Moje okna... - Ziel-ona
- anczarn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1121
- Od: 13 sie 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radzyń Chełmiński
- Kontakt:
Kaktusów zimą nie podlewam wcale... sukulenty raz na dwa miesiące i to niewielka ilością wody, wszystko rośnie świetnie Ale stoją w chłodniejszym miejscu i nie rosną, teraz zostały przestawione na południowe okna i sa podlewane raz na tydzień niewielka ilością wody Nigdy nie może dojść do tego że po podlaniu przeleciała woda na podstawek, to znak że podlaliśmy dużo za dużo
anna czarnota pisze:Kaktusów zimą nie podlewam wcale... sukulenty raz na dwa miesiące i to niewielka ilością wody, wszystko rośnie świetnie Ale stoją w chłodniejszym miejscu i nie rosną, teraz zostały przestawione na południowe okna i sa podlewane raz na tydzień niewielka ilością wody Nigdy nie może dojść do tego że po podlaniu przeleciała woda na podstawek, to znak że podlaliśmy dużo za dużo
Ja sukulenty podlewam "jak mi się przypomni" w zimie b. rzadko, w lecie mniej rzadko i czasem z malutką ilością nawozu. Na południowym oknie rosną nieźle
Cudowne w tym forum jest to, że w końcu nie jestem skazana na ryzykowną metodę prób i błędów, tylko się można TYLE dowiedzieć praktycznych rzeczy i to w sympatycznej atmosferze
Pozdrawiam Was wszystkie!
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7840
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Basiu mam podobnie jak Ty. A skorzysatałam z rady nie podlewania katusów zimą i stały w nieogrzewanej kuchni - 14c i zaschły się. Przedtem podlewałam jak mi się przypomniałai i było ok, więc każdy musi swój sposób znaleźć.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Ja kaktusów od października nie podlewam w ogóle, stoją w temp. od 5 do 8 stopni, oprócz ciepłolubnych, które zimują w pokoju (temp. ok 18 stopni) i są sporadycznie podlewane. A sukulenty to róznie, w zależności od gatunku, niektóre (np przypołudniki - faucaria, żywe kamienie, trichodiadema, delosperma...) nie widzą wody całą zimę, epifity i stapeliowe podlewam mało ale regularnie, reszta raczej pryskana od czasu do czasu czeka wiosny
- Ziel-ona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2285
- Od: 21 gru 2007, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
No, w końcu mam aparat i mogę pokazać moje nowe nabytki Nie zdążyłam jeszcze poprzesadzać moich roślinek, wiec zanim pokaże wszystkie może trochę czasu upłynąć Na początek roślinka do identyfikacji. Skusiłam się na nią, bo niewiele kosztowała (3,60) i tak ładnie wyglądała Niestety nazywa sie "roślina mix", a w moich książkach nie ma nic podobnego. Może to polyscias??