Wszystko o pomidorach cz. 13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Poparzenie na bank. Moje w foli o wiele gorsze. Wiadomo pogoda. Nie rusza mnie to. Stare sadzonkowe liście nie liczą się dla mnie. W innym środowisku wytworzone. Do ziemi je i było minęło.
Pozdrawiam
Dariusz
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4327
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Pelikano11, ma rację, to przyschnięcia powstałe przy hartowaniu. Nic nie obrywaj, każdy kawałek liścia dla rozsady jest cenny a one już tak trochę straciły. Hartuj dalej i wysadzaj jak pogoda pozwoli.
zaklinaczka
200p
200p
Posty: 300
Od: 8 lut 2017, o 13:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Dziękuję :)
Milena
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

aria pisze: Nic nie obrywaj,
Kozula radziła, by takie uszkodzone liście obrywać, by nie rozwijały się na nich choroby. Napisałam o usunięciu najbardziej uszkodzonych fragmentach, nie o całym liściu. Z tego uszkodzonego kawałka nie ma żadnego pożytku, a to tylko wrota do chorób.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... ie#p890918

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p1540330

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p1518175
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

W sumie jest tylko lekko zaschnięty. Ja takich nie obrywam przy małej roślinie.
Iza
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Mam ten sam przypadek. Po dzisiejszym słońcu i mimo wcześniejszego hartowania popaliło..:-(. Czy wystawiać dalej jak będzie tak grzało? Czy wymyślić jakieś zacienienie w folii?
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5119
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Kilka dni temu posadziłem pomidory w tunelu zimnym i nie widzę na moich sadzonkach jakichś poparzeń. A to tylko dlatego, że nie są przenawożone azotem, bo on także przyczynia się do takich objawów, też jest czasem sprawcą, że przy niższych temperaturach sadzonki są mniej odporne na chwilowe ochłodzenie.
Awatar użytkownika
jeszcze
1000p
1000p
Posty: 1565
Od: 22 sty 2017, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

I wszystko jasne. Moje w malutkich doniczkach na pewno nie są przenawożone, raczej niedożywione. Stoją od 3 dni w słońcu przez cały dzień i żadnych poparzeń. Wcześniej stały przez miesiąc w tunelu.
Iza
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4327
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Mymysteryy, Kozula mówiła o tym, by takie liście oberwać jak pomidory okrzepną, a nie jak radzisz od razu. Przeczytaj uważnie te linki a zrozumiesz.
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

A czy jest sens je obrywać jeśli liść z dołu jest zdrowy?
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4327
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

Teraz nie warto nic obrywać. Dopiero jak pomidory będą wsadzone na miejsce stałe, zaczną już rosnąć i kwitnąć, obrywam dolne liście do pierwszego grona i potem już nic, oprócz wilków.
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

No to rozumiem,ale mam górne liście przypalone od wierzchniej strony liścia a z dołu wygląda dobrze. A tu piszą że od tego choroba może się rozprzestrzenić. Ponawiam pytanie czy zacienić folię trochę póki sadzonki nie przyzwyczają się do dużego słońca? Boję się że popali je bardziej. I przyznam się że pryskałam dolistnie kilka dni temu i pewnie dlatego je popaliło.Jaki jest okres karencji między nawożeniem dolistnym, a wystawianiem na słońce?
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
mymysteryy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2363
Od: 6 sie 2014, o 07:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Wszystko o pomidorach cz. 13

Post »

aria pisze:Mymysteryy, Kozula mówiła o tym, by takie liście oberwać jak pomidory okrzepną, a nie jak radzisz od razu. Przeczytaj uważnie te linki a zrozumiesz.
Przecież Zaklinaczka ich nie wysadziła do gruntu, to po czym mają okrzepnąć? Rada Kozuli w przypadku z pierwszego linku, który masz na myśli dotyczy uszkodzeń pomidorów po wysadzeniu do gruntu i dlatego radzi odłożyć trochę ten zabieg w czasie.
Jeśli Zaklinaczka nie będzie chciała, to ich nie usunie. Pytała o radę, to podpowiedziałam co ja robiłam w takich przypadkach (w większości przypadkó stosuję się do rad Kozuli).
W tym roku udało mi całkowicie uniknąć poparzeń. Pierwsze dni na zewnątrz spędzały w cieniu. Po ok. trzech dniach zostawiałam je już w pełnym słońcu (jeśli takowe akurat się trafiało).

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”