Ogród Marty cz. V

[Biedronka641]

Witaj Martuś.
Miło,że się odezwałaś. Owocnego grzybobrania Ci życzę. Ogród mimo jesieni nadal kolorowy.
Żurawki cudne mają kolorki. Jak wyzbierasz wszystkie grzybki to wracaj,bo tęsknimy za Tobą.

[PEPSI]

Martuś, ja Ci daję rozgrzeszenie Jedź i zbieraj grzybki, wypoczywaj a potem proszę się chwalić fotkami nam tutaj.

[malgocha1960]

Marto,ogród twój jakby zapomniał,ze mamy połowę pazdziernika,pieknie wszystko kwitnie.U ciebie żurawki jakoś ładnie sie przebarwiają,u mnie takie nijakie.Zazdroszczę grzybobrania,ja byłam raz,ale znalazłam kilka podgrzybków, tyle co na kolację.

[Kasiula17]

Witaj Martuś.
Kolory żurawek przepiękne. dalie wspaniale że jeszcze kwitną widać że nie przymroziło u Ciebie.
Cudne masz rabatki.

[Margo2]

Martuś, ogród o tej porze wygląda przepięknie.
szczególnie podoba mi się to zdjęcie z hostami i zurawkami
No i zawilce

[anym]

Martuś ogród wciąż zachwycający żurawki masz piękne, zdrowiutkie i pięknie wybarwione.
Baw się dobrze i wracaj do nas

[Mandragora]

Tak myślałam, że jesteś w świętokrzyskim Zatem życzę udanych zbiorów!
W nasze rejony zawitała przecudna jesień, choć można się zawahać, czy to jesień, czy to lato..? Temperatury grubo ponad 20 stopni i wreszcie deszcze odpuściły. Rok temu 5 października miałam już ścięte przymrozkiem dalie. Twój ogród aktualnie prezentuje się fantastycznie, a patrząc na prognozy długoterminowe, jest spora szansa, że przymrozki jeszcze przez moment nam odpuszczą. Czy Twoja Ingrid Bergman jest różą szczepioną na pniu, bo na podstawie zdjęcia nie jestem pewna?
Pozdrawiam!

[smolka]

Uwielbiam spacerować po Twoim ogrodzie. Jest piękny i taki kolorowy!

Bardzo ciekawie kwitnie pięknotka!

[iwona0042]

Martusiu czekamy w takim razie na powrót i relację

[kryzysowa]

Witaj Martuś
Mój eM zakochany w piwoniach już po przejrzeniu pierwszej strony Twojego wątku oślinił klawiaturę , śliczna kolekcja!
My dopiero zaczynamy przygodę z ogrodem, również z piwoniami. Nabyliśmy drogą kupna kilka odmian we wrześniu. Jakież było moje zdziwienie, kiedy kilkanaście dni później zaobserwowałam, że w/w rwą się do życia, z ziemi wystają już dosyć potężne "kiełki" i nie wiem, jak teraz z nimi postąpić
Albo były nieprawidłowo przechowywane, albo temperatura panująca na zewnątrz dała im sygnał, że to już wiosna
Kotołak fantastyczny!
Obejrzeliśmy cały wątek od deski do deski i się rozmarzyłam..u mnie też kiedyś tak będzie..kiedyś..za 30ści parę lat jak dobrze pójdzie
Chapeau bas dla Twojej ciężkiej pracy i jej spektakularnych efektów, z ogromną przyjemnością będę zaglądać

[PEPSI]

Martuś, co tam ciekawego u Ciebie? Cichutko się zrobiło....

[koziorozec]

[PEPSI]

Martuś, jesteś Tylko jedna fotka? I to lasu? Fakt, śliczna jest i taka....sentymentalna jakby. Ale ja tu apeluję o fotki z Twojego ogrodu