniach .

[BobejGS]

W tym roku będe miał też cebule z dymki testowo w dwóch innych miejscach. Jeśli obie się udadzą, a na działce po raz kolejny nie, to będzie oznaczać, że na działce jest coś co sprzyja mnożeniu szkodników.

Nie ukrywam, że chciałbym jak najmniej przy warzywach biegać, bo i tak z racji ilości i innych aspektów mam biegania sporo.

Kiedyś tu na forum widziałem, że ktoś uprawiał jakieś warzywa pod siatką właśnie i zastanawiałem się nad zakupem takiej. Z drugiej jednak strony, to ile cebuli jestem w stanie przykryć. Bardziej w uprawie cebuli myślałem nad tym iż wysadzam wśród innych warzyw o sobie cały sezon podbieram, a efekt jest taki że wysadzam jej ogrom a zbieram garstke.

Choć były lata, że cebuli zbierałem ogrom. Pytanie czy to przez te susze co od kilku lat bywają. Sam już nie wiem.

[gienia1230]

Błażej, też myślę i kombinuję, gdzie by kupić ( i czy w ogóle jest) cieniutka, gęsta, wiotka siateczka.Taka wiotka jak włóknina. Taka gęsta jak na komary. Warto by było przykryć cebulę, marchewkę i rzodkiewkę. A i wszystkie kapustne. Bo robaczywe rzodkiewki (a i pchełki by pogonił) to do nerwicy mnie doprowadzają.

[Telimenka]

Siatka zapewne byłaby lepsza, ponieważ zapewnia lepszą cyrkulację powietrza. Ale ja stosowałam w ub. roku jako osłonę przed szkodnikami najcieńszą białą agrowłókninę. Taka najtańsza,jak pajęczynka , na opakowaniu nie była opisana gramatura. Teraz dla ochrony przed chłodami i zatrzymaniem wilgoci na świeżo posianych warzywach, kładę ją podwójnie lub nawet potrójnie. A potem rozłożę pojedynczo i znowu będzie pełniła funkcję bariery przed owadami.