Papryka do gruntu. Część 2
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Podpalone, tzn: lekko czerwone/pomarańczowe zerwać i złożyć w skrzynki, przenieść do tunelu foliowego, okryć kocami aby owoce nie miały dostępu do światła i za dwa dni cieszyć się czerwonymi paprykami.
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Papryka do gruntu. Część 2
A jak nie ma tunelu foliowego ?
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- krismiszcz
- 500p
- Posty: 578
- Od: 20 cze 2011, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/Lublin
Re: Papryka do gruntu. Część 2
To może jakieś ciepłe miejsce bez dostępu światła?
Głównie chodzi o temperature i brak dostępu światła, możesz wkładać gdzie chcesz aby tylko zachować oba te warunki.
Głównie chodzi o temperature i brak dostępu światła, możesz wkładać gdzie chcesz aby tylko zachować oba te warunki.
- Mariola O
- 100p
- Posty: 191
- Od: 25 sie 2011, o 07:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świdnik
Re: Papryka do gruntu. Część 2
I dotyczy to tylko czerwieniejących papryk. Te całkiem zielone mają inne wymagania?
Mój zielony dom http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=46962" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Sprzedam, kupię, zamienię się http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 91&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Papryka do gruntu. Część 2
prawda też się dowiedziałem ,że dojrzewające papryki w papierowe torebki zawijamy i szybko czerwienieje.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
No proszę, zawsze można się czegoś nauczyć. Spróbuję sposobu z ciepłem i ciemnością, bo u mnie też dopiero niektóre papryki zaczynają się zapalać.
Biofizyk z wykształcenia, ogrodnik z zamiłowania: latem na działce, zimą w domu - w wersji HiTech -regulamin
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Papryka do gruntu. Część 2
No ładnie - i skąd ja teraz na tej mojej wiosce Wrocław papierowe torebki znajdę?...
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2344
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Papierowe torebki sam robię Nożyczki, trochę taśmy i gotowe.
- Agulka11
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 23 mar 2011, o 18:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Papryka do gruntu. Część 2
patasko - to jest pomysł, bo teraz w sklepie jak zapytasz o papierową torebkę to się patrzą na Ciebie jak na wariata i proponują woreczek lub torebke papierową ale na prezenty! ;)
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Forumowiczka - Aga
Re: Papryka do gruntu. Część 2
ja wykorzystałem te z cukru ,a cukier poszedł do wina,róbcie winko będą torebki
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Może prościej kupić torebki śniadaniowe papierowe .W każdym markecie są takie za grosze.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Przy kilkudziesięciu paprykach to już nie będą takie grosze. W takim opakowaniu jest chyba 10 szt. takich śniadaniowych torebeczek. Fajne są, ale duża papryka to nie bardzo się w nich zmieści. A poza tym nie zawsze można je dostać, najczęściej oferują tylko plastikowe torebeczki. Włóż papryki luźno w pudło tekturowe, są takie duże płaskie w marketach, wyrzucają je, i zakryj gazetami. Właśnie wracałam z piwnicy i wywiedziałam się najtańszego sposobu od sąsiada -działkowca, pokazywał mi swoje papryki w takim pudle. Ale moje, mimo, że po raz pierwszy je hodowałam, wcale nie są gorsze.