Wszystko o pomidorach 6 cz. (13.03.11 - )

[weteran]

no tak najprościej rzecz biorąc to się poduszą korzenie . Pradze Ci tak , chodź między nimi jak najmniej , żebyś ziemi nie ugniatał , , zrób rowki , co by woda gdzieś schodziła , jak trzeba to namiot obkopaj naokoło

[wampir_wawelski]

zrobię co sie tylko da, masz rację, nie ma co ubijać tam ziemi i dusić korzeni.
Z okopaniem tunelu jest taki kłopot, że cały namiot jest na małym skosie, z którego w każdym miejscu wybijają źródełka z wyżej położonych działek. Pomimo zrobionego drenażu wokół tunelu, źródełka wybijają dosłownie z ziemi, drenaż musiałbym mieć na przynajmniej 1 głębokości co przy tunelu długości 8m i odprowadzeniu tego, to parę dni kopania.
Deszcz który spada na tunel, to generalnie żadnej szkody nie robi, bo sobie spływa drenażem, gorzej z tymi źródełkami. Tera już woda się przelew ze ścieżki, pomidory tez już prawie pływają. Ech

[mazurzak]

Trzeba zacząć od tego, co to za liście - dolne, górne czy cały krzak tak ma. Stało się to z dnia na dzień, czy postępuje od jakiegoś czasu..?

Na kilku krzakach tylko liście dolne. Na kilku dolne i górne Większość krzaków w ogóle tego nie ma. Objawy są widoczne na ok 10 krzakach z 50.
Postępuje od ok. tygodnia

Może im mleko zaszkodziło,bo mlekiem się opryskuje świeżym i delikatnie , nie powinno żadnych plam pozostawiać ,bo może być później siedliskiem dla grzybów jak np . brunatna plamistość.

Było to mleko z kartonika rozcieńczone 1:10

głównie czym podlewałaś, podsypywałaś.
Ten liść ma dość ładny kolor , co najmniej jakby był objedzony do bólu
a pozwijać sie mógł od zasolenia, nawet gnojówka

Podlewam wodą ze studni na razie nie mam możliwości postawienia pojemnika do podgrzania wody. Od kiedy mam je pod folią podlałem je 3, może 4, razy gnojówką z pokrzywy.
Niczym nie podsypuję. Moja ziemia jest lekko gliniasta. Na wiosnę porzuciłem 4-5 taczek 2 letniego obornika końskiego + 6 worków 60L torfu odkwaszonego na 25m2. Poza tym nic nie dolewam ani nie nie dosypuję.
A liść nie jest objedzony ale tak mocno zwinięty, jak w rulonik ...

[Tula]

Weteranowi chodziło o to, że on jest najedzony (ten liść) a nie poobgryzany.

[loeb]

Mazurzak, a jaka to odmiana? U mnie jak ostatnia sierota wygląda Cherokee Purple, a z innych liście zwijają sie wyraźnie tym, które mają ciemną barwę owoców. Widać to wyraźnie, bo posadziłam swoje tak z grubsza kolorami. Jak podleję gnojówką z pokrzywy albo lebiody, to się odprostowują. Widać, że się zwijają zwłaszcza po deszczu, jak ziemię przepłucze - ja mam piach i u mnie wszystko szybko widać.

[Adam S.]

U mnie również większość dolnych liści na pomidorach jest tak pozwijana - i te w gruncie i w tunelu (widzę , że takie objawy są nagminne w tym roku )
Wydaje mi się , że rzeczywiście w większości przypadków to było zasolenie ... po posadzeniu rozsady było dość zimno i mokro , a ja tunelu nigdy nie zamykam . W tym przypadku jakim nawozem najlepiej je teraz podtuczyć ... czy może być azofoska ? dzisiaj podlałem rozcieńczoną gnojówką zwierzęcą , ale czy pomoże ? po jakim czasie należy spodziewać się poprawy i efektu nawożenia ?
Cherokee Purple wygląda najgorzej jak jakiś dziwoląg , krzak zniekształcony i mało owoców

[mazurzak]

Mazurzak, a jaka to odmiana?

Odmiany to Pelikan, Baron i chyba Perkoz (wyleciało mi z głowy)

[dariotka]

a ja mam dylemat początkującego, podwiązałam pomidory troczkami ze sztruksu - myślę sobie, miękkie, po 1cm szerokości, pewnie będą super, nie uszkodzą pomidorów - a teraz się zastanawiam, czy jak popada i te moje sznurki namokną to czy to nie prosi się o jakiegoś grzyba, długo schną i przy łodydze ciągle są wilgotne.....

Ja pocięłam polar na paski. Jest elastyczny (zależy czy się tnie wszerz czy wzdłuż, w jedną stronę bardziej się rozciąga ale też jest mniej wytrzymały niż cięty w tą drugą). I raczej szybko schnie.

[Rybka]

Cherokee Purple wygląda najgorzej jak jakiś dziwoląg , krzak zniekształcony i mało owoców

Mam to samo, 2 krzaki skonczyly sie po pierwszym gronie, teraz wyprowadzam ped z wilka. W zeszlym roku tez fisiowal, ale w mniejszym stopniu, wiec ze wzgledu na smak posialam go znowu....ale to juz chyba ostatni rok przygody z ta odmiana. Panuje opinia, ze bawole sa trudne w uprawie, zwlaszcza w szklarni.

[Adam S.]

No właśnie Rybko tej mój dziwak Cherokee rośnie właśnie w tunelu ... w gruncie jest z nim troche lepiej , choć też nie rewelacja ....
A to on jest typem Bawolego Serca ? nie wiedziałem Inne krzaki w tym typie , a mam jeszcze z akcji Bawole S. z rynku x Anna Rusian i dość ładnie rośnie , zarówno w tunelu jak i w gruncie . Jak na razie bardzo podoba mi się Kosovo x Copia - bardzo ładnie wiąże i nie bzikuje .

[kotek]

wampirze_wawelski, ja wkopałbym jakąś beczkę w tunelu, zrobił do niej drenaż, a wodę wypompowywał.

[romaszka]

a ja mam dylemat początkującego, podwiązałam pomidory troczkami ze sztruksu - myślę sobie, miękkie, po 1cm szerokości, pewnie będą super, nie uszkodzą pomidorów - a teraz się zastanawiam, czy jak popada i te moje sznurki namokną to czy to nie prosi się o jakiegoś grzyba, długo schną i przy łodydze ciągle są wilgotne.....

Ja pocięłam polar na paski. Jest elastyczny (zależy czy się tnie wszerz czy wzdłuż, w jedną stronę bardziej się rozciąga ale też jest mniej wytrzymały niż cięty w tą drugą). I raczej szybko schnie.

Dziewczyny! Najlepiej i najtaniej wiązać zużytymi rajstopami. Są elastyczne, miękkie i wytrzymałe. W zależności od grubości rajstop tniecie odpowiedniej szerokości troczki. Policzyłam kiedyś, że jednymi rajstopami 20 den. podwiązałam 20 krzaków. Zapamiętałam bo 20 i 20 A schną takie wiązadła momentalnie.

[Tula]

Ja do pewnego momentu podwiązywałam takimi plastikowymi paseczkami z zaciskiem (do np. spinania kabli). Mój mąż z kolegą przekonali mnie do podwiązywania hmmm wstyd ale nie wiem jak to się nazywa, taka jakaś trawa, okrągły przekrój, gładka i jakby nawoskowana. Wygoda bo po sezonie nie trzeba tego zbierać tylko idzie z krzakami na ognisko.