dodam, że zmiana zajmuje znaczną część przekroju pnia, czego może nie widać na zdjęciach. gdybym miał to wycinać, to pewnie musiałbym "zwęzić" pień do jakichś 50% pierwotnej grubości. albo i bardziej.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/426/6b8f713c28a3abb4med.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/426/cb4b95b0daece159med.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/426/2e36a31ea8e7ee3fmed.jpg)
Dzięki za odpowiedzi. Też na początku myślałem, że to skaleczenie, ale zamiast się goić (?) albo przynajmniej nie powiększać ono rośnie. NA początku guma sączyła się spod kory, potem kora zaczęła się łuszczyć i jakby podwijać, ukazując gołe drewno. W dolnym kąciku pęknięcia jest coś białawego, skupisko włókienek. Grzyb to czy kokon?ania1590 pisze:To nie jest wyciek żywicy, to jest skaleczenie i tą wydzieliną drzewo chce zasklepić ranę.