Ogródek Robaczka cz. 7

[aage]

Kasiu rozsądnie postąpiłaś z tymi przesyłkami..ale będziesz miała pracy po powrocie z urlopu sama przyjemność.
Ściskam gorąco u mnie paskudbny ziąb...brr

[lulka]

Kasiu, dobrze zrobiłaś z przesunięciem dostawy roślinek-zgadzam się z Agą . Po powrocie będziesz miała już rozmarzniętą ziemię, miejmy nadzieję dodatnie temperatury i słonko, no i przede wszystkim siłę i naładowane bateryjki. Będziesz fruwać z różową łopatą przepełniona energią

[ewamaj66]

U mnie prognozy przewidują ponad tydzień opadów po świętach-też nie za dobrze sadzić w taką mokrą pogodę Za to już dziś dostrzegłam oznakę wiosny-ocieplenie Było tylko -12

[justyna_gl]

Piękne wspomnienia u Ciebie, aż się rozmarzyłam ale spojrzałam za okno i wróciłam na ziemię. Dobrze że można pooglądać takie wspominkowe cudności.

[Jule]

Nie, w oczuniach beda same niedzwiadki i w jednym i w drugim ... takie ala trawniczki bardzi mi sie podobaja a ze dosc dobrze sobie w tym jednym oczku zima poradzily, tak ze w drugim tez posadze.

[Ignis05]

Pogodziłam już się z faktem, ze wiosnę zobaczę dopiero po powrocie i wtedy z rewolucyjnym entuzjazmem przystąpię do sadzenia zimowych zakupów

Kasieńko ale mamy szkołę cierpliwości.
I nic innego, jak pogodzenie się z faktami nam nie pozostaje.
Nawet w tej sytuacji staram się widzieć jej dobre strony.

[robaczek_Poznan]

Tadziu, sprawdzam prognozy kilka razy dziennie U nas w Wielkanoc ma być 4 stopnie i przelotny śnieg Nocami przymrozki cały następny tydzień, a w ciągu dnia delikatnie powyżej zera. Szału nie ma
Agnieszko, podjęłam decyzję już teraz, żeby mieć pewność, że rośliny nie przyjdą zbyt wcześnie. Na rabatach gdzie przewiduję sadzenie leży tyle śniegu, że w ciągu tygodnia na pewno nie stopnieje...nie mówiąc już o zamarzniętej ziemii..Po powrocie będę mogła sadzić popołudniami i w weekend, więc spoko - dzień coraz dłuższy, a z naładowanymi bateryjkami powinno pójść gładko. Całe szczęście Gosia/Deirde przechowa mi różyczki do mojego powrotu
Lulka, różowa łopata będzie śmigać aż miło
Ewa, u nas niewiele więcej..mam stracha o rodusie i azalie, bo marnie wyglądają
Justynko, wspomnienia rozgrzewają tylko na krótką chwilę...prawdziwej wiosny nam trzeba!
Julek, niedźwiadki pasują tam idealnie Ale lobelki też u Ciebie ładnie rosły ubiegłego lata
Krysiu, dla mnie też szklanka jest zwykle w połowie pełna, ale tegoroczny marzec mocno nadwyręża naszą cierpliwość i dyżurny optymizm....

Zatem ku pokrzepieniu serc...






Mikrokosmos

[aage]

Twoje zdjęcia zawsze wprowadzają mnie w mega pozytywny nastrój.
Dziękuję Ci że mogę gościć u Ciebie

[tade k]

Kasiu , ja na swój region patrzyłem. U mnie ma być cieplej , bo z mojej strony wiosna ma nadejść. Moja ulubiona fotka , Nostalgia z ''gościem''.

[nena08]

Jak w raju
Padają mi siewki szałwi. Co to może być

[robaczek_Poznan]

Agnieszko, jesteś u mnie zawsze miłym gościem
Tadziu, cieszę się razem z Tobą, a odnośnie tego co za oknem...staram się nie przejmować i powtarzam sobie jak mantrę, już za chwilę, za kilka dni..29 stopni, pełen słonko, lazurowa woda i drinki z parasolką
Aniu, czy siewki nie mają za sucho? Dziwne, że tak nagle padają... może zgorzel siewek?

[JagiS]

No, no, Robalku, zdjęcia tych miniscenek ogrodowych robisz niesamowite .
Przez ekran czuje się aksamit kwiatków powojników i świeży zapach lobelii.
No i to ciepełko I kolory
Po prostu super .

Jagoda

[HalinaK]

Kasiu ale śliczne fotki, dziękuję
Aż ślinka leci, jak się patrzy na te poziomeczki