Dzisiaj nadszedł dla mnie wielki dzień, bo po wielu znojach, trudach i bojach, zakończyłem akcje nasionkową w naszym stowarzyszeniu.
Dziś przyszła do mnie kolejna paczka z nasionkami.
Moje Micro tomy dostały nowe domy.
Cebule giganty, z nasion od rekordzisty świata Petera Glazebrooka.
Selery giganty z jakichś starych nasion, nawet nie wiem co to za odmiana i skąd. Myślałem że nie skiełkują.
Pory Juhas.
Por otoczkowany, który mnie zawiódł totalnie z kiełkowaniem w tamt sezonie, dostał swoje być albo nie być i o dziwo pierwsze kiełki są.
Wyłażą kolejne maleństwa paprykowe.
A tu wysiany testowo bakłażan gigant.
Dzisiaj dosiałem niedawno cebule od znajomego hodowcy z UK, która ma osiągać wage do 3kg oraz pory giganty w dwóch odmianach od innego hodowcy z UK. Zastanawiam się nad dosianiem dwóch odmian papryk o fajnych ciemnych liściach..
Teoretycznie tak, ale trzeba by wypróbować.
Bo może to tylko dotyczy liści i łodyg a nie owoców, nie znam się na tym, więc może trzeba poszperać i poczytać w necie.
Jednak jedzenia takiego produktu bym nie polecała.
Micro tomy są bardzo malutkie, dlatego właśni. zdecydowałem je wysiać wcześniej, bo miejsca nie zajmą dużo.
kogra Jak się zaczne długi zastanawiać, to zapewne odpuszcze temat.
Z selerem gigantem, takim typowym jest tak, że ważona jest cała roślina i on rozbudowywuje głównie liście, jak typowy seler liściowy, z tym że jest ich ogrom. Dlatego wcześniej go nie chciałem zbytnio uprawiać. W tym sezonie chce zobaczyć jak faktycznie rosną.
Zastanawiam się też nad kapustą gigantem. Zobaczymy.
Obecnie jestem znów na wyjeździe ale jutro wracam. Przyszła nowa lampa do growboxa i będe z nią kombinował zapewne w niedziele.
Wtrącając się co do selera giganta jest wzmianka o pewnej odmianie o średnicy 20 cm w starym poradnik działkowca z 1955r., bulwy w środku przeważnie puste. Wertując od jakiegoś czasu znalazłem odmianę o nazwie "Giant Prague" firmy POLAN. Zakupiłem i wysiałem. Wyniki poznamy we wrześniu.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Przeczytałam cały Twój wątek od deski do deski - chapeau bas! Rodzisz cuda! Będę podglądać Twoje uprawy z ciekawością i niekłamanym zachwytem A tymczasem pozdrawiam serdecznie!
Zastanawiam się, gdzie te giganty wszystkie zmieścisz, skoro one takie duże to miejsca będzie trzeba sporo na tyle nasion.
Ale fajnie tak testować nowe odmiany i patrzeć jak rosną.
Oby wyrosły Ci prawdziwe giganty.
Grażyno, nasion faktycznie trochę w kolekcji jest ale zawsze dobieram warzywa, które mam możliwość uprawiać. Są takie giganty, które też bym z chęcią spróbował ale odpuszczam, bo wiem że nie mam dla nich warunków.
Właśnie montuje nową lampe, zobaczymy jak to wypali.